:kawa:
|
Cytat:
:kawa: |
:kawa:
Istna pizgawica na zewnątrz, z poziomym deszczem oczywiście. Czekam do 17, jak się choć odrobinę nie poprawi, to plan B, czyli grill jutro rano. |
:kolejka:
|
Cytat:
|
:kawa:
|
:kawa:
|
Plan B.
:piwko2: |
Żeby nie wiatr, to byłoby zupełnie fajnie. Ale nie ma co narzekać - nie padało.
Grill + :piwko2: :kawa: teraz. |
:kawa:
|
:kawa: & półpiwa od obiadu :piwko2:
|
:kawa:
|
:herbatka: po bieganiu
Nimala już z nami nie ma, więc być może zostałem sam na forum z choć czasem biegających, ale muszę powiedzieć, że to uzależnia i łazi za człowiekiem :) 2 lata temu ostatnio biegałem, ale tylko dwa razy, jak tak z doskoku zaczynam, to zawsze mój ulubiony dystans 12 km :) Wtedy było 1:15 i 1:14:36, teraz ważę 8 kg więcej, ale pobiegłem z asystą córy na rowerze i chyba mnie to zdopingowało bo było 1:12:43 :O Może małe wyjaśnienie dla tych, którzy nie interesują się bieganiem - 1:12:43 na dwunastkę to bardzo słaby czas, zawodowcy tyle mają na półmaratonach (21 km; rekord na tym dystansie to niespełna godzina), ale ja jestem amatorem z nadwagą i jestem z siebie dzisiaj niezwykle zadowolony :D |
Brawa za chęci i zawzięcie :spoko:
...ale w wojsku szybsze były marszobiegi :rotfl: ...ale w wojsku miewało się 18-25 lat i nie miało nadwagi, fakt czasem kazali maski założyć :D Biegaj póki możesz i nie boli cię nic poza mięśniami. Niech dzieci patrzą i podziwiają, póki jest co :haha: Ja kiedyś też dużo mogłem, ale to już se ne wrati. |
No młodsi się nie robimy, nawet ja ;)
Dam znać, jak na 12 km pęknie godzina - o ile to w ogóle nastąpi :haha: |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:03. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.