Gardasil ktoś się szczepił?
 

Cześć, pytam bo trochę mało sensownych informacji jest, może to być spowodowane brakiem takiej kultury o tego typu zdrowie w naszym kraju. Ostatnio mi ulotka prze ręce przeleciała i stąd zainteresowanie.

Boisz się brodawczaka odbytu?

Ludzie, ratunku, ja wiem, że Ziemia jest płaska, a internet najlepszym źródłem porad medycznych, ale ja bym się jeszcze swojego lekarza rodzinnego zapytał.

Jakbym Ci Patrix udzielił porady w tym temacie znaczyłoby, że jestem głupi, gdybyś mnie posłuchał, wskazywałoby to na to, że jesteś nawet głupszy ;)

Nawet lekarze potrafią być idiotami (znam takich, co homeopatią leczą), ale jednak co do zasady mają rzetelną wiedzę medyczną, a jeśli nie obiektywnie rzetelną, to chociaż statystycznie o niebo rzetelniejszą niż dyletanci medyczni, którymi jest większość z nas.

To jest naprawdę ważne, żeby w medycynie nie słuchać się Januszy, bo potem wychodzą takie kwiatki jak chociażby odstawianie antybiotyków po połowie dawki, kiedy to większość wirusa jest już zwalczona, a zostaje już tylko najodporniejsza resztka z najlepszymi genami - sami sobie zatem tworzymy antybiotykooporne szczepy. Oczywiście w tej akurat historii wina jest również po stronie niektórych lekarzy, ale fakt, że niektórzy elektrycy popełniają błędy w kładzeniu instalacji nie oznacza, że nie ma żadnej różnicy pomiędzy wezwaniem elektryka (kompetentnego najlepiej), a szwagra co kiedyś był pomocnikiem hydraulika.

A nie przyszło Wam do głowy, że oczywiste jest, że mam plan też porozmawiać z lekarzem ;)
A tutaj chciałem znaleźć osoby, które mogą to mieć za sobą, bądź mają na uwadze swoje zdrowie w kontekście czegoś więcej poza standardem ;)
Tak jak wspomniałem w pierwszym poście świadomość i kultura prewencji w naszym kraju jest na poziomie palenia czarownic co przekrojowo widać w tym wątku...
Druga sprawa jakie to bardzo polskie - człowiek o coś pyta to część zamiast po prostu wskazać palcem drogę to odpowiada na pytanie po **** ci to.
Czyli nikt nic tu sensownego nie napisze, łudziłem się.

Popatrz na to bardziej pozytywnie.
Wielu nie napisało nic nie chcąc pisać głupot i wprowadzać w błąd, a ci co napisali wyciągnęli temat na wierzch i nie chcieli żebyś poczuł się zlekceważony. :)
Zawsze jest szansa, że ktoś miał z tym styczność i jeszcze napisze - zapytałeś wczoraj wieczorem, a dziś jest niedziela. Spokojnie więc :taktak:
Przyznam, że sam nie słyszałem o tej szczepionce, a konsultacja z lekarzem to chyba oczywistość.

Ok, dzięki,
bo widząc post z antyszczepionkowcem, lgbt i płaskoziemcem zwątpiłem mocno.

Wybacz za te głupoty.
Usunąłem (m***242;j) post bo rzeczywiście raził.
Nie wiem co mnie poniosło.

To ja tez sie wypowiem ze nie wiem i nie pomoge , zebys nie czul sie osamotniony ;)

Już od dawna jak mnie coś bierze nie sprawdzam żadnych objawów internecie.

Dowiedziałbym się że mam HIV, kiłę, dwa nowotwory i chore serce z powodu kaszlu.

Eee... no i masz to masz pora sie z tym pogodzic :szczerb:

https://i.postimg.cc/13PX4TNx/100027-r0-940.png

https://i.postimg.cc/k5Yg1gY9/hpv2.png

Są jeszcze gorsze obrazki tego brodawczaka ludzkiego...

Tu jest lekki zarys czym jest Wirus brodawczaka ludzkiego:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wirus_...zaka_ludzkiego.

Ano właśnie. ;p

No i sam widzisz ;)

Oczywiście aż tak głupi nie jestem, żeby nie wiedzieć, na co działają antybiotyki (a nawet niektórzy lekarze zdają się być, przepisując antybiotyki na każdą infekcję, na wszelki wypadek czy co...), natomiast jestem do tego stopnia laikiem nie mającym na co dzień nic wspólnego z medycyną, że nawet takie wpadki mi się zdarzają :P

Tak samo każdy przecież wie, że po wymianie kół i opuszczeniu auta trzeba jeszcze dokręcić śruby, że przed wymianą gniazdka trzeba wyłączyć prąd itp. - ale jak się tego nie robi na co dzień to można zapomnieć o najprostszej rzeczy, bo brakuje wprawy (co prawda rutyna też może być niebezpieczna, ale tylko w połączeniu z niedbalstwem, a to już co innego).

Da się wymienić gniazdko 'pod prądem', w sumie trzeba uważać tylko na jeden kabelek. Jak to napisałeś, potrzeba trochę wprawy, którą bardzo szybko się nabiera jeśli do wyłącznika/bezpieczników masz 100m albo więcej. Oczywiście niezgodne to z bhp i najlepiej jak nikt nie widzi :szczerb:
A śruby w aucie? Spróbuj dokręcić na luźnych kołach przy podniesionym aucie, samemu, jeśli nie masz klucza pneumatycznego (a kto ma w zwykłym garażu?)

Ja mam, i pneumatyczny i akumulatorowy. A nawet nie mam garażu. :P