Nie chwal***261;c si***281;, ja od ponad 20 lat nie wiem co to jest zwolnienie z pracy na skutek choroby. Owszem jaki***347; ma***322;y katar w zimie to mia***322;em, ale szcz***281;***347;liwie nic innego mnie si***281; nie ima. Zdrowo si***281; od***380;ywiam (jarskie ***380;arcie, witaminy) no i ***263;wiczenia. Z u***380;ywek to tylko kawa no i fajki. Na razie organizm wytrzymuje :)

:hmm: strach pomyslec co bedzie jak w koncu cos zalapiesz :szczerb:

:kawa:

:kanapki:

:piwo: i odpoczywanie:)

No to zaczynamy :rozpuszczalna: :spoko:

Tigerek:spoko:

Ju***380; po :kawa:
Teraz mo***380;e jakiego***347; ***380;ywczyka psykn***281;...

:kawa: po raz pierwszy.

Wr***243;ci***322;em z rekonwalescencyjnej wycieczki rowerowej, przywioz***322;em zapasy, mo***380;na zaczyna***263; balet. :drinking:

http://img252.imageshack.us/img252/9...4202dc9.th.jpghttp://img252.imageshack.us/images/thpix.gif

:kawa: po raz trzeci i czas wyje***380;d***380;a***263;, ale do pracy.

Saga poraz drugi :>

po raz pierwszy :piwo: i nie ostatni:D

ostatni Dr Pepper :drinking:

:D
:piwo:

Nie mam siły iść po piwo, bo i tak całkiem mi dzisiaj nie wchodzi, wypiłem 2 na popitkę obiadu, a tak, poza tym to mocniejsze wynalazki w umiarkowanych ilościach i popitka jak w poprzednim poście.

Piwo przyda się jutro popołudniu, bo wcześniej mam gdzieś jechać i coś załatwić, ale nie pamiętam gdzie i co.

Trzeba poszukać empetruchy i iść spać - potem znowu będę szukał tego sprzęciku parę minut w pościeli. Discman był lepszy, bo uwierał mnie w żebra i sam się rano znajdował :D