:piwo:
|
O, wieczorny browarek świąteczny :piwo:
|
jestem przeraźliwie obżarty i opity :piwo:
|
Wypiłem flaszkę z fatherem do obiadu, albo dwie... teraz drugie :piwo: hmm może być grubo
|
:kawa:
|
Pierwsza poszła, idę drugą robić, z mlekiem będzie. :kawa:
|
Pierwsza :kawa: poszła, teraz pierwsze :piwko2:
|
Była bez mleka, to trzecia, do ciasta, będzie z mlekiem. :kawa:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:piwo:
|
:piwo:
|
Wróciłem z cmentarza, już można. :piwo:
|
Ilość załączników: 1
po dawce silnych alkoholi pora na prezent świąteczny,
czyli pięciopak miłosławski :piwo: od którego zacząć :> Załącznik 91960 |
:kawa:
|
:kawa: na spokojnie, a potem jazda
|
Zwlekać odwłoki. Czas do sklepu.
:kolejka: |
Cytat:
|
Poczwórna. :kawa:
|
:herbatka:
|
O, to samo, bo się narąbałem trochę, 4 taczki z czubem. :herbatka:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
Załącznik 92029
Mieszanina piwa i kwasu chlebowego, ale 6% ma, no i dobre! :D Spod lady po 1,50, bo data przeskoczyła, co w niczym nie przeszkadza. :piwo: |
Ja mam 3 perełki export :piwo: jak by mi było mało to kupiłem 4 Komesy w Lidlu bo faktycznie dobra cena. Tylko mógł bym już wtedy jutro do pracy nie iść :D
|
Też mam dwa KOMESY, ale to jakbym zasnąć nie mógł, to palnę duszkiem i szybko do wyra. :D
Teraz do kolacji sączę budżetowe HALNE, które wcale źle nie smakuje, mam jeszcze 2 koty, no i 2 prawdziwe, i trzeciego w głowie. :D :piwo: |
Prażubr niepasteryzowany i serniczek na zagrychę :)
|
I pawik na dobranoc? :P
Zrobiłem sobie świąteczne kanapeczki, normalna kromka białego chleba, na to plasterek pieczonego boczku, taki zdrowo ponad centymetr, pod spodem smalczyk i galaretka z pieczenia, na wierzchu chrzan i żurawina, druga taka sama, tylko ze schabem, jedno piwo nie starczyło. :D |
:kawa:
|
No to sobie pospałem jak trzeba, słonko świeci, idę robić ze dwie kawy i biorę się za walkę z drewnem.
:kawa: |
Trafiłem piłą na gwóźdź. (( Zanim napiję się piwa na uspokojenie, to muszę sprawdzić czy mam drugi łańcuch do tej prowadnicy, bo ten już tylko pod maszynę, ręcznie za dużo roboty z ostrzeniem.
A tymczasem... :kawa: |
Pogoda barowa, nic tylko nie wyłazić z domu i pić piwo.
:piwo: |
dobrze, że opon nie zmieniłem :piwo:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
Narąbałem się trochę, walka z dołami brzozy, to nie bułka z masłem, zlikwidowałem jeden pieniek z żelastwem, co mnie sporo wysiłku kosztowało, drugi jeszcze czeka, jutro chyba nie będzie czasu, ale już koniec widać. :)
5 taczek, czyli metr. Załącznik 92055 Do tego za domem skasowałem gałęzie, co wichura urwała, no i na pierwszym planie bohaterka dzisiejsza, bez niej byłoby ciężko te poskręcane pniaki porąbać, a tak na pół i poszło. :) Załącznik 92056 Poszło też 7 piw przy tym. :piwo: A do tego mam zajefajną podpałkę z cięcia pniaków wzdłuż, suszy się w kartonie i starym koszu na pranie. Załącznik 92057 |
Brawo Ty! Czas na 8 :piwo: :)
|
Czas na dziewiąte, lekko zmulony jestem. :D
Mam nadzieję, że obejdzie się bez kaca, bo do doktórki idę, ale nie po zwolnienie, więc pal to licho. :D :piwo: |
Tylko cukru jutro nie badaj haha bo będzie chciała po karetkę dzwonić ;)
Ja zacząłem drugiego komesa :piwo: i mi oczy lecą... |
:kawa:
|
Kawsko na spokojnie i wyjazd.
:kawa: |
Cześć pedki.
Po całym z rana :kolejka: |
:wungle:
|
a zima piździ i nie odpuszcza k***a
|
Obudziłem się lekko nieprzytomny, ale bez kaca, zimniej niż wczoraj, to listopad? :blink:
:kawa: |
po 12:00 na zegarze, a nawet 5 stopni nie ma ... co za świat
|
No jak nie ma? Przeca jest 7,8 :taktak:
A propos :piwo: |
:kawa:
13.5 stopnia i nie pada! :wow: |
:kawa:
|
:piwo:
|
:piwo:
|
Zimno było, ale słońce świeciło ostro, jak stawałem samochodem na światłach, to trzeba było okna uchylać, bo gorąco się robiło.
