Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
06.01.2010, 14:15 | #3346 |
Ͼ Ͽ
Zlotowicz
Data rejestracji: 15.05.2004
Lokalizacja: W domu.
Posty: 37,435
|
Syn pyta ojca (znowu ) :
- Czy to prawda, że w Afryce mężczyzna nie zna swojej żony do momentu, aż się z nią ożeni ? - Nie tylko w Afryce, synu...
__________________
Pozdrawiam i zapraszam na www.joujoujou.com - całkiem nową galerię zdjęć z Irlandii. Moje filmy są tutaj. Forum ZielonaIrlandia. Problemy i porady wyłącznie na forum.
Prywatne wiadomości lub przez komunikatory będą ignorowane. |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
10.01.2010, 12:55 | #3347 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Przychodzi facet do baru i mówi:
- Poproszę setkę i jedną cytrynę. Barman trochę zdziwiony, ale podaje mu tę cytrynę. Facet wypija setkę, bierze cytrynę, kroi ją na pół, bierze w obie ręce i z wysiłkiem na twarzy, z całej siły wyciska obie połówki cytryny. Barman całkiem zdziwiony, ale nic nie mówi. Na drugi dzień to samo: - Poproszę setkę i jedną cytrynę. Barman zaciekawiony, co stanie się tym razem, realizuje zamówienie. Facet ponownie wypija setkę, dzieli cytrynę i z całej siły wyciska z niej sok. Trzeciego dnia przychodzi, wszyscy są już niebywale zaciekawieni, kiedy on znów zamawia: - Poproszę setkę i jedną cytrynę. Facet znowu wypija alkohol, bierze cytrynę, dzieli ją na pół, bierze do obu rąk po połówce i z całej siły wyciska z nich sok. Barman się uśmiecha i mówi: - Ja już wiem, kim pan jest! - Tak? Kim jestem? - Jest pan kolejarzem. - Zgadza się. A skąd pan wie? - Bo ma pan czapkę kolejarza. Facet ogląda Discovery, spiker z ekranu: - Pandy mają ich 16, rekiny 100, a u człowieka norma to 32 zęby. Facet podrywa się z fotela i wrzeszczy: - Kurna, jestem pandą! Ostatnio zmieniany przez ed hunter : 10.01.2010 o godz. 12:58 |
10.01.2010, 15:34 | #3348 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,279
|
- Doktorze, czy może mi Pan przepisać coś na ręce? Cały czas się trzęsą.
- Czy dużo Pan pije? - Nie. Więcej rozlewam... Eskimos kupił sobie samochód. Odwiedza go sąsiad i razem oglądają nowy nabytek: - Ładny - podziwia sąsiad gładząc po lakierze. Jakie ma ładne oczy - mówi oglądając reflektory. Doszedł do rury wydechowej i z uznaniem kiwa głową: - Samiec... |
11.01.2010, 08:03 | #3349 |
-=| GodFather |=-
Data rejestracji: 30.04.2003
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3,284
|
Dyrektor pewnej francuskiej firmy zebral swoich pracowników:
- Zbliza sie jubileusz naszej firmy. Trzeba go zorganizowac tak, zeby caly Paryz o nim mówil. Jednoczesnie nalezy zredukowac koszty do minimum. Trzeba tez pamietac, ze jubileusz wam, pracownikom, musi przyniesc wiele radosci. Sa jakies pomysly? - Tak! - slychac glos gdzies z tylu - Musi pan, prezesie, skoczyc z Wiezy Eiffla. Caly Paryz sie o tym dowie, koszt bedzie niewielki... A co do zadowolenia pracowników... Szef krzyczy na pracownika: - Spac to pan moze u siebie w domu a nie w firmie! - Dzieki szefie, juz sie zbieram. Szef wrócil z lunchu w bardzo dobrym humorze i zwolal wszystkich pracowników, by wysluchali kilku dowcipów, które uslyszal. Wszyscy smiali sie do rozpuku, oprócz jednej dziewczyny. - O co chodzi? - przyczepil sie