Jak sie rzeklo to trzeba dotrzymac slowa:D
:kolejka:

Właśnie czekam na paczkę, w której jedzie do mnie wszystkie 7 tomów dzieła Marcela Prousta "W poszukiwaniu straconego czasu". Cóż powiedzieć - to już 8 lat od kiedy postanowiłem przebrnąć przez tą lekturę - 8 lat, w czasie których nie mogłem nigdy przejść 2-giego tomu i zawsze musiałem po ogromnym przestrzymaniu zwrócić go do biblioteki, aby po roku-półtora zaczynać od początku... Teraz może się to zmieni :)

BTW - czy ktoś z Was to może przeczytał w całości?

ja wiem jedno - dwa tomy Pana Tadeusza w wydaniu 0,7 to mo***380;na we dw***243;ch przeczyta***263; w jeden wiecz***243;r ||

Zasili***322;em si***281; kaw***261;.

nigdy nie czytam dwa razy tej samej lektury:D

Pan Tadeusz jest wart powrotu ||

:hmm: bo czytam po kilkadziesiat/ setki razy:D
No sa wyjatki, ale rzeczywiscie ten do nich nie nalezy.
Inaczej juz dawno bym przestal pglebiac wiedze, bo nie bylo by czym:haha:

ED bedziesz pijal kawe w tej filizance?

:herbatka:

przecież Ed to siedząca kultura:taktak:

Widzę, że dziś to tak kulturalnie pijecie :piwo:

na razie :kawa:
p***243;***378;niej si***281; zobaczy

Ech Ci kawosze... ja jakoś ograniczam kawę do minimum.... jak się przeżyje poranny kryzys to potem już jest gites :D

:kawa:

W przerwach mi***281;dzy dial-upami. :|