nie ma to jak grzane wino po nartach :P..... pozdrawiam z Zieleńca

Nie wnerwiaj ludziów tymi nartami...:>

Ponieważ kicham i mam katar, to kupiłem sobie na próbę olejek pichtowy, kiedyś mi pomógł, więc postanowiłem sprawdzić.
Przepis zażywania jest taki: 5 do 10 kropli na łyżeczkę miodu, lub cukru.
Po krótkim zastanowieniu zmodyfikowałem to: Do kieliszka nalałem 10 kropli olejku, dolałem wódki, i walnąłem szybko. || Niezła pichtówka :D

Teraz to się piwa napijmy! :piwo:

Nie śpiesz się tak, to po kolacji dołączę :)

po kolacji, toz to juz :D
:piwo:

:kawa:

Frater podwójny :piwko2:

Jestem :)
wieczorny żywczyk :piwo:

Ja jestem wczorajszy , a nie wieczorny :D
:piwo:

miałeś spać...tak mówiłeś
a co robiłeś, he??? :D

Wieczorna :kawa:

Kolejny Fraterek :D

za świeży!
fuj...
Kup tych podwójnych kilka, schowaj gdzieś w piwnicy, i poczekaj, aż im termin ważności minie. To dopiero jest coś! :spoko:

Trafiłem na dwa takie w Piwoszu, kupiłem na własną odpowiedzialność, potem kupiłem z nowej dostawy, i to nie było to - nie miało tego specyficznego aromatu/posmaku wina.

Ja mam zamiar kupić i zapomnieć o 10 Fraterach podwójnych. :)

Wieczorowa pora popijam wyborowa... herbate ziolowa:D

:zespol::herbatka: