Gdzie jest plac "pod żyrafą" w Tychach?

[REi]

Napisany przez rycho

Tak sie utarło w Waszych stronach?

Mozna tak powiedziec - po prostu zawsze sie tak mowi - nikt wychowany w Tychach nie powie 'jestem z tych" i tyle.

Napisany przez Predi

5, 10 min tramwajem w ta czy tamta, na miejscu spokojnie byle przechodznia spytasz

U nas nie ma tramwajow sa natomiast trolejbusy - takie krzyzowki miedzy tramwajem a autobusem (przynajmniej nie sa takie ciasne jak tramwaje )

[Predi]

Napisany przez REi

U nas nie ma tramwajow sa natomiast trolejbusy - takie krzyzowki miedzy tramwajem a autobusem (przynajmniej nie sa takie ciasne jak tramwaje )

jeden ciul a co to trolejbus to chyba kazdy wie

[rycho]

Napisany przez Predi

jeden ciul a co to trolejbus to chyba kazdy wie

To nie jest jeden ciul.
Trolejbus nie budzi nikogo.
Byłem w MW na stoczni w Gdyni.
Trzeba uważać gdzie sie kladziesz spać.
Trolejbus nie zbudzi.

[Predi]

eee tam w Lublinie tak sie tlucze ze zbudzi

[andrzejj9]

Napisany przez rycho

To nie jest jeden ciul.
Trolejbus nie budzi nikogo.
Byłem w MW na stoczni w Gdyni.
Trzeba uważać gdzie sie kladziesz spać.
Trolejbus nie zbudzi.

Kiedyś się zastanawiałem, jak się tym jeździ (wiem, bardzo na temat ).. Tzn. jak się jeździ tak, żeby.. nie 'zgubić' drutów napędzających.. Przecież linii żadnych na drodze namalowanych nie ma..?

[rycho]

Napisany przez Predi

eee tam w Lublinie tak sie tlucze ze zbudzi

No w Lublinie to nie byłem
To gdzieś pod Ułan Bator?
Że tam prąd mają w tych jurtach.
Tego nie wiedziałem.

Mac i malaczarna!
Macie prąd?

[Patrix]

Napisany przez andrzejj9

Kiedyś się zastanawiałem, jak się tym jeździ (wiem, bardzo na temat ).. Tzn. jak się jeździ tak, żeby.. nie 'zgubić' drutów napędzających.. Przecież linii żadnych na drodze namalowanych nie ma..?

Kierowcy mają ściśle wytyczoną drogę, ramie może być dość długie (teleskopowe) a jak już wyjedzie...no to nie wiem co dalej nigdy niw widzałem

@rycho
Wszyscy w promieniu 50km od Tychów w 90% przypadków wymawiają poprawnie. No ale rycho jak Chuck Norris

[rycho]

Napisany przez Patrix

@rycho
Wszyscy w promieniu 50km od Tychów w 90% przypadków wymawiają poprawnie. No ale rycho jak Chuck Norris

A skąd oni wiedzą, że poprawnie?
Ja mówię na przykład kartofel.
Inny ziemniak.
Inny jeszcze pyra.
No i co?

Napisany przez Onet

kontrowersje budzi nadal tłumaczenie słowa "Kartoffel". Eksperci są podzieleni, czy chodzi o ziemniaka czy może jednak autor miał na myśli osobę, określaną u nas mianem "buraka".

A innemu burak.
Prawda jest jedna.
Rei pochodzi z "Tych Tychów", bo innych na razie nie znamy.
Te Tychy są wlasciwą nazwą.
I określenie jadę do Tych Tychów jest właściwe.

[Air]

Napisany przez rycho

Udaje Ci się omijać Gliwice?
Dla mnie Śląsk to Gliwice i jego mikrosatelity.
I pies je...(trącał ) autostradę.
Normalną drogą jechałem w mniejszym tłoku i szybciej.

rycho, teraz omijasz calutkie Gliwice, już nie musisz jechać Adolf Hitler Strasse przygotowanej pod czołgi. A4 jest już cała od Krakowa do Wrocławia, omijasz wszystkie miasta.

[REi]

Napisany przez Patrix

Kierowcy mają ściśle wytyczoną drogę, ramie może być dość długie (teleskopowe) a jak już wyjedzie...no to nie wiem co dalej nigdy niw widzałem

Owe ramiona (bo sa 2 - w przeciwienstwie do tramwajow ziemia tutaj nie moze robic za uziemeinie) sa odpowiednio lozyskowane i moga sie wychylac w lewo i prawo - dzieki temu nawet jak trzeba wyminac fragment trasy po przeciwnym pasie to trolejbus nie gubi kontaktu z trakcja a kiedy kontakt jednak straci to po prostu staje kierowca musi wtedy nastawic ramiona spowrotem uzywajac lin przyczepionych do ich koncow ^^

[Patrix]

Napisany przez Air

już nie musisz jechać Adolf Hitler Strasse przygotowanej pod czołgi.

Chyba wiem, o którą drogę chodzi jechałem tam ze śląska na dolny śląsk, droga tak jakby z płyty, jadąc słychać podwozie bumbum...bumbum...

[andrzejj9]

Napisany przez REi

Owe ramiona (bo sa 2 - w przeciwienstwie do tramwajow ziemia tutaj nie moze robic za uziemeinie) sa odpowiednio lozyskowane i moga sie wychylac w lewo i prawo - dzieki temu nawet jak trzeba wyminac fragment trasy po przeciwnym pasie to trolejbus nie gubi kontaktu z trakcja a kiedy kontakt jednak straci to po prostu staje kierowca musi wtedy nastawic ramiona spowrotem uzywajac lin przyczepionych do ich koncow ^^

jakiś ups by się w takim razie przydał

[Patrix]

Napisany przez andrzejj9

jakiś ups by się w takim razie przydał

a mi się wydaje, że jednak mają akumulatory na wypadki awaryjne ale korzystaja z trakcji - co to by sie stało gdyby prądu zabrakło...

[radosio]

Napisany przez Patrix

Aaaa no i jak tam Paprocany czynne ? bo wieki mnie tam nie było

jasne, ze czynne. co roku bawie sie tam na Festiwalu Muzycznym im. Ryśka Riedla

[andrzejj9]

Napisany przez Patrix

a mi się wydaje, że jednak mają akumulatory na wypadki awaryjne ale korzystaja z trakcji - co to by sie stało gdyby prądu zabrakło...

No pewnie to samo, co dzieje się we Wrocławiu z tramwajami, jak jest awaria prądu - blokują całe miasto