DVD do muzyki

[-Sid-The-Rat=>]

jesli chodzi o mnie teo mam w tej chwili tak wydajny sprzet ze moge zrzucac z 2 napedow na raz, ogladac film i rabic kilka innych bajerow - i nic sie nie gryzie (asus p4b-533e, p4@2.4ghz, 1,5gb ddr, 2*40gb baracuda, win2k i win98)

jesli chcesz tak koniecznie SZYBKO przegrac sobie tw cuda to rpzegraj tylko 3 pierwsze tracki - bo z takim poejsciem do muzy to i tak nie posluchasz wiecej

to raz, dwa to tyle - dlaczego uparles sie na DVD?
bo wtore - kolejka do nagrywarki to zaden problem kiedy ma sie duzy dysk - a duzy to juz taki na ktorym masz 10gb wolnego - zmiesci sei tam sporo CDkow

trzecie - zgrywajac na szybkosc to sobie clonem zrzucaj - tobie WOGOLE nie zalezy na jakosci tylko na 'liczniku' - 'mam i jest fajnie!'

zgrywaj wolno, niekoniecznie DVD, uzywaj EAC'a, nagrywaj jeszcze wolniej - inaczej niedlugo zaczneisz te plyty przegrywac po to zeby je przegrywac a nie dlatego ze ta muza ci sie podoba - a to jest BARDZO przykre - zreszta sam sie przekonasz