szef - Nie masz poczucie humoru? - Nie musze sie smiac - odpowiedziala dziewczyna - Odchodze w piatek. Szef zebral pracowników i mówi: - Mam zla wiadomosc. Ze wzgledów oszczednosciowych musze kogos z was zwolnic. - Mnie nie, jestem mniejszoscia i moge oskarzyc cie o rasizm - szybko reaguje czarnoskóry pracownik. - Jestem kobieta, od razu wniose do sadu sprawe o seksistowskie traktowanie - ostrzega sekretarka. - Spróbuj mnie zwolnic, to pozwe cie i oskarze o dyskryminacje ze wzgledu na wiek - wycedzil liczacy 70 lat kierownik dzialu. Wtedy wszyscy spojrzeli na bezbronnego, mlodego, bialego, zdrowego pracownika. Ten zastanowil sie chwile i wyszeptal: - Ostatnio wydaje mi sie, ze jestem gejem... Entuzjastycznie nastawiony do nowej pracy akwizytor - sprzedawca odkurzaczy zapukal do pierwszych drzwi. Otworzyla mu kobieta, lecz zanim zdazyla cos powiedziec ten wbiegl do domu, wpadl do salonu i zaczal rozrzucac po calym dywanie rozmokniete krowie lajna. - Prosze pani, jezeli ten wspanialy odkurzacz w cudowny i genialny sposób nie posprzata tego, zobowiazuje sie zjesc to wszystko - mowi podniecony. - A keczup pan chce ? - Slucham ? - Wlasnie sie wprowadzilam i elektrownia nie podpiela jeszcze pradu. nt> Dzien kobiet, a tu jeden z podwladnych przynosi swojemu kierownikowi (mezczyznie) kwiaty . Kierownik zdumiony: Co pan, przeciez to Dzien Kobiet! - No wiem, ale pomyslalem ze przyniose panu, bo z pana taka ****a. Jedzie rajd samochodowy przez Europe. Co 600 km rajd zatrzymuje sie aby zatankowac paliwo. Po 8000 km tylko jeden samochód nie tankowal paliwa - ten, w którym jechali studenci z Polski. Kierownik rajdu podchodzi i pyta: - Sluchajcie, przejechalismy 8000km a Wy ani razu nie tankowaliscie! Dl aczego? - Aaaaaa, bo my kasy nie mamy. |
11.01.2010, 18:37 | #3350 |
Bywalec
Data rejestracji: 20.12.2004
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 44
|
Pewna kobieta kupiła sobie w aptece podpaski.
Chwilę po wyjściu zauważyła jednak, że opakowanie jest podobne lecz rodzaj nie zgadza się z tymi, które zawsze stosuje. Wraca do apteki i pyta... - Czy może mi pan wymienić? Młody farmaceuta zaczerwieniony po uszy odpowiada... - Pani wybaczy, ale nigdy tego jeszcze nie robiłem! Posadził niedźwiedź w lesie poletko konopi. Kiedy już konopie obrodziły, postanowił je pilnować noc i dzień. Wlazł na drzewo i czeka. Szedł sobie po lesie jeżyk.... - Oczom nie wierzę, uszom nie słyszę! - wykrzyknął uradowany gapiąc się na dorodne konopie. Zerwał jedną, spróbował. posmakowało więc zaczął zbierać bukiecik. Niedźwiedź nie zdzierżył. Zlazł z drzewa, podszedł cichutko do jeżyka i walnął go łopatą przez łeb. Jeżyk upadł ogłuszony. Po chwili otrzeźwiał, wstał, pokręcił głową z niedowierzaniem: - Co za konopia!!! Ale daje kopa!!! I pobiegł do domu po kosę. Wraca szybko z kosą i dalej - tak szybko jak może, zaczyna kosić niedźwiedzie poletko. Niedźwiedź zgłupiał. Ale po chwili zlazł z drzewa i potraktował jeżyka łopatą. Ten zwalił się na glebę, ale zaraz wstaje i kosi dalej. Niedźwiedź znowu go łopatą! Jeżyk znowu poległ ale jeszcze szybciej się pozbierał i dalej kosi. Znowu dostał łopatą, znowu szybko wstał i uśmiechnięty mruczy pod wąsem: - Nie spać! Nie spać, K***a! Kosimy, kosimy...
__________________
www.CiekaweNoclegi.pl - Noclegi w Polsce od Bałtyku po Tatry. Kwatery i pokoje, hotele, apartamenty, agroturystyka, SPA&Wellness. |
13.01.2010, 18:45 | #3351 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,279
|
Rozmawiają dwie młode małżonki:
- Wyobraź sobie, jaką wczoraj strzeliłam gafę. Podałam mężowi na śniadanie płatki mydlane zamiast owsianych. - I co On na to? - strasznie się spienił... - Do czego można porównać narzeczoną? - do butelki dobrego wina. - A żonę? - do butelki po winie. Młode" małżeństwo przyjeżdża do motelu na noc poślubną: ona 30 lat, on 75. Obsługa stawia zakłady, kiedy trzeba będzie jego reanimować. O dziwo, harce trwają długo i głośno. Nad ranem ona wybiega z pokoju. Wyraźnie wyczerpana szepcze: - Mówił, że oszczędzał całe życie, a ja głupia, myślałam, że pieniądze...! |
15.01.2010, 07:04 | #3352 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Ślub. Po wypowiedzeniu "tak" państwo młodzi oddychają z ulgą.
- Nareszcie pójdę z kolegami na wódkę - myśli on. - No, nareszcie przestanę się odchudzać - myśli ona. - Macie widzenie - mówi strażnik więzienny do osadzonego - żona przyszła was odwiedzić. - O, cholera! Powiedzcie jej, że mnie nie ma. Zajączek z jeżykiem spotkali się w lesie. - Witaj zajączku. - Witaj jeżyku. I tak od słowa do słowa, jeżyk w końcu dostał po pysku... Idą dwie blondynki do sklepu. Nagle jedna mówi do drugiej: - Tyy! Patrz, jaki fajny zamszowy ziemniak. A druga na to: - Głupia jesteś. To nie ziemniak! To kiwi. Z tego sie robi pastę bo butów. Lekcja przysposobienia obronnego. - Które krwotoki są groźniejsze: zewnętrzne czy wewnętrzne? - Wewnętrzne. - A dlaczego? - Bo trudniej pacjenta obandażować. |
15.01.2010, 19:37 | #3353 |
-=| GodFather |=-
Data rejestracji: 30.04.2003
Lokalizacja: Olsztyn
Posty: 3,284
|
Mąż do żony:
-powiedz MI coś takiego co mnie jednocześnie podbuduje I w****i. Żona: - masz większego fiuta niż twój brat. Klient pyta się sprzedawcy: -A ten odkurzacz to mocno ssie? -Panie, aż łzy lecą - z powagą odrzekł sprzedawca. -Co tam, Kasiu u ciebie? -Gardło mnie boli. -Przeziębiłaś? -Nie, obtarłam. |
16.01.2010, 17:57 | #3354 |
Sklepowy
Data rejestracji: 15.01.2010
Lokalizacja: Płock
Posty: 24
|
Amigowiec został porażony przez swoją ukochaną amigę na śmierć i poszedł do nieba. Staje przed Św.Piotrem a Piotr się go pyta:
- Chciałbyś Amigowcu pójść do nieba czy do piekła? - Chciałbym się rozejrzeć - odpowiada nieśmiało amigowiec. - Patrz tak wygląda niebo - mówi św.Piotr - pokazując dookoła. - Niby chłodno tu - inteligentnie zauważa Amigowiec. - Teraz chodź pokażę ci piekło - mówi św.Piotr Zjeżdżają do piekła patrzą a tam gołe panienki siedzą na monitorach, super myszki. - Dookoła leżą amigi a Nawet najnowszy model "Amiga CD Power Belzebub" z procesorem matolarola 40000000000, która ma 100 TMipsów. Wracają na górę - czyli do nieba - i św.Piotr się pyta: - No to jak - niebo czy piekło? - Nie obraź się św. Piotr - ale ja wolę do piekła - mówi amigowiec. Dobra pojechał na dół, wychodzi z windy a tu go dwa Diabły za bary i do beczki ze smołą i na części. Przestraszony Amigowiec - krzyczy co się stało z tamtym piekłem które widział poprzednio: Na to jeden z diabłów odpowiada: - To było DEMO baranie, DEMO.... Pewien informatyk poszedł na ryby. Złapał złotą rybkę, która obiecała spełnić tradycyjnie trzy życzenia. Informatyk mówi: -Żeby był pokój na świecie. Rybka mówi: -Za trudne. -No to, aby windows się nie zacinał. Ryba na to: -To już niech będzie ten pokój na świecie. Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu: - Wczoraj w nocnym klubie poznałem fajną blondynę! - Ty szczęściarzu! - Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać... - I co? I co? - No i ona mówi: "Rozbierz mnie!" - O, kurcze! Co dalej? - Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż obok laptopa... - Nie pieprz! Kupiłeś laptopa? Jaki procesor?! Blondynka rozpoczęła pracę jako szkolny psycholog. Pierwszego dnia pracy zauważyła chłopca, który nie biega po boisku razem z innymi chłopcami, tylko stoi samotnie. Podchodzi do niego i pyta: - Dobrze się czujesz? - Dobrze. - To dlaczego nie biegasz razem z innymi chłopcami? - Bo jestem bramkarzem. Czym różni się doświadczony informatyk od początkującego? - Początkujący uważa, że 1kB to 1000 bitów, a doświadczony jest pewnien, ze 1km to 1024m. |
16.01.2010, 20:58 | #3355 |
Ͼ Ͽ
Zlotowicz
Data rejestracji: 15.05.2004
Lokalizacja: W domu.
