Nie narzekaj, bo przez ten czas zaoszczędziłeś na gazie.
Znaczy zamiast ruskim dałeś swojemu. To się nazywa patriotyzm :spoko:

Tak... Paliłem niemiecki brykiet i prąd od niemieckiego RWE. :D
No i drewno ścinane niemieckimi piłami STIHL ;)

:kawa: :piwo:

Jesteś dobrym obywatelem unii, znaczy się :spoko:
To może tymczasem :piwo:
Rychu też poszedł do lodówki...

:piwo:
Na razie jedno.
Potem kolacyjka.

czekam na Staśkę ze świeżą dostawą :piwo:

To nie baba, to skarb! Idę po następne. :piwo:

Grand imperial porter - 8%.
To za duzo dla mnie po tym tygodniu :(

:kawa:

Grand po pyszność, choć ścina strasznie. :D

Chyba już koniec z piwem na dzisiaj, bo padam ze zmęczenia...

Co koniec? Jaki koniec???
Wstyd tylko przynosicie :>
:piwo:

I dzume i malarie przynosimy.

:piwo:

:kawa: i spać.

Jutro na szóstą do pracy.

Kurka wodna, jak się człowiek przestawi przez cały tydzień na ZŁE tory, to wstaje o głupiej godzinie, czy trzeba, czy nie...

Chyba zrobię herbatę i spróbuję jeszcze pospać... :herbatka:

:kawa: