Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
06.10.2005, 17:54 | #211 |
Stały bywalec ;)
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
|
Znalazłem dzisiaj...
Historia pewnego rozwodu Drogi Mężu: Piszę do Ciebie ten list, aby powiedzieć, że opuszczam Cię na dobre. Byłam dla Ciebie dobrą kobietą przez ostatnie siedem lat i nie otrzymałam za tonic dobrego. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie piekłem. Twój szef zadzwonił do mnie i powiedział, że rzuciłeś dziś robotę. Ostatniego tygodnia wróciłeś do domu i nawet nie zauważyłeś, że mam nową fryzurę, pięknie zrobione paznokcie, przygotowałam Twoje ulubione mięso i mam na sobie nową, piękną i kuszącą bieliznę wyszedłeś sobie, zjadłeś w dwie minuty, i poszedłeś spać zaraz po obejrzeniu meczu. Nigdy nie mówiłeś mi też, że mnie kochasz czy czegoś podobnego. Zatem albo mnie zdradzałeś, albo nigdy nie kochałeś. Ale to już nieważne, ponieważ odchodzę. P.S. Jeżeli masz ochotę mnie szukać, to nie rób tego. Twój BRAT i ja przeprowadziliśmy się razem do Szczecina! Mamy nowe wspaniałe życie! Twoja Była Małżonka. Droga Była Małżonko: W życiu nie spotkało mnie nic wspanialszego niż Twój list. To prawda, że byliśmy małżeństwem przez siedem lat, jednak do dobrej kobiety było Ci naprawdę daleko. Oglądałem mecze za każdym razem, kiedy epatowałaś mnie swoją żałosną nagością, chodząc po domu w bieliźnie, aby na to nie patrzeć. Szkoda że to nie działało. Zauważyłem kiedy obcięłaś włosy w ubiegłym tygodniu i pierwszą rzeczą, którą pomyślałem było "wyglądasz jak facet!". Moja matka nauczyła mnie, żeby lepiej nie mówić nic, kiedy nie jestem wstanie powiedzieć czegoś miłego. Kiedy przygotowywałaś moje ulubione mięso ,musiałaś pomylić mnie z MOIM BRATEM, ponieważ zaprzestałem jedzenia wieprzowiny już siedem lat temu. Poszedłem sobie spać, kiedy zobaczyłem Twoją nową bieliznę, ponieważ była na niej jeszcze metka z ceną. Modliłem się, żeby to był przypadek, że tego samego dnia, którego rano pożyczyłem mojemu bratu dwieście złotych, Twoja bielizna miała na metce 199,99 zł. Po tym wszystkim nadal Cię kochałem i czułem, że jeszcze możemy to naprawić. Zatem kiedy zorientowałem się, że właśnie wygrałem w totka dziesięć milionów, rzuciłem robotę i zakupiłem dwa bilety na Jamajkę. Kiedy jednak przyszedłem do domu, Ciebie już nie było. Jak sądzę, wszystko to stało się nie bez powodu. Mam nadzieję, że właśnie ułożyłaś sobie życie, tak jak zawsze chciałaś. Mój prawnik powiedział, że list, który do mnie napisałaś jest wystarczającym powodem, aby orzec rozwód z Twojej winy i nie dzielić majątku. Zatem trzymaj się. P.S. Nie wiem czy Ci mówiłem, że mój brat Karol urodził się jako Karolina. Mam nadzieję, że to nie problem. Podpisano - Bogaty Jak Ch..j i Wolny! Radio Zet godz. 9:30. Dzwoni radiosłuchacz: - Dzień dobry, chciałam powiedzieć, że znalazłam dziś rano portfel. - W środku było trzy tysiące złotych w gotowce, oraz czek na okaziciela opiewający na sumę 10.000 euro. - Było tez prawo jazdy na nazwisko Stanisław Kowalski zamieszkały przy ulicy Koszarowej 15 m 6 w Warszawie. - Mam w związku z tym mała prośba: ...Proszę panu Stasiowi puścić jakiś fajny kawałek z dedykacja ode mnie! |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
08.10.2005, 17:03 | #212 |
ZnakJaworznickiegoBikera
Data rejestracji: 22.03.2005
Lokalizacja: znowu Jaworzno
Posty: 9,673
|
__________________
Tanie konta shell, www, php, sql - info priv Moj kanal Youtube /msg demek at freenode // Intel Pentium 4 630 3,0@5,6 GHZ --100% O/C CLUB 3Ghz@6750Mhz PISIOR - PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ I OJCIEC RYDZYK MEMORANDO - UZYTKOWNIK, KTOREGO DLA DOBRA WLASNEGO, DOBRA WLASNYCH PIENIEDZY I DOBRA WLASNYCH NERWOW NALEZY OMIJAC SZEROKIM LUKIEM |
08.10.2005, 17:21 | #213 | |
Guru
Data rejestracji: 31.08.2003
Lokalizacja: Białystok
Posty: 1,186
|
Cytat:
|
|
09.10.2005, 09:13 | #214 | |
Darkly dreaming...
Data rejestracji: 10.08.2004
Lokalizacja: małopolska
Posty: 1,677
|
Cytat:
To nie jest cenzura |
|
09.10.2005, 10:17 | #215 | |
..
Data rejestracji: 14.07.2004
Lokalizacja: Wodzisław Śl./Kraków
Posty: 2,970
|
Cytat:
__________________
.. |
|
09.10.2005, 15:49 | #216 |
Stały bywalec ;)
Data rejestracji: 26.06.2004
Lokalizacja: Górny Śląsk
Posty: 132
|
Do baru dla motocyklistów wszedł chudziutki facet.
Odchrząknął głośno i pyta: Kto jest właścicielem tego dobermana uwiązanego przed knajpą?? Na to wstał wielki, włochaty motocyklista. Ja ! A co ci do tego ?? Facecik nerwowo: Bo wygląda na to, że mój pies, zabił pańskiego. Pier.....isz. Co to za bydle ?? Czterotygodniowy szczeniak. Odpowiedział trzęsąc się ze strachu. Że jak ?? Jakim cudem doberman został zabity przez szczeniaka ?? Zadławił się nim. Czy wiesz jakie jest najsmutniejsze zwierzątko na świecie ? Mężczyzna A wiesz czemu ?! Bo ma piersi bez mleka, ptaszka bez skrzydełek, jajka bez skorupek, no i worek bez pieniędzy. Wpada rasowy Rusek z budowy i zamawia szklankę spirytusu. Barman otwiera lodówkę, wyjmuje zamrożoną butelkę i nalewa do szklanki. Rusek wypija robi "huuu" i nic. Murzyn krzyczy: - Dla mnie to samo! Barman nalewa, murzyn wypija, zaczyna się skręcać, wymiotować, kaszleć, łzy mu ciekną, a Rusek klepie go po plecach i pyta: - Co, murzyn, za zimne?? Policjant zatrzymuje ciężarówkę. - No i będzie mandat, panie kierowco. Nie ma pan świateł odblaskowych. Kierowca wysiada i w milczeniu obchodzi samochód. - I co , zgadza się , nie ma odblasków? - Pyta policjant. - Pal diabli odblaski - odpowiada kierowca. Gdzie jest moja przyczepa ?! |
10.10.2005, 14:10 | #217 | |
..
Data rejestracji: 14.07.2004
Lokalizacja: Wodzisław Śl./Kraków
Posty: 2,970
|
Cytat:
__________________
.. |
|
10.10.2005, 23:19 | #218 |
αρχή
Data rejestracji: 16.06.2001
Lokalizacja: Θεσσαλονίκη, Ελλάδα
Posty: 4,907
|
bash.org
<ryh> siedze sobie przed domem, po imprezie troszku zakrapianej <ryh> i podjeżdża kumpel na skuterze w kasku <ryh> staje mi pod domem... ja podchodze i sie pytam: co tam? <ryh> a on mi coś bełkoce w tym kasku... ja sie pytam: co? a on: blbllbellblelb (bełkot) <ryh> ja go caly czas nie czaje... i mu mowie: zdejmij ten kask urwa to moze cos zrozumiem <ryh> on swoje caly czas: blelblellbleb <ryh> juz ****icy dostawalem... i mu dre morde: ZDEJMIJ KASK *****U! <ryh> on uslyszal... zdejmuje ten kask tak jakby mu był za mały... ledwo go przez łeb przeciska... zdjął... <ryh> ja patrze... a on cały obrzygany... <ryh> no myslalem ze ***ne... on nic nie gadal tylko do kasku rzygał... :/j |
10.10.2005, 23:23 | #219 | |
Guru
Data rejestracji: 05.06.2005
Posty: 2,054
|
Cytat:
__________________
wsciekła baba |
|
11.10.2005, 09:20 | #220 |
αρχή
Data rejestracji: 16.06.2001
Lokalizacja: Θεσσαλονίκη, Ελλάδα
Posty: 4,907
|
wiem, to miał być cytat
|
11.10.2005, 13:02 | #221 |
Guru
Data rejestracji: 05.06.2005
Posty: 2,054
|
Dwom przyjaciolkom po dlugich namowach, udalo sie wreszcie przekonac mezow, zeby zostali w domu i same wychodza na kolacje do knajpy zeby przypomniec sobie "dawne czasy".
Po zabawnie spedzonym wieczorze, dwoch butelkach bialego wina, szampanie i buteleczce wodki opuszczaja restauracje calkowicie pijane! W drodze powrotnej obie nachodzi "nagla potrzeba", moze dlatego ze duzo wypily. Nie wiedzac gdzie isc sie wysikac bo bylo juz bardzo pozno, jedna wpada na pomysl i mowi do drugiej: - wejdzmy na ten cmentarz, tutaj napewno nikogo nie bedzie, Wchodza na cmentarz, najpierw jedna sciaga majtki, sika, wyciera sie tymi majtkami i oczywiscie je wyrzuca... Widzac to, druga od razu sobie przypomina, ze ma na sobie droga markowa bielizne i szkoda by ja bylo tak wyrzucic. Sciaga wiec majtki, wklada je do kieszeni, sika i zrywa kokarde z pierwszego lepszego wienca, zeby się "podetrzec". Na drugi dzien maz pierwszej, dzwoni do meza drugiej: - Jurek, nawet sobie nie wyobrazasz co sie stalo! To koniec mojego malzenstwa! - Dlaczego? - Moja zona wrocila o 5 rano kompletnie pijana i na dodatek bez majtek. Od razu wywalilem ja z domu. Na to drugi: - Marek, to jeszcze nic, wiesz co do wykombinowala moja? Nie tylkoprzyszla pijana i bez majtek, ale miala wlozona w tylek czerwona kokarde z napisem: "NIGDY CIE NIE ZAPOMNIMY, LUKASZ, IGNAC, STASIEK I POZOSTALI PRZYJACIELE Z SILOWNI" .;;;.;;.;.;;...;;;.;;..;;.;..;.;.;.;.;..;;;.;;.;.; ;...;;;.;;..;;.;..;.;.;.;.;..;;;.;;.;.;;...;;;.;;. .;;.;..;.;.;.;.;..;;;.;;.;.;;...;;;.;;..;;.;..;.;. ;.;.;..;;;.;;.;.;;...;;;.;;..;;.;..;.; Wpada sąsiadka do sąsiadki. - Co pani tak na czarno?? - Mąż nie żyje. - A co się stało, wczoraj jeszcze kopał w ogródku - No wła***339;nie, a po południu poszli***339;śmy na zakupy. W obuwniczym przymierzał buty. Jedna para, druga, dziesiąta. Mówię mu: "wybierz dokładnie"! Przyszlią***339;my do domu, wkłada je jeszcze raz i powiada: ze dwa numery za ciasne!!! Nie zabiłaby pani?!? ++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++ Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieść mocz do analizy. Gość się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwoch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco: - Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany, a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć.
__________________
wsciekła baba Ostatnio zmieniany przez malaczarna : 11.10.2005 o godz. 13:06 |
11.10.2005, 16:59 | #222 |
Guru
Data rejestracji: 05.06.2005
Posty: 2,054
|
sorry za post pod postem
po imprezie: - Sloneczko... - Tak, kotku? - Zrobisz sniadanie, rybko? - Oczywiscie, skarbenku. - Jajeczniczke, rybko? - Ze szczypiorkiem, pieseczku. - Ale na maselku, zabciu? - Nie moze byc inaczej, misiu. - ****a, myszko... przyznaj sie! Ty tez nie pamietasz, jak mam na imie?? ================================================== ======== spotkały się dwa penisy: - Słyszałeś, mają wycofać Viagrę z aptek. - No to leżymy
__________________
wsciekła baba |
11.10.2005, 20:26 | #223 | |
Guru
Data rejestracji: 30.09.2004
Posty: 3,430
|
Cytat:
pozdrawiam
__________________
Lite-On iHBS 212, Pioneer BDR-209EBK
|
|
12.10.2005, 11:12 | #224 |
ZnakJaworznickiegoBikera
Data rejestracji: 22.03.2005
Lokalizacja: znowu Jaworzno
Posty: 9,673
|
Małżonkowie przy lampce wina w kawiarni, cichutko omawiają jakieś domowe sprawy.
W pewnym momencie do męża podchodzi młoda "dupencja", całuje go w usta i odchodzi. - Kto to? - podniesionym głosem pyta żona - Oj, daj spokój - odpowiada niecierpliwie mąż - Ja i tak będę się musiał nieźle nagimnastykować, żeby jej jutro wyjaśnić, kim ty jesteś. Wraca pijany jak bela facet do swojego domku jednorodzinnego. Już jest przed domem i nagle wyrżnął twarzą w gałąź. Zezłościł się strasznie i postanowił, że ją zetnie - ma przecież w domu piłę. Wchodzi do domu i od progu woła do żony: - Gdzie piła?? Żona wychodzi z kuchni z deka przestraszona i mówi: - Ja nie piła, ja nie piła... - Pytam się, kur...a, gdzie piła!! - groźnie syczy mąż. - U sąsiada... - żona piszczy - A czemu dała?? - Bo piła.... Baaardzo solidnie zbudowany facet ożenił się z niezwykle drobną kobietą. Jakiś czas po ślubie kumpel pyta go: - Słuchaj, tak się zastanawiałem... jak wy do diabła TO robicie...? - Noo... zwykle siadam na kanapie, żonka siada mi na kolanach, a później podnoszę ją i opuszczam. - Hmm... w sumie brzmi nieźle... - No! Trochę jak walenie konia. Tyle że jest z kim rozmawiać.
__________________
Tanie konta shell, www, php, sql - info priv Moj kanal Youtube /msg demek at freenode // Intel Pentium 4 630 3,0@5,6 GHZ --100% O/C CLUB 3Ghz@6750Mhz PISIOR - PRAWO I SPRAWIEDLIWOŚĆ I OJCIEC RYDZYK MEMORANDO - UZYTKOWNIK, KTOREGO DLA DOBRA WLASNEGO, DOBRA WLASNYCH PIENIEDZY I DOBRA WLASNYCH NERWOW NALEZY OMIJAC SZEROKIM LUKIEM |
12.10.2005, 13:22 | #225 | |
Guru
Data rejestracji: 31.08.2003
Lokalizacja: Białystok
Posty: 1,186
|
bash.org.pl
Cytat:
|
|
Tagi |
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały |
|
|