Ptaki srają na płoty. :]

:kawa: http://img36.imageshack.us/img36/1500/coffee2h.gif i micha sałatki, której jeszcze nie ma, ale zaraz powstanie. :jem:

:kawa:

pojechalem na zakupy
wrocilem
sprawdzilem
jakis p. s. p. w c. wymyslil dzis swieto! jakie q. swieto!
pije :kawa:

Zielony dzień bez papierosa. 8-)

Mam dokładnie to samo!
Chciałem dzisiaj zrobić pyszny rosół :D
A tu kury nie ma gdzie kupić.
Też piję :kawa:

:kawa: z rana.

Jak wypiję, pójdę sfotografować płot. :aparat:

To u Ciebie nie pada? U mnie leje jak z cebra. Pojechałem rowerkiem, i większość czasu spędziłem pod różnej maści daszkami...ale AŻ 7 kilometrów udało się zrobić.

Od razu do Rycha - nie przywiozłem nic do picia. :nieee: :D

:kawa: i trzeba samochodem do miasta pojechać, bo rowerem się nie da.

Samochodem więcej przywieziesz.
Wiem.

Miał być rosół i będzie rosół!

Dopiąłem swego: Załącznik 52114

:D

W Żabce tylko to było :haha:

Piwo wykupili mam rozumieć...

A no pewnie coś przywiozę, bo Piwosz będzie po drodze, ale ze 2 tylko, bo jutro poniedziałek...
...o ile będzie otwarty, w co trochę wątpię, bo jak znam właściciela, to się wnerwi, że za mało klientów w deszcz przychodzi, i pojedzie do domu. :taktak:

A zupkę też zaraz zjem - barszcz szczawiowy z jajkiem - świetny na kaca, którego nie mam. :D

A żebyś wiedział, że lodówki puste stały...

A kolejki jak za Twoich czasów.

Czyli się potwierdza teza o odwrotności pogody. :taktak:

Załącznik 52115

Płot pomalowany:

Załącznik 52116

Załącznik 52117

:kawa: się pije, a chyba zaraz pójdę się poopalać, tym bardziej że drugi karton Stelli czeka. :D

to jak już będą te zdjęcia płotu, to piwo otworzę :piwo:

a post wyzej to co!
piekny plot, opic trza :szczerb:
:kawa: w tej inencji


skad wytrzasnoles slonce? :hmm: