Śmieszne teksty...

[Pablo1964]

To skoro już nowy temat jest rozpoczęty:

Gdyby czas plynal w druga strone to byloby tak pieknie...
Zaczyna sie od tego, ze kilku gosci przynosi cie w skrzyneczce i
oczywiscie od razu trafiasz na impreze. Zyjesz sobie spokojnie jako
starzec w domku. Stajesz sie coraz mlodszy. Pewnego dnia dostajesz
odprawe w postaci grubszej gotówki i idziesz do pracy. He! Pracujesz jakies
40 lat i poznajesz uroki zycia. Zaczynasz pic coraz wiecej alkoholu,
coraz czesciej chodzisz na imprezy no i coraz czesciejuprawiasz seks.
Jak juz masz to opanowane, jestes gotów zeby trafic na studia. Potem
idziesz do szkoly. Coraz mniej od ciebie wymagaja,masz coraz wiecej
czasu na zabawe. Robisz sie coraz mniejszy, az trafiasz do... hmm, gdzie
plywasz sobie przez 9 miesiecy wsluchujac sie w uspokajajacy rytm bicia
serca. A potem nagle Bęc!! Twoje zycie konczy sie orgazmem.

[Patrix]

Napisany przez georg

Koniec roku szkolnego.
Pod wieczór matka zagląda do pokoju córeczki i znajduje na łóżku następujący liścik:

Droga Mamo!
Nareszcie koniec szkoły. Dla mnie już na zawsze. Jestem od dawna zakochana. I postanowiliśmy z moim chłopakiem wreszcie "się urwać". Wiem, że Tobie się to nie spodoba, ale on jest taki słodki! Te jego tatuaże i piercing na każdym kawałku ciała... A ten jego motocykl! Ali(tak nazywa się mój miły) twierdzi, że jazda na nim w kasku to grzech. Ali jest kompletnie na moim punkcie zwariowany. Mówi, że go uratowałam, bo ten alkohol by go w końcu zabił... Aha, i najważniejsze. Będziesz miała wnuka! Tak się cieszę! Kolega Alego ma gdzieś w lesie drewnianą chatkę. Trzeba ją wyremontować i nie ma w niej światła ani wody, ale to będzie nasz nowy dom. Nie martw się! Bądziemy mieli z czego żyć. Ali ma kapitalny pomysł. Bądziemy uprawiać marihuanę i sprzedawać ją w mieście Ma być z tego kupa forsy.Tak się cieszę! I nie martw się proszę. Wkrótce będę miała 14 lat I naprawdę mogę na siebie sama uważać. Mam tylko nadzieję, że szybko pojawi się ta szczepionka przeciwko AIDS. Alemu bardzo by to pomogło... Twoja ukochana córeczka.

P.S. Wszystko bzdura!!! Jestem u Krychy i oglądamy telewizję. Chciałam Ci tylko uświadomić, że są gorsze rzeczy niż to świadectwo, które znajdziesz na nocnym stoliku. Buziaczki!!!

wlasnie to przeczytalem

[malaczarna]

<Ver> heh.. glupio jest mie***263; dzieciaka na g***322;owie
<qmpel> noo.. zw***322;aszcza jak si***281; jest programist***261;...
<Ver> ?
<qmpel> m***243;j syn zamaist alfabetu raz powiedzia***322; ca***322;y uk***322;ad klawiatury w zer***243;wce i mia***322;em przez to wyk***322;ad o z***322;ym dzia***322;aniu komputera na 7dmio latk***243;w u dyrektora =/




<grove> Moja siostra ma taki zwyczaj ,***380;e wy***322;ancza brutalnie kompa
<grove> tzn ,***380;e naciska odrazu guzik "Power" i w ten spos***243;b psuje mi si***281; dysk
<grove> a wi***281;c moje pytanie jest takie:
<grove> jak moge zrobi***263; ***380;e je***347;li nacisnie si***281; "Power" to wyjdzie tak samo jak przez:
<grove> Start , Zamknji , OK?
<limp> Moze odlacz kabelki od guzika Power i odpalaj kompa jak MacGyver, od kabelkow
<limp> Albo domontuj sobie stacyjke do obudowy
<limp> Bedzie zmuszona wylaczac noramalnie kompa ;]
<athlan> To pier...lnij j***261; kiedy***347; jakim***347; kijem na dobranoc ***380;eby od razu kimn***281;***322;a, zobaczy jak to fajnie ;]



<Qba>jak tam swiadectwo ?
<Qba> widze ze neta masz wiec chyba dobre
<Magik> taa
<Qba> jaka srednia ?
<Magik> po pokazaniu ***347;wiadectwa fajnym tekstem mi dowalili
<Qba> jakim?
<Magik> "patrz, tak wygl***261;da 200z***322;, mia***322;o by***263; Twoje" po czym schowali je do portfela



<marcus075> Burza idzie
<Mortevor> wyjdz na dach i pomachaj jej czyms metalowyn na powitanie

[alien666]

gdzies w opisie gostka na forum sprzętowym przeczytałem taki oto kawał :

dlaczego jaskiniowcy ciągnęli kobiety do jaskini za włosy?

bo jak ciągnęli za nogi, to napełniały się BŁOTEM

[malaczarna]

<mar3k> jakim cudem jeszcze cie tam trzymaj***261;?!
<zerco> tak naprawde to oni nie potrzebuj***261; informatyk***243;w ale my im tego przecie***380; nie powiemy
<zerco> nie ma co robi***263; wi***281;c ja g***322;ownie IRCuje i czytam komiksy a Andrzej pije bo 'jest za stary na takie pierdo***322;y'
<zerco> Kole***347; ma ju***380; ze 128 nadgodzin tylko dlatego, ***380;e kilka razy by***322; zbyt na***any aby o 17 wyj***347;***263; z serwerowni

[Oktawian89]

Po co ja sie ucze ...

<cepa> ile obecnie zarabia technik informatyk ?
<pomidor> hahahaha
<pomidor> 800 zl
<pomidor> jak Cie na budowe przyjma

[malaczarna]

Napisany przez Oktawian89

Po co ja sie ucze ...

<cepa> ile obecnie zarabia technik informatyk ?
<pomidor> hahahaha
<pomidor> 800 zl
<pomidor> jak Cie na budowe przyjma

ja zarabiam polowe tej wymienionej kwoty ale pracuje na 2/5 etatu
a zawody mam dwa krawiec informatyk

[MQs]

Uszyj ubranka wszystkim myszkom - może się przyjmie
No weź na przykład, taka "koszulka" moro dla każdego szanującego się CS'owca.
Albo haft brailem: "lewy przycisk","prawy przycisk","kółeczko"

[andy]

<xax> dalej nie widze roznic miedzy optymistami a pesymistami
<shaq> hm
<shaq> jakby ci to wytlumaczc
<shaq> pesymista na cmentarzu widzi same krzyze
<shaq> a optymista same plusy

[zene_k]

Dupa

Dupę wynalazł uczony radziecki Wołow. Dlatego mówimy: "dupa Wołowa".Inni twierdzą, że dupę wynalazła Marynia. Ci z kolei rozmawiają o dupie Maryni. Dupa pełni ważną rolę w ruchu obrotowym. Wszystko kręci się wokół dupy. Dupa służy również do przekazywania zdecydowanych sygnałów niewerbalnych. Dobrze wymierzony, solidny kopniak w dupę jest wyrażeniem uczuć negatywnych wobec adresata takiego gestu. Dupie można również przekazać emocje pozytywne, np. całując kogoś w dupę. Dupa może spełniać też rolę lizaka. Szczęśliwie nie wszyscy są dupolizami. Uniwersalność dupy nie kończy się na tym, jest ona bowiem zadziwiająco skutecznym pojemnikiem: w dupie można mieć całe osoby, a nawet społeczności. Dupa służy nieraz jako etalon: wiele rzeczy jest do dupy, tym samym dupa spełnia rolę uniwersalnego wzorca porównawczego. W dupę (lub po dupie) można również dostać. Czynność ta umacnia więzi emocjonalne między rodzicami i dziećmi. Prócz tego, dupa spełnia rolę siedziska, powiadamy bowiem: "siadaj na dupie", często z dodatkiem poleceń uzupełniających, jak np. "[...] i siedź cicho". Określenie "dawać (dać) dupy" funkcjonuje w dwóch znaczeniach: erotycznym i wartościującym, jednak "ściągnąć kogoś z dupy" tylko w tym pierwszym. Można również chronić swoją (lub czyjąś) dupę, co kolejny raz potwierdza ważność dupy
w otaczającym nas świecie. "Zabrać się do czegoś od dupy strony" oznacza podejście niewłaściwe, od końca; dupa funkcjonuje tu jako synonim odwrotności. Dupa pełni również rolę uchwytu, można bowiem trzymać się czyjejś dupy. Określenie to nie oznacza braku równowagi, ale samodzielności. {anonim}

