A co ma być? Przeżyłem ||

fakt trochę strzela..... nawet sztywno piszę

jutro kac.....?????

a w d z tym
jutro się będę przejmował....a wino było od kangurów rocznik bieżący, niby u nich lato w styczniu...ale młodzizną było czuć.

Mnie wtedy nieźle sponiewierało, wielu rzeczy nie pamiętam. Odnośnie wina za parę latek może by nabrało smaku ;)

:hmm: znaczy ja już jestem skończony..........
nie, kawałek bydlaka ze mnie i po miksie 200g 40% + jedno białe australijskie +2x Dębowe jeszcze piszę, wolno bardzo, ale...

zaraz złapie dwa wdechy, odleje się i możemy zaczynać od nowa ||

spokojnie, ja dzis piwo mieszam z ognista... juz 5 kolejka ale cos mnie na spanie ciagnie, widac meczacy mialem tydzien

Uważaj by nie sponiewierało zbytnio :nie:
Bo potem :bicz:
I sobota s******ona ;)

ja mam mocno niedospany tydzień (a wczoraj tragicznie)i przed chwilą kończyłem jeszcze robotę - idę spać i tyle - jutro dalsze experymenty - oby smaczniejsze ;)

no więc spać i siły na jutro zbierać - musi być z wyrazem :D

A co ja mam pwiedzieć ???
Chyba już 2 tydzień piszę tylko pomięszy 1 a 3 w nocy ???
To się musi źle skończyć :smutny:
Chyba że się skończy dobrze ;)

To się musi dobrze skończyć. :tak!:

u mnie konczy sie teraz tak ze ja ide w kimono... a jutro znowu zjawie sie tutaj szukajac szczecia w mieszadlach :) wszystkim dobrej nocy!

Co Ty?
W kimono?
O tej porze?
Ja dopiero wstałem, a tu coraz puściej. :'(

Ja jeszcze jestem. :P

Na Ciebie zawsze można liczyć.:)
Masz jakieś piwo?
Bo coś mnie męczy brak słońca.:D

Ja też :D