Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
01.02.2013, 11:24 | #4081 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
- Halo, Marysia? Jak tam mój syneczek? - pyta teściowa synową.
- Jak, jak...?! Wódkę chleje, na baby łazi, bije mnie nawet! - Ufff... chwała bogu. Najważniejsze, żeby nie chorował. |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
02.02.2013, 18:23 | #4082 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,296
|
Żył sobie kiedyś chłopiec, który uwielbiał czytać. Czytał wszystko, co mógł dostać w swoje ręce, uwielbiał chodzić do swojej ulubionej księgarni. Pewnego dnia, chłopiec uświadomił sobie, że przeczytał wszystko, co sklep ma do zaoferowania. Podszedł do właściciela i spytał, czy może kupić jakąś książkę, której nie zna. Właściciel powiedział, że tak. Sięgnął po książkę o tytule ŚMIERĆ. Sprzedał go ucieszonemu chłopcu po obniżonej cenie 50 zł.
Ostrzegł go jednak, alby nigdy nie spoglądał na tylną okładkę książki. Cóż, chłopak wrócił do domu i zadowolony zaczął czytać powieść. Zawsze jednak zastanawiał się, co znajduje się z tyłu książki. Pewnego dnia pokusa była zbyt silna. Chłopiec spojrzał na tylną okładkę nowej pozycji i po chwili upuścił ją w przerażeniu. Tam, tłustym drukiem było napisane: CENA : 19,99 |
05.02.2013, 13:59 | #4083 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,296
|
Spotkały się dwie samotne przyjaciółki i gadają o życiu. Jedna opowiada:
- Nawet nieźle mi się wiedzie. Zapraszam faceta, ten przychodzi, przynosi szampan, kwiaty, czekoladki i tak dalej. Spędzamy miły wieczór. Mam pod łóżkiem ukryty przycisk, kiedy go naciskam, dzwoni dzwonek do drzwi. No i jak facet jest kiepski w łóżku, naciskam guzik, udaję panikę, wołam ''Mąż przyszedł!''. Facet zbiera w pośpiechu ciuchy i ucieka przez okno. Przyjaciółka postanowiła zrobić tak samo. Spotykają się po ponad pół roku i tym razem druga opowiada: - Też zrobiłam ten numer z ukrytym dzwonkiem. Naciskam, a tu faceta sparaliżowało. Już sześć miesięcy leży sparaliżowany, wczoraj pierwsze trzy słowa powiedział. - Jakie? - ''Gdzie mąż, suko?!'' |
10.02.2013, 17:51 | #4084 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Mężczyzna odkrył broń, wynalazł polowanie.
Kobieta odkryła polowanie, wynalazła futra. Mężczyzna odkrył kolory, wynalazł malowanie. Kobieta odkryła malarstwo, wynalazła makijaż. Mężczyzna odkrył mowę, wynalazł konwersacje. Kobieta odkryła konwersację, wynalazła plotkę. Mężczyzna odkrył rolnictwo, wynalazł jedzenie. Kobieta odkryła jedzenie, wynalazła dietę. Mężczyzna odkrył przyjaźń, wynalazł miłość. Kobieta odkryła miłość, wynalazła małżeństwo. Mężczyzna odkrył kobietę, wynalazł seks. Kobieta odkryła seks, wynalazła ból głowy. Mężczyzna odkrył handel, wynalazł pieniądze. Kobieta odkryła pieniądze, i to zrujnowało mężczyznę. |
15.02.2013, 19:38 | #4085 |
Guru
Data rejestracji: 23.08.2008
Posty: 2,816
|
Jasio pyta ojca co to jest konsternacja? Ojciec zastanawia się, zastanawia i mówi:
- wiesz synu, odpowiem Ci na przykładzie. Mama wyjeżdża na delegację i wraca z niej dzień wcześniej. W łóżku ze mną zastaje młodą, piękną kobietę. I wtedy właśnie następuje konsternacja... Jasio na to: - a gdyby tak było odwrotnie, że tata wyjeżdża na delegację i wraca dzień wcześniej, a mama leży w łóżku z jakimś przystojnym facetem? To też będzie konsternacja? - nie Jasiu. To będzie jawne kur***two ***8211; odpowiada ojciec. Pani pyta dzieci na lekcji: co to jest rarytas. Dzieci się zgłaszają i mówią, że rarytasem może być czekolada, cukierki, jakieś zabawki. Nagle wstaje Jasio i mówi: - rarytasem jest 18-letnia dupa. Zdenerwowany nauczyciel mówi, żeby na drugi dzień Jasio przyszedł do szkoły z ojcem. Jednak na drugi dzień Jasio przychodzi sam i siada w ostatniej ławce. Nauczyciel pyta: - Jasio. Miałeś przyjść dziś z ojcem. Dlaczego go nie ma? - Bo tata odpowiedział, że jeżeli dla Pana rarytasem nie jest 18-letnia dupa to Pan musi być zwykły pedał i mam się od Pana trzymać z daleka. Dlatego Jaś usiadł w ostatniej ławce. Partnerka do faceta: - Kochanie, boli mnie pupcia po wczorajszych igraszkach - Rybko, fachowo to się nazywa zakwasy. Statek uległ katastrofie. Jedyny pasażer, który ocalał, siedział pod palmą i obgryzał kość. Obgryzioną rzucił na stos innych kości. W tym samym momencie dostrzegł ekipę ratunkową. Ekipa ratunkowa stanęła jak wryta. Byli w szoku widząc stos obgryzionych ludzkich kości i siedzącego obok mężczyznę. Najwyraźniej zjadł współpasażerów! Widząc przerażenie w ich oczach, mężczyzna spuścił głowę i rzekł zawstydzony: - Tak to prawda... Zjadłem ich wszystkich. Ale nie osądzajcie mnie pochopnie ! Chciałem żyć ! Cóż złego jest w tym, że chciałem żyć ? - Nie będę Cię osądzał - odrzekł dowódca ekipy - nie ma w tym nic złego, że chciałeś przeżyć. Ale Twój statek rozbił się ku*wa 2 dni temu ! Na komisariacie zeznają trzej świadkowie bójki. Pierwszy zeznaje murzyn : - Ja nic nie wiedzieć. Ja jechać sobie spokojnie autobusem, aż tu nagle dostać najpierw w twarz od jednego, a potem od drugiego. Zeznaje student : - No jadę sobie autobusem i jadę. Nagle patrzę, a murzyn staje mi na nogę. Myślę sobie : to murzyn, pewnie zaraz zejdzie, dam mu minutę. Odczekałem minute z zegarkiem w ręku, ale murzyn nie zszedł. Dałem mu jeszcze jedna minute, potem kolejna i w ten sposób kilka minut minęło. W końcu nie wytrzymałem i walnąłem murzyna w ryj. Zeznaje trzeci świadek : - Jadę sobie autobusem i widzę murzyna oraz studenta. Patrze, a student co chwile patrzy się to na zegarek to na murzyna i w pewnym momencie jak mu nie przywali. I ja też mu przy*******iłem, bo myślałem ze się w całej Polsce zaczęło. Jeden z nocnych klubów, męska toaleta. Późny wieczór. Facet załatwiając potrzebę fizjologiczną słyszy dwuznaczne dźwięki. Nagle z jednej z kabin dobiega szept mężczyzny: - Ciszej ssij, jak jesz to też tak mlaskasz? Siedzi trzech łysych wędkarzy w łódce na środku jeziora. Połowy nocne, wędki w wodzie, spokój, sielanka, powoli zaczyna się rozwidniać. Jeden z wędkarzy zagaja: - Słońce wschodzi. Drugi mówi: - Faktycznie, dawno nie widziałem takiego wschodu. Nagle trzeci wędkarz szybkimi ruchami ramion wypycha dwóch pozostałych z łódki. Ci, przerażeni, machając gorączkowo rękoma wołają do pozostałego w łódce: - Odbiło ci!? Za co? Ten mówi: - Pierwszego za offtopic, a drugiego za flooda. Na to wściekli wędkarze w wodzie: - A ty to co, cwaniaczku jeden Ten w odpowiedzi chwyta za wiosło i wpychając końcem dwóch pozostałych pod wodę mówi: - A za zbędne dyskusje...Ban! |
19.02.2013, 16:40 | #4086 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Mieszkańcy meteorytu z przerażeniem obserwowali zbliżający się Czelabińsk...
|
19.02.2013, 19:28 | #4087 |
noob
Data rejestracji: 26.02.2005
Lokalizacja: Mysłowice
Posty: 892
|
Kiedy moja żona zasypia... cicho wstaję z łóżka, otwieram jej torebkę, wyjmuję swoje jaja, delikatnie je głaskam i szepcę: "Tak, wiem chłopaki, też za wami tęsknię"... po czym odkładam jej na miejsce i wracam do łóżka.
__________________
Blog społecznościowy - ZAPRASZAM! |
20.02.2013, 19:48 | #4088 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Rabbi w synagodze pyta: - Czy ktoś wie dlaczego ci Rosjanie tak nas nie lubią? Mosiek, domyślnie: - Może dlatego, że nie pijemy z nimi wódki? - Niewykluczone - mówi rabbi - Niech każdy z was przyniesie jutro pół litra wódki, poćwiczymy między sobą jak się powinno pić po rusku, żeby nas Rosjanie polubili. Mosiek wychodzi z domu z półlitrówką, a Salcie pyta: - Gdzie niesiesz tę wódkę? - Do synagogi, wlejemy wszystkie butelki do jednej beczki i będziemy pić jak Rosjanie - odpowiada Mosiek. - W takim razie szkoda wódki - mówi Salcie. Przelała wódkę do dzbanka i nalała wody do butelki. Mosiek, razem z innymi żydami, wlał swoją wódkę do beczki. Rabbi zaczerpnął stakana, wypił i mówi: Już wiem czemu nas Rosjanie nie lubią.
|
24.02.2013, 13:35 | #4089 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
- Pamięta pan, mecenasie, ile milionów dolarów dostał koleś, który wytoczył sprawę Marlboro za to, że zachorował na raka?
- Nooo... sporo... kilkadziesiąt. - A ile dostał gościu, który oskarżył McDonaldsa, że po hamburgerach roztył się jak świnia? - Noooo... kilkanaście. - Ja też chciałem wytoczyć sprawę... - Komu? - Polmosowi Lublin... Za te wszystkie brzydkie baby, które podrywałem po Gorzkiej Żołądkowej... - Skąd masz topór? - Królowa elfów mi dała. - Czad. A topór skąd masz? Ostatnio zmieniany przez ed hunter : 24.02.2013 o godz. 13:45 |
25.02.2013, 13:19 | #4090 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,296
|
Gdzie mieszkają łosie?
- Na łosiedlu. Przychodzi pijak do sklepu i prosi o dwa wina. Nagle wypina tyłek. - Co pan robi?! - pyta się sprzedawczyni. - Jak to co - tłumaczy pijak - kto wypina tego wina. |
26.02.2013, 10:47 | #4091 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
- Ile pielęgniarka wypija kaw dziennie?
- Strzykawki |
27.02.2013, 09:42 | #4092 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Do baru wchodzi 9 pięknych długonogich blondynek. Zamawiają 10 butelek szampana, po czym siadają przy dużym stoliku, podnoszą kieliszki do toastu i krzyczą radośnie:
- 56!!! Kolejny toast i znowu huczne : -56!!! Nagle do baru wchodzi dziesiąta blondynka z jakimś obrazkiem pod pachą. Kładzie go na środku stołu, natychmiast podnosi się krzyk radości i kolejny toast: - 56!!! Barman zupełnie skołowany podchodzi do nowo przybyłej blondynki i pyta wprost: -Co właściwie świętujecie, co to jest to 56? Blondynka tylko się uśmiecha, wskazując dumnie na obrazek leżący na stole. -Widzi pan te puzzle? Na pudełku było napisane ''2 do 3 lat'', a my złożyłyśmy je w zaledwie 56 dni. |
03.03.2013, 07:54 | #4093 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 18.05.2004
Posty: 9,590
|
Najszczęśliwszym dniem w życiu kobiety jest dzień jej ślubu.
Wstaje i wie w co się ubierze... |
08.03.2013, 08:37 | #4094 |
Obyś nadepnął na LEGO!
Zlotowicz
Data rejestracji: 30.11.2004
Posty: 38,993
|
Jeżeli twoja żona kupiła sobie nowy płaszcz, zmieniła fryzurę, zrobiła manicure, pedicure, możesz śmiało jechać na ryby. Pozwoli.
|
09.03.2013, 07:28 | #4095 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,296
|
Jestem bardzo zasmucony przypisywaniem polskim producentom mięsa niecnych pobudek. Czy to ich wina, że komputery angielskich kontrahentów nie obsługują polskich znaków diaktrycznych?
Przecież nasi wyraźnie zaznaczyli, że na sprzedaż jest "WoŁowina z koninĄ" a nie "Wolowina z Konina". Moja żona wróciła do domu i zastała mnie w czasie gotowania. Na stole paliły się świece i stały dwa nakrycia. Powiedziała: - Och! Kochanie! Co za niespodzianka! - Żebyś kur... wiedziała! Odparłem. - Nie spodziewałem się, że wrócisz przed poniedziałkiem! Ostatnie badania pokazują, że tradycyjne kary za złe zachowanie nie sprawiają żadnego wrażenia na współczesnych dzieciach... Dlatego ja w domu trzymam swój stary wierny dial-up modem 14.4 Kbps... Hehehe! Uwierzcie mi! to działa! |
Tagi |
śmieszne teksty, dowcipy, humor, kawały |
|
|