Posty: 37,435
|
Pewien rolnik miał duży problem, gdyż jego świnie nie chciały jeść.
Udał się do weterynarza, a ten poradził mu aby je wszystkie "przeleciał". Rolnik, niewiele myśląc, wrócił do domu, nocą zapakował świnie na Żuka i do lasu... Tam zrobił co mu weterynarz zalecił i wrócił do domu. Na drugi dzień patrzy, a świnie dalej nic nie żrą. No to znowu pojechał do weterynarza - ten mu na to: - Przeleciał pan je w dzień czy nocą? - W nocy - odpowiedział rolnik. - To nie powiedziałem że trzeba to zrobić w dzień? Rolnik wrócił do domu, ponownie zapakował świnie do Żuka i do lasu.... Zmęczony wrócił do domu i położył się spać. Nocą budzi go żona: - Mietek! - Co? - Świnie... - Żrą? - ucieszył się rolnik. - Nie! Siedzą w Żuku i trąbią.
__________________
Pozdrawiam i zapraszam na www.joujoujou.com - całkiem nową galerię zdjęć z Irlandii. Moje filmy są tutaj. Forum ZielonaIrlandia. Problemy i porady wyłącznie na forum.
Prywatne wiadomości lub przez komunikatory będą ignorowane. |
16.01.2010, 22:49 | #3356 |
Nikoniarz
Data rejestracji: 26.01.2004
Lokalizacja: Ostra łąka
Posty: 5,167
|
Jakiś bal. Na balu stoi sobie kobita ze swoim drugim mężem.
Tak się złożyło, że na tej samej imprezie był jej pierwszy mąż. A że sobie już mocno popił, to nabrał odwagi i podchodzi do obecnego męża. - Iii jaak jeest mieeć taaką używaaną ższonę? - E tam... - odpowiada drugi - pięć centymetrów używana a potem nówka sztuka. |
17.01.2010, 11:51 | #3357 |
Sklepowy
Data rejestracji: 15.01.2010
Lokalizacja: Płock
Posty: 24
|
- Mamo, zobacz jaki jestem silny! Jak tata! Też złamałem widelec!
- Kurrrwa, następny ***** rośnie... Do informatyka podchodzi żona: - Kochanie, jestem w ciąży nie odrywając wzroku od monitora: - Abort? Retry? Ignore? Komputerowiec podrywa laskę: - Chcesz herbaty? - Nie - Kawy? - Nie!! - Hm, może wódki? - NIE!!! - Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują
__________________
W imię Ojca, Syna, Ducha. Enter. |
18.01.2010, 09:18 | #3358 |
Guru
Data rejestracji: 01.08.2007
Posty: 3,562
|
Mała dziewczynka pyta mamy:
-Czy wszystkie bajki zaczynają się od "Dawno, dawno temu..." - Nie córeczko, są takie które zaczynają się od "Wiesz kochanie, muszę dziś dłużej zostać w pracy...". |
18.01.2010, 19:31 | #3359 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
|
Tagi |
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały |
|
|