Czy może się coś stać jak zostawię kompa na noc, a wiatraczek jest troszkę zapchany..

[camfo]

Witam,
Mam taki problem - coś mi się stało z wiatraczkiem i teraz jak włączam kompa to mi on (komp) huczy...ale jak chwile zaczekam i klepne lekko w bok obudowy to huczenie znika na dobre...i moje pytanie jest następujące - czy może się spalić jakiś podzespół komputera (procesor, karta sieciowa) gdy komputer będzie dłużej działał, bo dziala mi chyba od rana i jak radzicie - zostawić na noc włonczonego

[Salvad0r]

camfo napisa***322;(a)

czy może się spalić jakiś podzespół komputera (procesor, karta sieciowa) gdy komputer będzie dłużej działał, bo dziala mi chyba od rana i jak radzicie - zostawić na noc włonczonego

Jeden z moich dziala bodajze od stycznia i nie panikuje z tego powodu :-) Jesli masz Intel'a to zadziala wylacznik termiczny w skrajnym wypadku i nic sie nie stanie z procesorem. Aczkolwiek nawet bez wiatraczka prawie kazdy Intel wytrzyma (chyba ze krecony bardzo mocno). Jesli masz AMD to moze byc roznie, niektore nie maja wylacznikow termicznych i moze dojsc do uszkodzenia rdzenia.

[ob@r]

przesmaruj i wyczyść wiatraczek to przestanie, nic sie nie stanie (nie pamietam ile czasu nie miałem coolera na procku intela bo mnie denerwował co prada obudowy bok miałem sciągnięty) poprostu wiatraczek "wkręca "się w obroty...

[krzpac]

camfo napisa***322;(a)
Witam,
Mam taki problem - coś mi się stało z wiatraczkiem i teraz jak włączam kompa to mi on (komp) huczy...ale jak chwile zaczekam i klepne lekko w bok obudowy to huczenie znika na dobre...i moje pytanie jest następujące - czy może się spalić jakiś podzespół komputera (procesor, karta sieciowa) gdy komputer będzie dłużej działał, bo dziala mi chyba od rana i jak radzicie - zostawić na noc włonczonego

hehe... mam tak dokładnie samo jak ty

ale juz spie spokojnie...

ja sobie ustawiłem w biosie ze jak temperatura procka podskoczy powyzej 70 stopni to komp mi się wyłączy... poszukaj w biosie moze masz taką opcję...

[surff]

camfo napisa***322;(a)
Witam,
Mam taki problem - coś mi się stało z wiatraczkiem i teraz jak włączam kompa to mi on (komp) huczy...ale jak chwile zaczekam i klepne lekko w bok obudowy to huczenie znika na dobre...i moje pytanie jest następujące - czy może się spalić jakiś podzespół komputera (procesor, karta sieciowa) gdy komputer będzie dłużej działał, bo dziala mi chyba od rana i jak radzicie - zostawić na noc włonczonego

Jak ci hałasuje to go rozkręć i zobacz co jest grane!!!!!!!!!!!!!!!Jak sie nie kreci to wymień, jak hałasuje to nasmaruj,jak sie juz spalił to wyrzuć kompa przez okno^_^

[bas]

Nic się niestanie, mój serwer chodził od 84 dni non stop, aż do dziasiaj. Spalił się zasilacz bo coś się stało na płycie, kondensatory się powybrzuszału i się spaliło. Jutro jadę po nową płyte, procesor i zasilacz do serwisu oddać. Kupic Ci coś?
A tak całkiem poważnie: jak ma paść to padnie i czy zrobi to o 19:30 czy o 04:00 to chyba bez różnicy, przedmuchaj drania a jak to nie pomoże to wymień wentka i finał(wiem, że można przesmarować itp, ale niepolecam), u mnie przy starcie w zimnym pokoju wentek na chipsecie wyje niemiłośiernie, ale jak mu sie cieplej zrobi to przestaje, może kiedyś coś z tym zrobię.

[Laser]

Witam !

Poprostu wiatrak wpada w rezonans i hałasuje - jak komp / zasilacz / sie podgrzeje to obroty sie ponosza i pracuje juz płynnie.


Od razu mówie ze smarowanie nic nie daje - mi uciszył sie na dwa starty kompa i nadal jest to samo.

Camfo jak ja czyciłem wiatrak to na łopatkach było mnóstwo kurzu - u ciebie zapewne tez tak jest wiec wyczycs starannie łopatki - odciazy to wentylator i wywazy moze go troche.

Ale musze ten wentyl wymienic bo widze ze jest na złaczu - tzn nie trzeba lutowac - zwykły 80mm wentyl tak wstawie i spokoj.

[surff]

Laser napisa***322;(a)




Od razu mówie ze smarowanie nic nie daje - mi uciszył sie na dwa starty kompa i nadal jest to samo.