[andy]

Nowy cytat: #62751, http://bash.org.pl/62751
<xxx> Czesc
<ja> czesc
<xxx> Na czyim komputerze klikash?
<ja> na brata
<xxx> a czemu pytasz?
<xxx> wiesz z kim lokash?
<ja> nie wiem bo nie mam wszystkich nr...
<xxx> 10zl ,teraz wiesz?
<ja> hmm
<ja> nie
<ja> od wielu ludzi kase pozyczam.
<xxx> pomysl ,no
<xxx> a oddajesz?
<ja> no skad ja mam wiedziec mam okolo 100 zl dlugu u roznych ludzi
<ja> a to zalezy komu.
<ja> teraz jestem w warszawie to jak wroce do domu to bede miala kase
<xxx> to 10zl niewiele Ci da
<xxx> Na prawde nie wiesz z kim lokash?
<xxx> he,he,he
<ja> pisz kim jestes to sobie przypomne
<xxx> ani troche?
<ja> jejku jestem zmeczona i na***ana w trzy dupy, ledwo co klawiature widze, a Ty mi kazesz myslec...
<ja> chociaz Twoj nr wydaje mi sie znajomy ale i tak nie wiem moze mi sie wydaje
<xxx> jestem m....
<ja> dobra...
<ja> wez przestan...
<ja> i powiedz kim jestes...
<ja> bo nie lubie czegos takiego
<xxx> Wiem i tez lubie sie z toba draznic tak jak ty ze mna
<xxx> Juz mozesz siedziec ?
<xxx> No to teraz bedziesz wiedziala
<ja> !?
<ja> sprecyzuj pytanie
<ja> kuzwa.... powiedz mi kim jestes
<xxx> no ja
<ja> zaczynasz pomalu doprowadzac mnie do szalu
<ja> sadzac po rozmowie z Toba, musisz byc skonczonym kretynem albo jakims gowniarzem, dorosli, powazni ludzie tak nie pisza i tym samym nikogo nie w****iaja... chyba, ze sa jacys niedorozwinieci umyslowo, a z Twoja glowa napewno jest cos nie tak.
<xxx> Jak ja to lubie , mam to po tobie
<ja> a czekaj... to m.... to co to znaczylo plec czy poczatek imienia?
<xxx> ma..
<ja> ?
<xxx> mam..
<ja> o nie......................
<ja> czesc mamo...

[malaczarna]

Napisany przez @ndy

Nowy cytat: #62751, http://bash.org.pl/62751
<xxx> Czesc
<ja> czesc
.........

wlasnie chcialam to wkleic
swietne

[zene_k]

- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki!

W nocy Kowalski wraca pijany do domu. Żona śpi, w sypialni jest zupełnie ciemno. Kowalski przez chwilę obija się o meble, w końcu zdenerwowany woła:
- Ty, Zocha! Zacznij narzekać, bo nie mogę znaleźć łóżka!

[malaczarna]

Poniedzialek



Posz***322;am do doktora, a***380;eby mi co da***322;, bo na wi***281;cej dzieci nas z Zenusiem nie sta***263;. Najpierw spyta***322;, jak mi si***281; uk***322;ada wsp***243;***322;***380;ycie. Ja powiedzia***322;am, ***380;e normalnie: ja si***281; uk***322;adam, a Zenek se wsp***243;***322;***380;yje. Doktor da***322; mi r***243;***380;ne takie tabletki i gumk***281; dla Zenusia. Potem poleci***322; kalendarzyk ma***322;***380;e***324;ski. Chcia***322;am kupi***263; w kiosku, ale mieli tylko orbisowski. Aha! Doktor za***322;o***380;y***322; mi taka fikusna spralk***281;....



