przyczajony za rogiem :sciana:

:kawa: i do roboty. :|

na 16-tą :sciana:

bzdura
:piwo: :spoko:

strążek z lewiatana

:kawa: i do domu

Piwo z polskich gór... cholera nie pamiętam jak się nazywa, zaraz sprawdzę. :szczerb: :piwo:

Grybów Premium.

sangria
i :kawa:

Leżajsk z Biedronki. Kupowałem tam też płyn do spryskiwaczy, nie wiem czy czegoś nie pomyliłem... :blink:

Żywczyk z Leżajska - od razu czujesz się lepszy! :D
:kolejka:

a ja se walne drinka :P

Ty mnie zmuszasz do szybkiego marszu na CPN, czy jak to mam odczytać? :blink:

Ja tam cię nie będę podpuszczał, ale....
z tą mineralką, to ty wiesz, co sobie możesz

No wiem: lewatywę zrobić przez gardło.

wszamal bym cos:
sarnine nadziewana slonina, kuskus z suszonymi pomidorami, bazylia i czosnkiem z zielonym groszkiem na boku
:jem:
wspomnienie...
wiec :kawa: