Xbox One

[szczuru]

Napisany przez Berion

Podobno mają dodać acziwmenty do... filmów!

[Berion]

Żaden problem, posadzisz przed "konsolą" babcię/mamę/siostrę.

[QbaAVR]

Napisany przez Berion

Demonizujesz, OS X360 siedzi na jądrze NT 6.0 (Vista ;]) i co? Widziałeś jakieś wirusy? Te ich "trzy systemy operacyjne" to na pewno jeden i ten sam, jedynie z wydzielonymi przez HV uprawnieniami. Filtruj marketing.

A to mnie zadziwiłeś, w takim razie przepraszam za moją niewiedzę. A tak swoją drogą co siedzi w PS3? Z układu plików jaki podawałeś w innym wątku wynika że chyba coś unixo-podobne.

[M@X]

Ludzie mowia ze to cos Linuxowego, ale pewny bym nie byl... Odmian UNIXa jest wiele. Na miejscu Sony postawilbym na BSD bo dziala.

[Berion]

Na pewno jakiś *nix. Diabli wiedzą, ale stawiałbym raczej na BSD (m.in dlatego, że CellFS to UFS2, a nie sądzę aby specjalnie dla Linuksa od zera pisali obsługę tego systemu plików (w Linux zapis w tym fs jest niestabilny, więc to dodatkowe koszta)). Ale to takie rozważania pijanego przy szklance. Nie jestem kernel hackerem, ani nie mam wglądu w kod źródłowy, więc jak najbardziej mogę się mylić, wyciągając wnioski ze zbyt trywialnych rzeczy.

- - -

Krótkie zestawienie wszystkich trzech platform:
http://uk.ign.com/wikis/xbox-one/PS4...mparison_Chart

[szczuru]

Prorokowań ciąg dalszy...

[sobrus]

[Berion]

Teoretycznie to ciekawa funkcja, ale... ciekawsza byłaby bez dostępu do sieci. Po za tym rozpoznawanie głosu i twarzy będzie tak samo ułomne jak w innych produktach. Jestem przekonany, że jedynym rozpoznawanym językiem będzie dobrze artykułowany angielski i "czysta" twarz. Czyli trochę bez sensu.

Aż mi się przypomniało:
http://www.youtube.com/watch?v=5FFRoYhTJQQ

No i przedstawiciele takich społeczności jak poniżej mogą poczuć się dyskryminowani:




Sam wygląd nowego kinkietu powoduje dyskomfort.

[sobrus]

A tam dyskomfort. Przecież to nasz stary dobry znajomy

[Berion]

Tak to będzie jak do M@Xa przyjdą znajomi na NFL, a licencja będzie tylko na jego osobę.

- - -

Ale tak całkiem poważnie: nie wierzę aby MS taki numer odwalił. Byłaby to kompletna katastrofa finansowa i na pewno odpowiedni decydenci doskonale zdają sobie z tego sprawę. Patenty, choćby nie wiem jak głupie, zbiera się tylko po to aby podnosić wartość firmy i "na w razie czego".

I jeszcze jedna niepokojąca rzecz. Powoli MS przyzwyczaja do GAS, pierwsze podejście to odciążenie (?), przeniesienie części obliczeń do Azure. W stanach to może i ma to jakiś sens, ale u nas pingi będą kosmiczne. W każdym razie trend powoli jest taki, że konsola stanie się tylko terminalem, kto wie, może nie tylko konsola a także komputery, tablety, telefony, telewizory, diabli wiedzą co jeszcze >> jedna zunifikowana platforma. Ponura wizja. Ponura tak w kwestii prywatności, praw do danych jak i wreszcie finansowa.

[Berion]

Mega papka marketingowa:
http://www.xbox.com/pl-pl/xboxone/wh...0_362013_72501

Najwyższa wydajność.

Xbox One to idealne połączenie jakości i wydajności. Xbox One to także rewolucyjna architektura oraz doskonała kombinacja jednostek CPU, GPU i pamięci ESRAM ***8211; to superkomputer we własnym salonie. Sama moc jest jednak niczym bez szybkości. Xbox One efektywnie wykorzystuje swoją moc i działa z szybkością błyskawicy ***8211; tego jeszcze nie było.

Co za bełkot

[Diabolique]

jak tak patrze to mam wrażenie, że szczyt konsol to obecna generacja.

[Berion]

Oby nie. Producenci stają na głowie wymyślając idiotyzmy aby za wszelką cenę wyróżnić się na tle konkurencji (willoty, padlety, kineckty, move, six axis, trackpady, to coś na DS4, itp.) i aby zyski wciąż tylko rosły. Brak tej stabilizacji co dawniej. A jest to niestety kompletnie niegrywalne i uciążliwe.

[sobrus]

Szczyt konsol to obecna i poprzednia generacja.
Ale to wierzchołek góry lodowej, bo moim zdaniem szczyt gier również.

Obecne produkcje (te z mikropłatnościami, kontami online, specjalnymi launcherami i dystrybucją elektroniczną, ceną 300zł i fabułą na 8h) są tak pasjonujące, że aż bez żalu zainstalowałem Linuksa.

[Berion]

http://news.xbox.com/2013/06/license