No i? :) Kineckt cały czas jest popierdółką używaną jedynie w grach casual czy też przeglądania menu (co jest nie wygodne i nieintuicyjne, Andy, używałeś w ogóle? To męczarnia). Także to kiepski przykład.

Carmacka wywaliło Zenimax. Oficjalna wersja jest taka, że odszedł bo nie chcieli dodawać obsługi Oculus Rift do przyszłych projektów Id Software, a nieoficjalna... ;)

Alez Berion mi sie wydaje ze kiecta nie posiadasz ja posiadam i powiem ci ze nigdy sie tak dobrze nie bawilem w samochodziki czy gry survival (tak sa takie na kinect) , cala masa gier jest ktore rusza cie z kanapy i podrywa do aktywnego grania no ale jak ktos woli klikac myszka i mietosic galki kontrolera to nic tego nie zmieni , co do rozmiarow nie byl bym taki pewny sa przeciez okulary np sony sa mniejesze i sa jeszcze mniejsze nawet tylko nie maja tych funkcji i pamietaj technologia idzie do przodu tak samo minaturyzacja ;) . Ja sie zgadzam z Andy to jest bajer i ma to przyszlosc bo posiada opcje ktore wyrozniaja to z tlumu .

Ale jakiej jakości to są gry? No właśnie... :P

I nie jest to przyszłość bo jest niewygodne i wymaga specjalnych, drogich urządzeń. Tak samo jak Kinect który wymaga przestrzeni.

No wiesz kinect wymaga przestrzeni ale nie kazdy mieszka w w blokowisku na osieldlu np w kawalerce (nie mowie ze ty tak mieszkasz) , ty ciagle sie czepiasz to jakosc nie taka to za duze to wymaga miejsca , massakra ty w ciazy nie jestes bo cos ostanio strasznie grymasisz :P :P , popatrz sie po za to, jest dopiero w fazie rozwoju to jest tylko kit deweloperski mozna brac w tym projekcie udzial nie jest to pozamykane softowo i sprzetowo jak u wielkich korporacji, mozna sie oderwac od rzeczywistosci w fajnych symulatorach o to tu chodzi :)

Nie lubię bylejakości.

Na dodatek implementacja tego w grach to spory narzut. Przykład: jedziemy samochodem w Gran Turismo. Przełączamy się na widok ze środka. Obecnie wystarczy zrobić tylko samą deskę i modelem może być nawet tylko pół samochodu bo i tak reszty nie widać. W przypadku okulusa trzeba odpicować cały środek i wszystko to co widać przez szyby. A więc odbędzie się to kosztem zużycia zasobów - mniejsze tekstury, więcej polygonów etc.

Panowie pierdu pierdu :)
za 4 lata to trafi do januszów, będzie bezprzewodowe, małe i zgrabne i w 4k, będzie kosztować tyle co kinect
i ja wtedy chcę to mieć, na początek do wyścigów :)

Ja tez nie lubie byle jakosci , zgadza sie obecnie w grze wystarczy zrobic wyswietlajac na tv jakas tam konsole na sztuke , no i zgadza sie jak masz takiego oculusa to trzeba to wszystko dopracowac ale to kwestia czasu tum bardziej ze deweloperow nie brakuje i jest szansa ze bedzie to otwarty projekt , i zauwaz 10 lat temu mielismy PS2 i swiat tym sie podniecal ze takie super a na dzien dzisiejszy to stary poczciwy dziadek wiec mozna miec nadzieje ze tak samo bedzie z tym oculusem zminiaturyzuja dopracuja sprzetowo itd.


Ja tez poprosze jedno na wynos zapakowac ladnie z kokardka :D

Projekcja bezpiecznym światłem bezpośrednio do oka, google tylko jako zapewnienie czerni.
Nagle nie potrzeba soczewek do korekcji wzroku itd. kalibracja skupienia na plus lub minus.
Wtedy ilość pikseli chyba nie będzie mieć znaczenia... teraz gapimy się w mierne matryce...

Używałeś. Świetna zabawa. Oczywiście niektóre gry męczą - osobiście byłem wycieńczony po biegu przez płotki :D

Sama technologia potrzebuje jeszcze kilku lat na dotarcie się - jednak to normalne.

Teraz tak, jednak za kilka lat wszystko zostanie zminiaturyzowane. Nie patrzysz w przyszłość. Ceny spadną, rozmiar będzie mniejszy...

Nie lubisz nowości :)
Jesteś świadomy, że z roku na rok rośnie wydajność sprzętu? :) Myślę, że za ok 10-15 lat nie odróżnimy tego co w grze od rzeczywistości :)

Jedna z nielicznych osób, która patrzy w przyszłość ;)


Obecnie to dopiero wczesna wersja developerska - za kilka lat to będzie tak dopicowane, że każdy będzie chciał mieć.