Daje - tyle że trzeba zrobić to porządnie i nasmarować czymś dobrym.

[Fantomas]

surff napisa***322;(a)
Daje - tyle że trzeba zrobić to porządnie i nasmarować czymś dobrym.

Może troszkę więcej szczegółów? Gdzieś czytałem, że pod nalepkę wentylatora dostarczali mieszaninę smaru-pasty i oleju. Ale czy to działa i co to było, to nie pamiętam.
Miłego dnia.

[Kinja]

ob@r napisa***322;(a)
przesmaruj i wyczyść wiatraczek to przestanie, nic sie nie stanie (nie pamietam ile czasu nie miałem coolera na procku intela bo mnie denerwował co prada obudowy bok miałem sciągnięty) poprostu wiatraczek "wkręca "się w obroty...

co prada obudowy bok miałem sciągnięty - to dobry pomysl ale jak sie nie ma zwierzat
Moja kotka lubi wszelkie tekie zakamarki i kiedys gdy mnie nie bylo w pokoju a obudowa byla zdjeta ( szczescie komp wylaczony tez) ulozyla sie tam ladnie Wprawdzie zmiescila sie tylko boczkiem ale

[surff]

Fantomas napisa***322;(a)
Może troszkę więcej szczegółów? Gdzieś czytałem, że pod nalepkę wentylatora dostarczali mieszaninę smaru-pasty i oleju. Ale czy to działa i co to było, to nie pamiętam.
Miłego dnia.

Najlepiej wentyl rozebrać całkowicie , przeczyścić, przedmuchać, i nasmarować. Ja do smarowania używam płyny do wspomagania układów kierwoniczych ATF220 Mobil1 - bardzo dobrze smaruje.Takie smarowanie tylko pod naklejką może pomóc , ale nie koniecznie. Pamiętaj aby nie dać za dużo "smaru" , a zanim zaczniesz konserwacje wyczyść go.

[Fantomas]

Bardzo dziękuję za wskazówki. Tylko czy ja to potem dobrze złożę? Jak kiedyś próbowałem naprawić budzik, to zegarmistrzowie nie wiedzieli, jak to poskładać.
Miłego dnia.

[Maciej]

Salvad0r napisa***322;(a)
Jeden z moich dziala bodajze od stycznia i nie panikuje z tego powodu :-) Jesli masz Intel'a to zadziala wylacznik termiczny w skrajnym wypadku i nic sie nie stanie z procesorem. Aczkolwiek nawet bez wiatraczka prawie kazdy Intel wytrzyma (chyba ze krecony bardzo mocno). Jesli masz AMD to moze byc roznie, niektore nie maja wylacznikow termicznych i moze dojsc do uszkodzenia rdzenia.

Dokładnie ...czytałem o tym na Tom`s Hardware Guide.

Rdzenie procesorów Intela są wyposażone w monitoring temperatury.
Po prostu jednostka termiczna spowalnia zegar lub zawiesza procesor przy ekstremalnych temperaturach osiągniętych przy awariach wiatraczków.
A AMD nie posada owych zabezpieczeń ,co prowadzi do "usmażenia" procesora, a nawet i do uszkodzenia płyty głównej...no cóż o mało nie prowadzi do pożaru ...

Zainteresowanych polecam artykuł o awariach termicznych procesorów:
http://www.tomshardware.pl/cpu/20010917/index.html

Po przeczytaniu tego postu nie wywnioskowalem o ktory cooler ci chodzi, proc,zasilacz ?? Powiem tylko tyle ze ja mialem podobna sytuacje z coolerkiem w zasilaczu. Start kompa powodowal potworny halas, tak jakby ktos pchal kredke miedzy platy wiatraka. No to co?? nowy cooler i po zabiegu Rozkrecilem wymienilem na nowy i zdazylem popracowac pol godziny :o Wiatrak nie ta strona przykrecilem^_^ splil mi sie zasilacz.

[surff]

Maciej napisa***322;(a)
Dokładnie ...czytałem o tym na Tom`s Hardware Guide.

Rdzenie procesorów Intela są wyposażone w monitoring temperatury.
Po prostu jednostka termiczna spowalnia zegar lub zawiesza procesor przy ekstremalnych temperaturach osiągniętych przy awariach wiatraczków.
A AMD nie posada owych zabezpieczeń ,co prowadzi do "usmażenia" procesora, a nawet i do uszkodzenia płyty głównej...no cóż o mało nie prowadzi do pożaru ...

Zainteresowanych polecam artykół o awariach termicznych procesorów:
http://www.tomshardware.pl/cpu/20010917/index.html

AMD zapewnia jedank,że w nowych procesorach Athlon system monitoringu temperatury działa już poprawnie i procesor nie grzeje sie w nieskończoność. Nie wiem ile w tym prawdy...Może Tom`s zrobie jakies nowe testy:-)