E3 - 2010

[andrzejj9]

Jako, że o grach od dłuższego już czasu głównie czytam niż faktycznie gram, to doniesienia z E3 śledziłem dość regularnie. Stąd kilka odniesień

Napisany przez Berion

.
Microsoft wyskoczył jak diabeł z pudełka ze swoim X360 S (Slim?). Wbudowane WiFi (w końcu...), schowany w środku dysk (ciekawe czy będzie można je zmieniać jak w PS3 - pewnie nie), wbudowany HDMI, CPU/GPU w 45nm, apetyt na 135W, nowe chłodzenie i (podobno) cena zbliżona do wersji Elite. Do tego nowy design konsoli w ulubionej przez M@X'a święcącej jak psu jaja na wiosnę, Piano Black. ;] Liczyłem na to, że w końcu będzie można, jak każdą inną konsolę, obrócić w trakcie pracy (po co - nie wiem - czasem jednak można ją potrącić...) bez heblowania płyty - na próżno. Moją główną zagwozdką jest ich awaryjność (ich brak? eee to przecież Xbox, no way ;P). Na pewno ewentualny RRoD już nie straszny, jego rolę dzielnie przejmie GRoD.

Myślę, że tego można się było spodziewać od momentu, kiedy pojawiło się PS3 Slim. To naturalna odpowiedź chcąc jeszcze trochę na konsoli zarobić przed wejściem następnej generacji.

Choć można też było przy okazji spróbować wyeliminować poprzednie wady urządzenia, a nie tylko zmniejszać jego rozmiar..

Nintendo. Nintendo obwieściło światu następcę NDSa (DS/DSLite/DSi/DSi XL) i tak jak się można było spodziewać - również z dwoma ekranami. Danych technicznych poskąpili, ale ponoć port MGS3 już zmierza (czyli PS2 łyknie na pewno).

To już moim zdaniem zapowiada się znacznie lepiej. Tak, jak uważam, że PS3 ma przewagę nad XBoxem, zarówno jeśli chodzi o technologię, możliwości, jak i same gry, tak z kolei na polu konsolek przenośnych przegrywa na całej linii z Nintendo. Co ciekawe technologia tu też zawsze stała po ich stronie, tylko nigdy nie chcieli/potrafili odpowiednio jej wykorzystać.

Mam PSP (Slim), ale praktycznie w ogóle z niej nie korzystam, nawet w podróżach, z myślą o których ją kupiłem. Z prostego powodu - na tym po prostu nie ma w co grać. Duże tytuły, dostosowane do małego ekranu nigdy mnie nie przekonywały, a z kolei małych, takich 'gameboyowatych' nigdy za wiele nie było. Seria Minis trochę polepszyła sprawę, ale tu z kolei chęć korzystania z tego skutecznie odbiera cały ten system Media Go i brak praktycznie jakichkolwiek materiałów na temat tytułów dostępnych na stronie. W efekcie mimo, że od dawna miałem ochotę sprawić sobie dwa pinballe, nie zrobiłem tego i raczej nie zrobię ze względu właśnie na konieczność używania dodatkowych programów, których używać nie chcę i nie zamierzam.

NDS natomiast to proste gierki, dostosowane do możliwości konsoli, dające krótką, ale przyjemną rozrywkę i nie próbujące na siłę być alternatywą dla komputerów i konsol stacjonarnych. Bo i być nigdy nie miały. A teraz jeszcze dodatkowo dochodzi przewaga w postaci trójwymiarowości (czytając doniesienia bardzo dobrze odwzorowanej) oraz - patrząc na wygląd zapowiadanych gier - także silnej specyfikacji, niewiele już ustępującej PSP. Jak dla mnie walka została wygrana już wcześniej, ale teraz pozycja Nintendo została ostatecznie potwierdzona. Jeśli Sony nic nie zmieni, a na teraz się na to nie zapowiada PSP czego koniec.

Jakie fajne gry? Pomijając pewniaki, czyli już wcześniej zapowiadane tytuły, zaskoczył mnie Portal 2 (a w zasadzie to wieść, że Valve zmienił nagle zdanie co do programowania na PS3 - przeprosili się dolarami?).

Miał być wcześniej, a te kolejne gierki, że niby nie będzie, potem znowu będzie, potem może będzie HL3 i tak dalej to można obserwować z przymrużeniem oka. Miał być i był, a sama gra może być ciekawa. Chociaż z kolei tu zastanawiam się, czy nie będzie przerostu formy nad treścią. Portal był fajny i dobrze wykorzystywał ciekawy pomysł, a czy wystarczy go na coś więcej niż krótką i pomysłową gierkę, mam pewne wątpliwości. Niemniej czemu nie (chociaż wolałbym w końcu HL2 E3 lub HL3).

Niespodziewanie powrócił Donkey Kong w swej dziewiczej postaci (po kilkunastu latach poniewierki). Wreszcie - i to w 2.5D, na które ostatnio zapanowała jakaś moda (protoplasta Crash Bandi...tfu Pandemonium może być dumne): nowy Mortal Kombat, któremu chyba i to nie pomoże wrócić na ring, sequel świetnego Trine itd. Zmiażdżył mnie za to nowy Rayman, cały w 2d - i to jakim! Znając Ubisoft gra nie przysporzy pewnie zbyt dużo okazji to rzucania padem o ścianę (vide Rayman 2), ale i tak czekam.

Takie proste dwuwymiarowe platformówki są najlepsze i ich najbardziej brakuje mi na PC. Stąd też pytanie o emulator Wii w innym temacie (co prawda Mario Galaxy to już 3D, ale charaktery rozgrywki podobny). Coraz częściej się jednak do nich wraca i to mi się zaczyna podobać. Choć na PC i PSP dalej raczej się ich nie uświadczy.. (zostaje więc Nintendo..)

Druga część odmłodzonych opowieści z Wyspy Małp już zmierza na konsole, tymczasem ktoś chyba pomyślał że przy okazji zarobi trochę na tasiemcu Tales of... Monkey Island.

Widziałem zapowiedź i przyznam, że grafika prezentuje się rewelacyjnie (dużo lepiej nie tylko od odnowionej pierwszej części, ale całej tej nowej serii).

Udane E3? Bywały lepsze.

To tylko targi w końcu. Mnie trochę przeraża jaki biznes robi się z prostej rozrywki, jaką kiedyś było zagranie raz na jakiś czas w coś na komputerze, ale widać tak jest teraz ze wszystkim. Gdzie jest szansa na jakieś większe pieniądze, robi się wszystko, żeby je zdobyć. Szkoda, że czasami zapomina się o tym, że to w pierwszej kolejności miała być rozrywka, potem biznes. Teraz często jest odwrotnie.