Nie znam aż tak tego co zaszło, jednak pudelki IT (AntyWeb i inne) pisały, że oficjalnym powodem było to że Carmack nie potrafił pogodzić czasu.

Tak czy siak jeżeli tam pojawia się nazwisko Carmack (Guru wśród gier) to będzie to sukces ;)



Oculus jak Google Glass to przyszłość. Roboty, inteligentne domy, samochody, SI. Obecnie to dopiero raczkuje a my mamy szanse patrzeć na to jak to wszystko się rozwija - żyjemy w pięknych czasach.

Tak, pochwal się w jakie gry grałeś i zastanowimy się nad definicją gry. ;)

Pokaż mi Kinecta który sprawdza się w fps, wyścigach, platformówkach, rpg itd. Nie pokażesz bo to jest nieintuicyjne i nikt tego nie implementuje.

Przeciwnie, patrzę bardzo daleko w przyszłość. Co z tego, że może być nawet w tak sci-fi formie jaką Patrix przedstawił jak nadal to będzie NIEWYGODNE i jakościowo odbiegające od tego co oferują dzisiejsze ekrany.

Nowości lubię, jak chyba każdy człowiek. Nie rzucam się po prostu na byle co tylko dlatego, że jest nowe. Musi być funkcjonalne. I na taką okoliczność ktoś kiedyś powiedział: nowe jest wrogiem dobrego. ;)

Wątpię w to nawet i za 30 lat. Z daleka może i z wyglądu tak, ale ani nie z bliska, ani nie osiągniemy takiej fizyki. To wymagałoby przełomu większego niż przejście na grafen. Za słaby sprzęt i za drogo wychodzi w rozsądnej jednostce czasu (obecnie średni czas deweloperki gry AAA to 2 lata na kilkadziesiąt osób - taka interakcja z otoczeniem wymaga kilkanaście razy więcej animacji, obiektów, tekstur itd.).

Carmack był guru za czasów do wydania Quake 3. Jego nowsze gry to szrot i klapy finansowe. Tak samo Molyneux, od 15 lat nie zrobił żadnej sensownej gry. Takich guru jest na pęczki. ;)

Żyjemy w czasach w których idioci doprowadzą do utraty mojej prywatności i przysłużą się do mojego zniewolenia. Ja nie sugeruję że będzie to Andy z okulusem, ale to jest ten sam schemat bezkrytycznego zapatrzenia w technologie, które oferują mniej zalet niż tworzą poważnych nowych zagrożeń.

No to ja dorzuce lite gier wspierajacych juz te okulary i DZIALAJACYCH z nimi :D

http://en.wikipedia.org/wiki/List_of...s_Rift_support

Do niektórych gier są w porządku. Kierownica przydaje się do wyścigówek, a w żaden sposób nie znajduje zastosowania w FPS-ach. Tak samo kinect do większości tytułów w które skłonny jestem zagrać będzie całkiem nieużyteczny ale znajdą się i takie w których będzie przydatny.

Myślisz, że to będzie działać bez opóźnień za kilka lat? Szczerze wątpię.

No tu się nie sposób nie zgodzić. Widziałem niedawno, jak ojciec próbował wytłumaczyć dziecku jak włączyć rozgrywkę w jakiejś grze przy użyciu kinecta. Dziecko już w podstawówce, myszka i klawiatura to dla takich po prostu przedłużenie dłoni. Trafienie i wybór najprostszej opcji to średnio 2-3 próby i ponad 5 sekund. Ojciec potem też grał, nie szło mu lepiej. Mi idzie odrobinę sprawniej, ale również to nie jest to. Myszką to samo zrobię 10x szybciej. Druga generacja w tym względzie nie poprawiła nic.

Powiedziałbym raczej, że minimum dekada ;)

No to histori czesc dalsza teraz $ony odslonilo swoje okulary VR na obecnie trwajacych targach gier przeznaczone do PS4

http://farm8.staticflickr.com/7078/1...867e1ae0_z.jpg

http://blog.us.playstation.com/2014/...ject-morpheus/

Kierownica nie jest kontrolerem ruchowym, chyba ze w przykładzie Ci chodziło o "specjalizację" danego urządzenia. Tyle tylko, że... no właśnie, w niby jakich Kinkiet będzie przydatny? Konkretnie tytuły, czy nawet gatunki. Ja uważam, że w żadnej.

Ja myślę, że trzecia i dziesiąta też nic nie zmieni. To po prostu jest niewygodne lub wygodne może być jedynie w bliskiej odległości od ekranu bądź hologramu (;)).

Cukierberg kupił Oculusa. Podobno. Czyli przyszłość wynalazku raczej już nieciekawa. ;)

A tutaj remade Zeldy z NES:
http://www.youtube.com/watch?v=NKgmfUrllm8