:kawa:

yerba, Yerba, YERBA!

Chyba zdecyduję się na bramkę Zetoxy :spoko:

:kawa:

Chyba zdecyduje się na spacer, taka trasa obmierzona rowerem, 2,1 kilometra, a przy zboczeniu do monopolu trochę więcej, powrót z setką i piwem, slalom się nie pojawi, więc nie narobię kilometrów, ale się dotlenię. :D

:kawa: po obiedzie.

czas na wieczorna :kawa:

:baileys:

:mineralka: trasa zrobiona jak zapowiedziałem. Ludziska naczepiali świątecznych ozdób, bez śniegu wyglądają jak psi...

http://www.allegro.pl/item834072696_...wna_pomoz.html a co mi tam, możne ktoś pająka kupi za wirtualne piwo ;)

fakt,
moj wspinajacy sie na balkonie Mikolaj nie ma czekana ani rakow
ale asekuruje sie karabinczykami:haha:

a kto pilnuje, żeby mu nie podpier*olili worka z prezentami?

otworzę browarka :piwo:

...no tym bardziej, że renifery już nawalone :piwo:

żaden dyżurny ;)

nie mogę nie zajrzeć na forum, które mnie wychowało i nauczyło pewnych zasad i wartości :czytaj:

druga kolejka ||

jezeli pamietasz cosik moj balkon, to tylko podpowiem, ze Mikolaj jest od wewnetrznej strony ;)
:kawa: i lulu