![]() |
Kawały zasłyszane u kelnera ;)
-Kelner w mojej zupie jest mucha -Chwileczke Zaraz przyniosę łapkę na muchy ================================================== ============== -Kelner w mojej zupie jest mucha -Bez obaw, ona dużo nie zje ================================================== ============== -Kelner w mojej zupie jest mucha! -A czego Pan sie spodziewał za taką cenę ? Kurczaka!!! ??? ================================================== ============== -Kelner w mojej zupie jest mucha -To jeszcze nic niech Pan poczeka na drugie danie ;) |
Witam jestem nowy na forum:
Mam Nadzieję że tego nie było. (Doszedłem dopiero do 33 strony) Jeden koleś kupił sobie jointa. Zamknął się w kiblu i zaciągnął się. Po chwili ciemno - jasno. -Wow, za****sty efekt Zaciągnął się jeszcze raz Ciemno - jasno -Super Jescze raz, znowu ciemno - jasno Nagle słychać głos ojca zza drzwi: -Co ty tam robisz? otwieraj!!. Koleś spanikowany: -Myję zęby! Ojciec: -Cztery dni????!!!! |
Witamy cie na forum MR tengu ;)
|
A jednak było trochę inaczej (ze ścieżkami), ale ja to znam w takiej wersji.
|
Zona: Co bys zrobil gdybym umarla? Ozenilbys sie ponownie?
Maz: Napewno nie! Zona: Dlaczego nie - nie podoba ci sie malzenstwo? Maz: Podoba mi sie. Zona: To dlaczego bys sie zn> ów nie ozenil? Maz: No dobrze ozenilbym sie. Zona: Naprawde? (ma skrzywdzona mine) Maz: (glosno westchnie) Zona: Spalbys z nia w naszym lózku? Maz: A gdzie indzie mielibysmy spac? Zona: Zdjalbys moje zdjecia i zamiast nich wywiesil jej zdjecia? Maz: To by bylo chyba w porzadku. Zona: A pozwolilbys jej grac moimi kijami do golfa? Maz: Nie, nie moglaby ich uzywac, bo jest leworeczna. Zona: - - - cisza- - - Maz: O kur*a... |
Uwaga Będzie brutalnie i zabrzmi antysemicko, ale nic nie mam do tego narodu:
Hitlerowcy zamknęli Żydów w komorze gazowej. Po chwili słychać pukanie do drzwi. Odkręcili więc gaz mocniej. Po 15 minutach walenie nabiera na sile. Po 30 minutach gaz się skończył a walenie nie ustaje. Otwierają bramę a tam wyskakuje Icek wypuszcza powietrze i mówi. -Jak dobrze że otworzyliście, jeszcze chwila i bym się udusił........ Hans zebrał Żydów na skarpie. Mówi do pierwszego: - głowa w dół i skacz. Do drugiego: - ręka w lewo i skacz Do trzeciego noga w prawo i skacz. Nagle słychać głos z obozu -Hans jesteś potrzebny!!! -Sp******aj, nie widzisz, że gram w tetrisa!!! A na końcu z serii tych głupich i bez sensu: -Co to jest: Duże, czerwone i kwadratowe? -mała, zielona kuleczka Pozdro Tengu |
|
Ilość załączników: 1
to jest boskie...
|
Cytat:
|
Ojcze Microsofcie,któryś jest na dysku
Święć się Windows Twój Przyjdź update Twój Bądź Bugfix Twój Tak jak w Windows,tako i w Office MSNa naszego powszedniego daj nam dzisiaj I odpuść nam nasze piraty Jako i my odpuszczamy naszej Telekomunikacji I nie wiedź nas do Linux Ale nas zbaw od wysokich cen Bo Twój jest DOS i Windows i NT Na wieki wieków ENTER |
Na autostradzie zepsuł się trabant. Kierowca zatrzymał młodego chłopaka jadącego BMW i poprosił żeby ten go cholował do najbliższego zjazdu. Chłopak się zgodził i umówili się, że gdy będą za szybko jechać to kierowca trabanta włączy lewy kierunkowskaz. JAdom, jadom i w pewnym momencie chłopak jadący BMW zauważył swojego kumpla jadącego Mercedesem. No to postanowili się pościgać. jadą 200 km/h a kierowca trabanta włączył kierunkowskaz jednak chłopak z BMW tego nie widzi. I w pewnym momencie Przejeżdżają obok policjantów z radarem.
Jedne mówi do drugiego: - Patrz Józek. BMW 200, MErcedes 200, a trabant jeszcze ich mija!!! |
|
Cytat:
|
Aukcja dla pełnoletnich... :)
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=31439482
------------------ Świątynia Shaolin, Uczeń pyta Mistrza: - Mistrzu, jaka jest różnica między perłą a kobietą? Mistrz: - Różnica jest taka, że perłę można nawlec z dwóch stron, a kobietę z jednej tylko... Uczeń (zmieszany) : - Chciałbym zaprzeczyć mądrości jego wspaniałości Mistrza, ale słyszałem o kobietach, które można nawlec z obu stron. Mistrz: -To nie kobiety, TO PERŁY! ---------------------- Król oglosil, zo kto zabije smoka, dostanie ksiezniczke i pol kroleswa. Przyjechal pierwszy rycerz. Idac przez las zobaczyl mrowisko. Kopnął je nogš i poszedł dalej. Stanął przed jaskinią smoka i krzyknal: - Wyłaz smoku i stawaj do walki. A smok wyszyszedł - HUUUU... ... i go spalił Przyjechal drugi rycerz. Idac przez las zobaczyl sarenkę. rzucił w nia kijem, nóżke przetracil i poszedł dalej. Stanął przed jaskinią smoka i krzyknal: - Wyłaz smoku i stawaj do walki. A smok wyszyszedł - HUUUU... ... i go spalił Przyjechal trzeci rycerz. Idac przez las zobaczyl ul. zerwał mu dach i poszedł dalej. Stanął przed jaskiniš smoka i krzyknal: - Wyłaz smoku i stawaj do walki. A smok wyszyszedł - HUUUU... ... i go spalił Przyjechał czwarty rycerz. Idąc przez las zobaczyl rozsypane mrowisko. Pozbierał je do kupy, a mrówki na to - Dzielny rycerzu, jak bedziesz w potrzebie, to nas zawolaj, a pomożemy ci. "Coz mi moga pomoc male mrowki w walce ze smokiem?" pomyslal rycerz, uśmiechnął się, podziękował i poszedł dalej. Zobaczył kulejącą sarenkę. Wziął dwa kije, oderwał kawał kaftana, zrobił jej łupki na nogę. - Dzielny rycerzu, jak bedziesz w potrzebie, to zawolaj, a my, leśne zwierzęta ci pomożemy "Coz mi moga pomoc sarny w walce ze smokiem?" pomyslal rycerz, uśmiechnšł się, podziękował i poszedł dalej. Zobaczył rozwalony ul i naprawił go. - Dzielny i dobry rycerzu, jak bedziesz w potrzebie, to nas zawolaj, a pomożemy ci. "Coz mi moga pomoc pszczoły w walce ze smokiem?" pomyslal rycerz, uśmiechnšł się, podziękował i poszedł dalej. Doszedł wreszcie do jaskini smoka i woła - Wyłaz smoku i stawaj do walki. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . A smok wyszyszedł - HUUUU... ... i go spalił |
Niezłe ;-D
Ja dodam jeszcze: -Tatoo, ja słyszałem, że twój ojciec był głupcem... -No, no, chyba twój.. Jedzie arab przez pustynię i wielbłąd nie chce mu iść. Dociąga go na jakąś stację obsługi samochodów. Majster ogląda i krzyczy: -Na warsztat go!!! Po chwili podchodzi do wielbłada. Bierze dwie cegłówki i z całej siłyuderza zwierzę w jądra. Wielbłąd poszeedłł........ Arab przerazony: -Jak ja go teraz dogonię???!!!! -Naw warsztat go!!!!.............. Ten dowcip się lepiej pokazuje: Zajączek ucieka przed wilkiem. Spotyka swojego przyjaciela misia. -Misiek weź mnie schowaj.... -Dobra, będę cię trzymał za plecami..... Po chwili na polanie zjawia się wilk: -Niedźwiedź! Widziałeś zająca?! -Nie -A co trzymasz za plecami??? (Tu powinno nastąpić mocne klaśnięcie dłońmi) -Zdjęcie przyjaciela!! Zawisza czarny złowił złotą rybkę: -Spełnię twoje trzy życzenia.... -No dobra chcę być nieśmierlelny. Pstryk ogonem, jest nieśmiertelny -Chcę aby mój koń był nieśmiertelny Pstryk ogonem - jest -Chcę mieć taki narząd jak mój koń Pstryk - zrobione. Na drodze spotyka Juranda ze Spychowa: -Te Jurand walnij mnie mieczem. -No co ty, znamy się, zabiję cię jeszcze i co będzie -Wal mówię..... Uderzył i nic -teraz mojego konia Uderzył, znowu nic się nie stało. -A coś takiego widziałeś - mówi zawisza i zdejmuje spodnie -Nie, no takiej pi*** to nie widziałem. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 09:14. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.