To możemy się ponawalać symetrycznie. Obiecuję chlać koło północy.

Ja w domu. Trzeba psa pilnowac zeby nie zszedl na zawal.
Godzine juz na pizze czekam. Jeszcze tylko 40 minut.

Melduję się :P

Wyjdzie za chwile, ze to forum to wieksze nolify niz wykop
;)

Ino, wiecie, ja tak tylko symbolicznie się będę nawalał :szczerb:

A ja się właśnie od jakiegoś czasu nadziwić nie mogę, jak mało czasu w Matriksie spędzam :P Pod względem ilości przebywania na świeżym powietrzu dobiłem chyba do czasów licealnych, kiedy miałem siłę w dzień żyć jak obieżyświat, a w nocy jak geek :haha:

Pops! Ja ci zaraz symbolicznie zasadzę, gieju!

Ja tez symbolicznie.
Wczoraj bylo az nadto :D

mamy z Krzyśkiem i Staśką finlandię 0,7 tak że szału nie będzie :nie:
a jeszcze półmisek śmierdzącego sera pleśniowego niebieskiego :taktak:
oraz jakieś musujące coś za oknem obecnie -7 stopni :sciana:

Pizza miala byc 10 minut temu. Dalej nie ma.

A przecież finlandia jest sprzedawana również w litrowych butelkach - ta osoba która ją niosła do domu nawet nie zauważyłaby różnicy, a teraz mielibyście ciutkę lepiej ;)

Po litrze finlandii jest większa choroba, niż po 3/4 :blink:

To juz lepi lytra spirytusu...tym bardziej bez roznicy w wadze a 2,5 raza wincyj
:czar:

Czarny smirnoff 0.7l

Prowadzałem się z takim w święta. Dość ciężka pierona była.