Wtorek



Zenus se pofolgowa***322;. Tylko z roboty wr***243;ci***322;, od razu si***281; za folg***281; chwyci***322;. smiechu mia***322;am co niemiara, bo przy folgowaniu spirala pusci***322;a i tak si***281; zaspr***281;***380;ynowa***322;a, ***380;e Zenusiem o tapet***281; cisn***281;***322;o.



sroda



Dzis jak si***281; Zenus zabra***322; do folgowania, to si***281;gne***322;am po prezerwatyw***281;. Nie spodoba***322;a mi si***281; ona. Mo***380;e trzeba by***322;o wyja***263; ze sreberka Teraz mnie uwiera i przy chodzeniu zgrzyta.



Czwartek



Doktor kaza***322; mi dok***322;adnie liczy***263; do 28 wzgl***281;dem dni p***322;odnych. No tak jak wieczorem Zenus folg***281; wyja***322; i zleg***322; na mnie, zacz***281;***322;am liczy***263; ...doliczy***322;am do 7 i zasn***281;***322;am, bo jak cz***322;owiek z trzeciej zmiany wr***243;ci to jest taki utyrany, ***380;e tylko by spa***322;.



Piatek



Wzi***281;***322;am tabletk***281;. Zlecia***322;a mi po ciemku na dywan. Zacz***281;***322;am szuka***263;, a ***380;e si***281; przy tym szukaniu wypi***281;***322;am, Zenus na nic nie czeka***322;. Zaszed***322; mnie znienacka od tylu, skorzysta***322; z wypi***281;cia i pofolgowa***322; se do woli. Co te ch***322;opy w tym widza



Sobota



Wetkn***281;***322;am se takie dwie smieszne pianki. Dwie - na wszelki wypadek. Ale si***281; Zenus przelak***322;!!! Jak si***281; speni***322;y, to pomysla***322;, ***380;e to jaka choroba, albo ***380;e tymi piwami pryska, co ich wczesniej osiem wypi***322;, bo go po w***243;dce suszy***322;o.



Niedziela



W telewizji pani minister Gilewska m***243;wi***322;a o minionym okresie. Szcz***281;sciara!!! A mnie si***281; sp***243;znia.



Poniedzia***322;ek



Doktorzy znaja sw***243;j fach! Ten m***243;j m***243;wi***322;, ***380;ebym wzgl***281;dem kontroli zasz***322;a do niego za tydzie***324;. Tydzie***324; mina***322; no i zasz***322;am, tylko ***380;e nie do doktora, ale jak zwykle. Co ja teraz poczn***281;? Zenus m***243;wi, ***380;e pewnie ch***322;opaka.
+++++++++++++++++++++
Rozmawia dw***243;ch na oko trzydziestoletnich m***281;***380;czyzn.

- ***346;wiat jest straszny.Trz***281;sienia ziemi, terroryzm, Bin Laden, Husajn, Lepper...

- Zgadzam si***281; z Tob***261; ale dlaczego to akurat my mamy Leppera?

- Bo B***243;g da***322; Irakowi pierwsze***324;stwo w wyborze!!



***

Pytaj***261; ucznia gdzie pracuj***261; rodzice ? A on jednym tchem :

w burdelu mama jest dziwk***261; a tata alfonsem .

- Siadaj - m***243;wi nauczyciel, a kolega z ***322;awki pyta :

- Dlaczego tak sk***322;ama***322;e***347; ?

- A co mia***322;em powiedzie***263; ***380;e s***261; oboje pos***322;ami do sejmu z Samoobrony?



***

Wpada pan Lepper do chi***324;skiej restauracji w Brukseli. Mija chwilka kelner przynosi pa***322;eczki, a Lepper na ca***322;y g***322;os:

- A co ja b***281;ben zamawia***322;em?!



******





Prezydent Kaczynski wizytuje kacz***261; ferm***281; w W***261;chocku. Kaczki na jego widok m***243;wi***261;:

- Kwa, kwa, kwa...

Kaczynski pyta gospodarza:

- Czym karmicie te kaczki?

- Otr***281;bami z wod***261;.

- Dawajcie im kukurydz***281; z mlekiem, ***380;eby moje nazwisko wymawia***322;y w ca***322;o***347;ci.

***************

W/w prezydent pojecha***322; na Slask odwiedzi***263; gornikow

- Jak si***281; czujecie panowie? - za***380;artowa***322; prezydent.

- Znakomicie - za***380;artowali gornicy.

