Akurat czasem to chyba potrzebne...
Mam obraz systemu wykonany Ghostem. Tylko jak go przywrócić kiedy system się sypnie ??? Ghost zrobi dyskietkę startową ale jak masz fdd. Ja np. w laptopie nie mam. Tak samo z winzgrozą-moja płyta instalacyjna jest "niebootowalna". Trzeba się trochę nagimnastykować żeby wszystko ruszyć np. po formacie. Moje pytanie: Jak w powyższej sytuacji (Ghost) zmusić kompa do startu z CD no i jak taki CD zrobić ?

A w przypadku przez Ciebie opisanym, pod windą można zrobić jej obraz?
Pytam z czystej ciekawości, zapewne nigdy mi się to nie przyda; chciałbym poprostu wiedzieć

Na wstępie zaznaczam, że opis dotyczy wersji Ghosta 2002, którego używam.

Tworząc obraz dysku/partycji :

Pożycz od kogoś płytę bootowalną, którą wykonał wcześniej ghost. Nie ważne, jaki jest tam obraz, chodzi o to, że uruchamiasz kompa z tego cd. Po odpaleniu ghosta wybierasz wszystko po kolei i przy pytaniu czy chcesz wykonać dysk bootowalny dajesz ***8211; tak, czy dysk startowy znajduje się w stacji - znowu tak i w tym momencie wszystkie potrzebne do startu pliki zostaną zgrane z cd !, nie potrzeba flopa, następnie wkładasz czystą płytkę i obraz się pięknie nagrywa a płytka startuje.

Jeśli nie masz od kogo pożyczyć, to trzeba (u kogoś kto ma stację dyskietek i win98) zrobić ją sobie samemu.
- wykonać dyskietkę startową win98 (wykasować niepotrzebne pliki)
- dograć do niej plik ghostpe.exe
- w nero wykonać płytkę startową
- postąpić tak jak pisałem wyżej

Taki dysk wykonujesz tylko raz, gdyż później przy każdej nowej kopii dysku/partycji pliki startowe zgrywane są z cd (najczęściej z wcześniejszym obrazem).

W tym przypadku rzeczywiście warto zrobić sobie na przyszłość obraz dyskietki programem np.: winimage (jak : http://www.cdrinfo.pl/cdr/artykuly/ghost/ghost.php). Można go potem edytować (dodawać pliki) i wykorzystywać w robieniu płytek startowych.

Ja trochę popróbowałem i mi się nie udało, ale pewnie jest to możliwe ...