:jogurcik:

:piwo: żywe

Idę po ciechana wybornego
A w zanadrzu jeszcze jakiś pilsik się znajdzie :)
:piwo:

Wódka, cola, małżonka!
Tercet egzotyczny!

:piwo: Maćkowe... Miodowe... taki wynalazek mi się ostał

:piwo: wypite podczas koszenia trawy. Bardzo gorący jak na IE dzień - doszło do 25 st. C. Później włączyła mi się chcica na arbuza, więc wyprawa do miasta...

:arbuz:

:D

Perlenbacher w ten niedzielny poranek. :piwo:

:kawa:

Wyjąłem z lodówki następny lidlowy produkt: Rachmaninoff vodka with red orange, dobre, nie tylko dlatego, że lodowate. :D :drinking:

pijak poranny :>

poranne Żywe :piwo:

popołudniowe:piwo:

Jakieś piwo łyknę i idę niebawem spać, bo jutro poniedziałek, i to przed wschodem słońca się powinien zacząć...

Coś ci się potentegowało, matole :P

Pilsik na gorączkę :piwo:

Nic mi się nie potentegowało, jutro dzień roboczy.

Jakiś odpust zaliczasz?