Gołota vs Adamek

[andrzejj9]

Napisany przez onimusza666

Ja tam oglądać i tak nie będę-gdyż ten cały Polsat mnie wqurvia-rzadko kiedy oglądam coś na Polsacie-a sport to mi zwisa - wszystkiego dowiem się w wiadomościach,i zobaczę najlepsze urywki. Myślę jednak że Adamek jak będzie unikał ciosów Gołoty-to wygra na punkty-Gołota już dawno powinien zakończyć karierę,jest za tępy aby boksować.

Życzyłbym sobie tego, żeby to były tylko urywki w wiadomościach...


Przyznam, że tak jak boks interesuje mnie średnio (a właściwie wcale) tak tę walkę z ciekawością obejrzę. Już od dłuższego czasu obserwuję informacje na jej temat, zaczynając od momentu, kiedy było tylko gdybanie na ten temat i szczerze mówiąc nie sądziłem, że rzeczywiście coś z tego wyjdzie.

A jeśli chodzi o wynik.. No cóż, ktoś napisał, że Gołota wolno się rusza i wolno myśli. To niestety prawda. Można co prawda oczekiwać tego po wieloletnim pięściarzu, ale Gołota naprawdę sprawia wrażenie wolno myślącego i przyznam, że słuchając wywiadów z nim czuję pewien wręcz niesmak widząc jak stara się on sklecać zdania (z kolei czasami wypowiada się całkiem sprawnie i sensownie). Oczywiście to nie musi przekładać się na zachowanie w ringu, ale też sięgając pamięcia wiele lat wstecz nie mogę sobie już przypomnieć walki Gołoty, w której ruszałby się on szybko i sprawnie. To już nie te lata i nie ta sprawność organizmu.

Jedyna jego szansę widzę w wytrzymałości i sile. Jeśli potrafi jeszcze robić uniki, a jednocześnie słabsze ciosy nie robią na nim wrażenia, to może tym wyrównać przewagę Adamka pod względem szybkości. Jednocześnie nie wiem, czy Adamek jest wystarczająco wytrzymały, żeby przyjąć kilka czy kilkanaście mocnych ciosów Andrzeja i walczyć dalej. Jeśli tak, to raczej na niego bym stawiał.