![]() |
No ale w bloku to jest zazwyczaj tak gorąco, że po co się jeszcze grzać kominkiem :hmm:
W Lublinie nie widziałem brykietu z czegoś innego niz sosna. Chyba się zmówili. W dodatku w tym roku jakaś podła, gorzej sie pali i więcej popiołu. Dziś będę w lerła merlę poszukam tego barlinka. |
Tu nie chodzi o cieplo, lecz o estetyke i nastroj - od ciepla mam CO ;-)...
|
Czyli dekoracja, taka atrapa kominka.
Moim jednak zdaniem bez ciepła nie ma nastroju, który daje prawdziwy kominek. :taktak: Choć nie widziałem takiego bio w akcji więc opinia to może ulec jeszcze zmianie. |
Cytat:
Brykietu używam do rozpalenia i szybkiego nagrzania, a potem na wierzch wilgotna, albo sucha kłoda, to zależy od temperatury na zewnątrz. Jak zostają miejsca po bokach po wsadzeniu kłody, a mróz jest tęgi, to też je zapycham brykietem. |
Cytat:
Nie jest istotne, czy prawdziwy kominek jest lepszy, skoro nie można go w danym miejscu zamontować. To nie jest albo albo - to jest czy bio czy nic. |
wybrałbym nic. to tak jakbyś miał do wyboru dziewczynę lub lalkę dmuchana ||
zbieraj na dom tam se strzelisz kominek że hoho |
To akurat jest dom..
A co do porównania - no właśnie nie ma opcji dziewczyna albo lalka. Jest lalka albo nic :> (nie żebym akurat ten wybór uważał za porównywalny ;) ) |
Ilość załączników: 1
To ja mam inną propozycję. Przynajmniej oryginalne i napoczyna pewien dyskurs kulturowy.
Załącznik 60949 |
|
Cytat:
Jeśli by nie grzało to ani przyjemne ani pożyteczne. Jeżeli to ma 3kW to jeszcze ma sens, grzanie tym opłacalne nie będzie, ale chociaż jakaś przyjemność z posiedzenia przy ogniu. A 3kW to nie tak mało. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:19. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.