Ciężko? Z mojego punktu widzenia niemożliwe

Pamiętam, że przed ociepleniem budynku odbyłem konsultację w spółdzielni, czy wymieniać okna przed, czy po ociepleniu. Powiedzieli mi, że moja broszka, ale jak przy wyrywaniu starych uszkodzę elewację, to naprawiam na własny koszt, a to już jest parę ładnych złotych. Podglądałem jak to robią w bloku obok: blok 12 cm styropianu łapią na 1, 2 kotwy i trochę zaprawy na środek, później jakaś wątła siateczka i tynk. Jak widziałem, jak facet walczył z wyrwaniem starej ramy, to oczyma wyobraźni już widziałem, jak cała ta delikatna konstrukcja ociepleniowa trzymająca się na słowie honoru firmy wykonawczej leci na ziemię...
Dlatego wymieniłem okienka przed ociepleniem, a po miałem porysowane nowe szybki, pocięte nożami nowe ramy i walkę ze spółdzielnią o zwrot kosztów.
To taka dygresyjka była, nie na temat zasadniczy wątku