Płyty ortochromatyczne

[Berion]

Wpadły mi w ręce płyty ortochromatyczne (już zapisane) z czasów co najmniej 1926 roku (od Alpha'y, w formacie 6X9 i 9X12). Sądząc po wdziankach fotografowanych to lata '30-'40.

Pytanie mam następujące: ile to może być warte?

Mam tego kilkaset sztuk, część w stanie idealnym, część poważnie uszkodzona, większość we w miarę dobrym stanie.

[yahol]

Jako chronione prawem (poniekad), zabytki, proponuje zwrocic sie do Muzeum Fotografii w celu ustalenia stanu prawnego i wartosci.

[Berion]

W jakim sensie stanu prawnego? Leżały na śmietniku, więc są chyba teraz moje? Czy może się okazać, że mi je zabiorą?

[yahol]

Napisany przez Berion

W jakim sensie stanu prawnego? Leżały na śmietniku, więc są chyba teraz moje? Czy może się okazać, że mi je zabiorą?

@ smietnika - to juz powoduje podejrzenie, co do wlasnosci.
Zabrac - moze nie zabiora, ale moga stanowic czyjas wlasnosc i wtedy nalezy sie znalezne.
@ wlasnosci - niezbadane sa bezkresy bezmyslnosci ludzkiej.
Jako, ze pochodza sprzed 1945 roku sa zabytkiem kultury materialnej i dokumentem.

Nie zanm blizej przepisow dotyczacych tych spraw, ale w razie nieostroznosci mozna narobic sobie klopotow, zupelnie nieswiadomie.

Ja osobiscie bym kontaktowal sie z jakas wiarygodna instytucja lub rzeczoznawca, jak oleja wystawil bym na aukcje. Kwestja wyceny jest tez mi obca - ale sadzac z wieku, sa dosc cenne. (tu mam na mysli wartos dokumentalna i historyczna, niezaleznie od zawartosci,a nie materialna)

[Reetou]

Napisany przez yahol

Nie zanm blizej przepisow dotyczacych tych spraw, ale w razie nieostroznosci mozna narobic sobie klopotow, zupelnie nieswiadomie.

Dokładnie. Ostatnio czytałem, że gość chciał sprzedać swoje pianino na Allegro, a teraz gania się z prokuraturą... http://miasta.gazeta.pl/bielskobiala...rzestepca.html


Lepiej dmuchać na zimne, bo z wariatami się nie wygra.

[Berion]

Wiadomo że zarobić na tym byłoby fajnie - głównie z takim też przeświadczeniem je zabierałem. Nie jestem miłośnikiem fotografii, ale wziąłem je również dlatego, że szkoda by było aby skończyły w mielarce śmieciary. Nawet jakby się okazało, że nici ze sprzedaży etc. to z chęcią oddałbym do jakiegoś muzeum (vide powyższe, z opisu czytając, ponoć jedyna instytucja w Polsce zajmująca się ta materią).

Co do własności: nie pojmuję, skoro leżało na śmietniku to znaczy, że ktoś je wyrzucił. A skoro tak, to są już temu komuś niepotrzebne, a więc i niczyje. Jakby by były kradzione to nikt by ich na śmietnik nie wystawił.


Już mnie nastraszyliście. Zastanawiam się czy nie schować tego na strychu w oczekiwaniu na "normalne czasy" (lub jak kto woli: przepisy).

[Smartek]

Nie no, jak na razie będziesz tylko pytał, a nie chciał sprzedać, to chyba Ci nic nie zrobią?

[- Deckard -]

możesz mi jedną dać i wystawie na allegro - zobaczymy co dalej

[sobrus]

kurde już google zindeksowało tą stronę
po wpisaniu "płyta ortochromatyczna"
jesteśmy na pierwszym miejscu

[yahol]

Napisany przez sobrus

kurde już google zindeksowało tą stronę
po wpisaniu "płyta ortochromatyczna"
jesteśmy na pierwszym miejscu

Co swiadczy tylko o mocy, szybkosci i dokladnosci z jaka gugel przeszukuje net i zapisuje dane (czytaj - szpieguje )


@tematu - jeżeli rzeczywiście pochodzą z podanego roku, sa to zabytki (materialne) chronione prawem.
Osoba ktora je pozrzuca jest nie tylko idiota ale i przestępcą.
I mysle, ze ich wartosc materialna moze byc calkiem spora, wiec wjasnienie kwestii wlasnosci jest istotne.
Zapytaj na poczatek jakiegos znajomego prawnika.

[Berion]

Poczyniłem już "wywiad środowiskowy" i sprawa wygląda tak, że żył sobie jakiś tam dziadek, umarł, rodzina przyjechała, zabrała fanty, które im się podobały, a reszta trafiła na śmietnik.

Tak czy siak to chyba oględzin rzeczoznawcy nie ominę (i kosztów z tym związanych...).

[sobrus]

Ale by były jaja jakby sie okazało ze wyrzucili to co najcenniejsze.
Wtedy by do konca życia ciagali Cie po sadach ze im ukradłeś, ze to ich i nalezy im sie zwrot.
Wiec sie lepiej tymczasowo nie przyznawaj.