Coś około 100 kilometrów po Warszawie dzisiaj zrobiłem, Warszawie w myśl granic z 1951 roku. Dobrze, że ruch w tym poświątecznym tygodniu niewielki, to szybko szło, nawet może tak szybko jak rowerem. :szczerb: :piwo: |
pilzner miłosławski, niedobry, gorzki :piwo:
|
:kawa:
|
:nic: idę spać
|
Spałem - jak zawsze za krótko.
Teraz walnąłem kawę :kawa: |
Kawa numer jeden była, jakoś na drugą ochoty brak, chyba ciśnienie wysokie. :kawa:
|
druga :kawa:
|
Czas na pilsika :piwo:
|
Ale ciśnienie leci na mordę, a ja z nim. :blink:
Miałem drewno skończyć dzisiaj, ale nawet nie wiem, czy zacznę. :sciana: Na wzmocnienie Warszawiak, produkowane przez Browar Czarnków. :piwo: //Piwo pierwsza klasa, przypomina trochę Jasne Pełne z bestialsko wyburzonego browaru Haberbuscha i Schielego. Tamto nie było tak mocno chmielone, ale to dla mnie dodatkowy plus. :spoko: |
:piwo:
|
No wieczór, wypada wręcz :piwo:
|
Żubrówka biała. Na czysto. Bez coli. Joanna vermucik Martini sączy z lodem :)
|
:kawa: i znowu na drugą brak chęci, to chyba przez te pyłki w powietrzu. :szczerb:
|
Kawa o 10. :kawa:
|
:kawa: po bardzo zabieganych piątku i sobocie.
|
To ja wypiję zabielaną w niedzielę. :kawa:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
:piwo:
|
:piwo:
|
:kawa:
|
Szybka :kawa: i wyjazd
|
Powrót i szybkie :piwko2: :spoko:
|
Właśnie wróciłem, chłopaki od sceny przyjechali jak obiecali, o 7 rano, ale korek na Modlińskiej... kurva, nikt się tam nie modli :bluzga: ;)
:piwo: |
:kawa:
ps. @ed zmien twój podpis bo mi wyżarzasz pixele w monitorze ta piękna czerwienią |
:kawa:
|
Oj słabo było, dwa Argusy Gold, półtora KOMESa potrójnego, zwałka na fotelu. :szczerb:
Szyja boli, więc dopijam pół KOMESa pod kanapki z pieczoną karkówką, wiem, że zaraz znowu może zwałka nastąpić, to szybko Argusa i spać. W sumie nie wiem czym się zmęczyłem, chyba niespaniem, no ale bez przesady, jedna noc zarwana? Starzeje się chyba, ale i tak Zetoxa nie dogonię. :P :piwo: |
:kawa: na dobranoc.
|
:kolejka:
|
Jakoś mnie nie zmogło. :D
Wczoraj przeturlała się pod barierkami w moją stronę puszka przepysznego piwa Strzelec, pierwsze słyszę, jak będzie reklama, to przyda się do polepszenia relacji z żulami parkingowymi. :rotfl: A ja teraz jeszcze raz Argusa i naprawdę spać. :piwo: |
Nasenny Komes 4 :piwo:
|
:kawa:
|
:piwo:
|
:kawa:
|
Druga była, czas na coś innego, może piwo...
:kawa: |
Piwo po hejnale wolno. Teraz wychlałem kawę.
|
Tego piwa, to ja jeszcze nie mam, chciałem rowerem pojechać, ale podle wieje.
|
:herbatka:
|
Ano właśnie - jak wieje to się pić chce.
:kolejka: |
No właśnie, Złoty Denar. :piwo:
|
Jak tylko wrócę do domu z robo to odbezpieczam :piwo:
Ciśnienie leci w dół i mam taka zwałe, że muszę coś na to poradzić, bo kawy nie pijam |
:kawa:
|
:kawa:
|
:piwko2: + :magnez: + :spie:
|
Zaraz zmielę i tak dalej, ale jeszcze poleżę... :kawa:
|
:zenek: :wow:
https://uploads.tapatalk-cdn.com/201...250d635dd1.jpg Nie wiem czemu obraca mi zdjęcie :/ |
:kawa:
|
:kawa:
Na takiego Ronniego jak w ostatnim brake'u (atak na maxa) warto czekać dwie i pół dość słabych sesji ;) |
:piwo:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 10:02. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.