:kawa:

śliwka w płynie :serdusz:

Kto to wymyślił, żeby w zimie do roboty zrywać się o tak nieludzkiej porze? No właśnie, ktoś to wymyślił. :sciana:

:kawa:

Kawa was nie goni we wtorek?
:kawa:

Goni, goni :taktak:

:kawa:

:kawa:

:kawa: plus maly dodatek

Piwo pils :piwo:

:kawa:

Już wróciłem, przedłużyło się trochę... bardzo trochę. :szczerb:

Okocim zielony ze szkła, chyba dobry, najważniejsze, że mokry. :piwo:

To co, czas na :kawa:

Oj tak, kawa się przyda. Przewiało mnie nieźle wczoraj. Podwójnym espresso ciężko się rozgrzać, ale poprawia wszystkie parametry i działa przeciwbólowo. :taktak:

:kawa:

/Wysłałem esemesa, żeby mnie dzisiaj robota nie szukała, bo na weekend szykuje się wielka reklama samochodowa, trzeba pół miasta zastawić, więc warto być zdrowym.

Jadę do Żabki po paczkę, to wezmę kilka flaszek do napełnienia. :kolejka:

Ciekawe chlanie antykacowe kupiłem w Lidlu. Kaca nie mam i w dniach najbliższych mieć nie będę, ale może na objawy przeziębienia też pomoże. toast2

Pogoda jakaś barowa jest. :kolejka:
Kaca to daaawno nie miałem. Jakoś mi nie tęskno do niego.

Miałem po Sylwestrze, ale to był zdrowy kac, taki z gastrofazą. Kaca mordercę, to ostatni raz miałem w lecie po wermucie. :sciana:

Zjem mocno spóźnione śniadanie i wypiję jednego z trzech promocyjnych muszkieterów, Żatecky oczywiście. :piwo: