Starocie spod znaku CD-R

[Jarson]

Ależ oczywiście, że tak. Szczególnie, że wyprodukowanie takiego sprzętu nawet dziś nie byłoby wcale dużo droższe niż taniego shitu. Tylko kto dziś stworzy Ci takie produkty

Te stare płytki są tak dobre, bo reprezentują początki technologii, kiedy to producenci mogli i chcieli przykładać wagę do jakości - mogli, bo nośniki były stosunkowo drogie i nie trzeba było ciąć kosztów na wszystkim, a chcieli bo gdyby nowa technologia od początku była bardzo nietrwała, ludzie nie przywiązaliby się do niej tak łatwo mimo jej zalet.

Dziś nie ma już żadnych podstaw do robienia dobrych nośników. Podniesienie ceny spowoduje spadek sprzedaży i zysków, a cenniki obecne są przecież śmieszne.

Część z tego wszystkiego to nie zła wola producentów, a wzrost zaawansowania technologii, to co napisał rcobex:

Napisany przez rcobex

Było o wiele prościej. Dzisiaj proces technologiczny upycha na tej samej wielkości nośniku 50GB. Dziwię się czasem, że to działa.

Oczywiście CD są takie same jak kiedyś, ale obecność kolejnych generacji nośników jest przecież jedną z przyczyn spadku cen płyt kompaktowych. A te kolejne generacje są z kolei coraz bardziej zaawansowane, to i uszkodzić łatwiej. To samo różne podzespoły - jak łatwo było uszkodzić dawne, toporne, gdzie niemal gołym okiem było tranzystor widać (przesadzam oczywiście ), a jak łatwo uszkodzić dzisiejsze...