*****************************

Wicepremier Lepper odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalaz***322; si***281; w chlewni, po***347;r***243;d stada dorodnych ***347;wi***324;, towarzysz***261;cy grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelaj***261; fotki. Na to Lepper:

- ***379;eby mi tam nie by***322;o jakiego***347; g***322;upiego podpisu pod zdj***281;ciem! Typu "Lepper i ***347;winie" czy co***347; takiego.

- Ale***380; sk***261;d panie Premierze! - odpowiadaj***261; reporterzy. Wszystko b***281;dzie w porzadku. Nazajutrz ukazuje si***281; gazeta ze zdj***281;ciem Leppera w***347;r***243;d ***347;win, podpis: "Lepper (drugi od lewej)".

******************

Trzy cia***322;a le***380;***261; w kostnicy, wszystkie s***261; u***347;miechni***281;te. Koroner wyja***347;nia inspektorowi przyczyny i okoliczno***347;ci ka***380;dego zgonu.

Pierwsze cia***322;o: Warszawiak, 60 lat, zmar***322;y na zawa***322; serca, podczas uprawiania seksu ze swoj***261; kochank***261;. To t***322;umaczy ten jego nienaturalny u***347;miech.

Drugie cia***322;o: Poznaniak, 25 lat, wygra***322; kilka milion***243;w na loterii, zmar***322; na skutek przepicia, co t***322;umaczy jego u***347;miechni***281;t***261; facjat***281;.

- A co z trzecim cia***322;em? - pyta inspektor.

- A to jeden z najciekawszych przypadk***243;w, kobieta ze wsi, z okolic Bydgoszczy, lat 30, pora***380;ona piorunem.

- Sk***261;d wi***281;c te u***347;miech na jej twarzy?

- My***347;la***322;a, ***380;e jej robi***261; zdj***281;cie...

**********************

Na ***347;rodku oceanu spotykaj***261; si***281; 3 rekiny.

Pierwszy rekin m***243;wi:

- Kurcz***281;, ze***380;ar***322;em jednego Francuza. By***322; taki wyperfumowany, ***380;e eppp... do tej pory czkam wod***261; kolo***324;sk***261;.

Drugi rekin m***243;wi:

- To nic, ja, cholera, ze***380;ar***322;em jakiego***347; Rosjanina, chyba to by***322; genera***322;, do tej pory w brzuchu mi jakie***347; ***380;elastwo dzy***324; dzy***324;... te jego medale tak brz***281;cz***261; i ryby p***322;osz***261;...

A trzeci rekin na to:

- To jest wszystko nic, koledzy! Ja ze***380;ar***322;em tydzie***324; temu jakiego***347; polskiego pos***322;a, taki mia***322; pusty ***322;eb, ***380;e si***281; zanurzy***263; do tej pory nie mog***281;....



**********************

Podczas wizyty w szpitalu psychiatrycznym go***347;***263; pyta ordynatora jakie kryteria stosuj***261;, aby zdecydowa***263; czy kto***347; powinien zosta***263; zamkni***281;ty w zak***322;adzie czy nie.

Ordynator odpowiedzia***322;:

- Nape***322;niamy wann***281;, a potem dajemy tej osobie ***322;y***380;eczk***281; do herbaty, kubek i wiadro i prosimy, aby opr***243;***380;ni***322; wann***281;.

- Aha, rozumiem - powiedzia***322; go***347;***263; - normalna osoba u***380;yje wiadra, bo jest wi***281;ksze ni***380; ***322;y***380;eczka czy kubek.

- Nie - powiedzia***322; ordynator- normalna osoba poci***261;gn***281;***322;aby za korek. Chce pan pok***243;j z widokiem czy bez?

****************************

Wr***243;belek by***322; zmarzni***281;ty, prawie umiera***322;, nagle nasra***322; na niego ko***324;. Ciep***322;a kupa dobrze zrobi***322;a wr***243;belkowi, zacz***261;***322; odzyskiwa***263; si***322;y i humor, a***380; w ko***324;cu zacz***261;***322; ***263;wierka***263; ze szcz***281;***347;cia.

Us***322;ysza***322; to kot, przybieg***322;, wyci***261;gn***261;***322; wr***243;belka z g***243;wna, oczy***347;ci***322; i ... zjad***322;.

Jaki z tego mora***322;?

