Grzeniu się najadł grochówki, dlatego puk puk. :P
====================== :kawa: bez pukpuka. |
Zetox znowu wytruje ludzi jakąś pastą do podłogi. :sciana:
Odkamieniłem ekspres specjalnym profesjonalnym płynem, 1/3 octu, 2/3 kranówy, więc wypiłem trzecią podwójną. :kawa: Zaraz do roboty, znaczy pilnować, żeby niedowidzący zobaczyli znaki zakazu, czyli głupia robota, ale godziny lecą, a że centrum, to zje się coś ciekawego, może i wypije... :> |
Myślę, że :kawa: po poobiedniej drzemce, to jest w sam raz.
|
A ja właśnie zaczynam weekend. Jutro wolne z pracy choć dzień zaplanowany.
Na wieczór miał byc drineczek, a tu się okazało że się Cola skończyła.... hmm jej strata ;P |
Kapuśniak był pyszny, ale kwaśny, jak to kapuśniak :spoko:
teraz dla równowagi pilsik limanowski :piwo: |
Ale bedzie grzmieć.... to ja już wiem skąd smog nad Krakowem :P
|
Po całym :piwo:
|
:kawa:
|
Ilość załączników: 1
Dzień dobry. .. przyznawać się kto ma kaca...
................... a kto o kobietach zapomniał? Pamiętajcie że "dłuższe życie każdej pralki to Calgon" ;) Załącznik 133993 |
kupiłem "merci" dla pań, które mnie rehabilitują :spoko:
mam zamiar im zanieść :> |
:kawa:
|
Fajny był poranek, podjeżdża Kosa - kierownik planu, i mówi, no pięknie wszystkie miejsca wycięliście, ale zdjęcia są nie tu, trzeba na szybko łapać drugi koniec ulicy na bazę i drugą ulicę na technikę. :szczerb: Dziewczynom z produkcji się poj..... nie w tym miejscu wystąpiły o zgodę na zajęcie pasa ruchu drogowego i jeszcze słono za to zapłaciły. :rotfl:
No cóż, przekręciliśmy znaki tam gdzie nam pasowało. || Wszystkie ekipy od zawsze tam stają, ale pomyślałem, że tym razem gra inna lokalizacja, mam znaki, mam mapkę, robię swoje. :D Dalej poszło jak zimne piwo w upał. :piwo: |
:kawa: poranna przedgrillowa.
|
Cytat:
|
Co najmniej taki numer grilla jak tygodnia. :D
Zrobiłem właśnie wiśniówkę na szybko, 450 gramów mrożonych wiśni bez pestek, 200 spirytusu, 1 szklanka cukru (na słodko, można mniej), wszystko do rondelka, zagotować, grzać jeszcze słabo z 10 minut, aż wisienki zrobią się małe, czyli puszczą sok. Jak przestygnie, to całość do słoika, następnego dnia przecedzić, wisienki zostawić do lodów, resztę można już pić. :D :kawa: /Przelałem do słoika, spróbowałem troszkę, jak dla mnie, to ma spore niedociągnięcie %. :> Nie chcę dodawać księżycówki, ale wiem co zrobię, kupię jeszcze wiśni, spirytusu, i zrobię wersję męską. ;) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:11. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.