1. Nie ka***380;dy kto ci***281; osra jest twoim wrogiem.

2. I nie ka***380;dy kto ci***281; wyci***261;gnie z g***243;wna jest twoim przyjacielem.

3. Je***347;li siedzisz w g***243;wnie po uszy, to nie k***322;ap dziobem, tylko sied***378; cicho.

**********************



MODLITWA ZESTRESOWANEGO PRACOWNIKA:



Panie,

daj mi si***322;***281;,

do zaakceptowania rzeczy, kt***243;rych nie mog***281; zmieni***263;,

odwag***281; do zmiany rzeczy, kt***243;rych nie mog***281; zaakceptowa***263;,

m***261;dro***347;***263;, abym ukry***322; cia***322;a tych kt***243;rzy mnie dzisiaj

wk*rwili.



Spraw abym uwa***380;a***322;,

czy palce kt***243;re przydeptuj***281; dzi***347;,

nie s***261; po***322;***261;czone z dupami,

w kt***243;re b***281;d***281; musia***322; w***322;azi***263; jutro.



Pom***243;***380; mi zawsze dawa***263; z siebie w pracy 100%...

12% w poniedzia***322;ek

23% we wtorek

40% w ***347;rod***281;

20% w czwartek

5% w pi***261;tek



I pom***243;***380; mi pami***281;ta***263;.....

kiedy mam naprawd***281; z***322;y dzie***324;

i zdaje mi si***281;, ***380;e wszyscy dooko***322;a chc***261; mnie wk*rwi***263;,

niech nie zapomn***281;,

***380;e do zrobienia smutnego wyrazu twarzy potrzeba a***380; 42 mi***281;***347;ni,

a tylko 4 do wyprostowania ***347;rodkowego palca

i powiedzenia im, ***380;e mog***261; mi skoczy***263;!

[zene_k]

Napisany przez malaczarna

Poniedzialek



Poszłam do doktora, ażeby mi co dał, bo na więcej dzieci nas z Zenusiem nie stać. Najpierw spytał, jak mi się układa współżycie. Ja powiedziałam, że normalnie: ja się układam, a Zenek se współżyje. Doktor dał mi różne takie tabletki i gumkę dla Zenusia. Potem polecił kalendarzyk małżeński. Chciałam kupić w kiosku, ale mieli tylko orbisowski. Aha! Doktor założył mi taka fikusna spralkę....



Wtorek



Zenus se pofolgował. Tylko z roboty wrócił, od razu się za folgę chwycił. smiechu miałam co niemiara, bo przy folgowaniu spirala pusciła i tak się zasprężynowała, że Zenusiem o tapetę cisnęło.



sroda



Dzis jak się Zenus zabrał do folgowania, to sięgnełam po prezerwatywę. Nie spodobała mi się ona. Może trzeba było wyjać ze sreberka Teraz mnie uwiera i przy chodzeniu zgrzyta.



Czwartek



Doktor kazał mi dokładnie liczyć do 28 względem dni płodnych. No tak jak wieczorem Zenus folgę wyjał i zległ na mnie, zaczęłam liczyć ...doliczyłam do 7 i zasnęłam, bo jak człowiek z trzeciej zmiany wróci to jest taki utyrany, że tylko by spał.



Piatek



Wzięłam tabletkę. Zleciała mi po ciemku na dywan. Zaczęłam szukać, a że się przy tym szukaniu wypięłam, Zenus na nic nie czekał. Zaszedł mnie znienacka od tylu, skorzystał z wypięcia i pofolgował se do woli. Co te chłopy w tym widza



Sobota



Wetknęłam se takie dwie smieszne pianki. Dwie - na wszelki wypadek. Ale się Zenus przelakł!!! Jak się speniły, to pomyslał, że to jaka choroba, albo że tymi piwami pryska, co ich wczesniej osiem wypił, bo go po wódce suszyło.



Niedziela



W telewizji pani minister Gilewska mówiła o minionym okresie. Szczęsciara!!! A mnie się spóznia.



Poniedziałek



Doktorzy znaja swój fach! Ten mój mówił, żebym względem kontroli zaszła do niego za tydzień. Tydzień minał no i zaszłam, tylko że nie do doktora, ale jak zwykle. Co ja teraz pocznę? Zenus mówi, że pewnie chłopaka.

To o mnie?