uczelnia? jaka?
skoro zadajesz takie pytania to w sumie bez znaczenia - ludzie, którzy do czegoś chcą dojść takie pytania zadają pare lat wcześniej

ale powiem - polecane tak uczelnie państwowe nie są tak złe jak się o nich mówi, jednak nie są też tak dobre, jak te uczelnie chcą żeby o nich mówiono

PJWSTK jest uczelnią na którą trafiają ludzie którzy wylecieli z mojego wydziału, nie zdaża się, żeby kierunek był odwrotny
pewnie to samo można powiedzieć o tym Wcośtam tak zachwalanym przez bombastica - ja studiuję sobie grzecznie [a raczej zimuję bo mi się nigdzie nie spieszy] na EiTi na PW - bardzo mi się tam podoba, ale każdemu po jakimś czasie wszędzie dobrze

wiem jedno, z uczelni prywatnej wylecieć bardzo trudno, czasem bardzo bardzo trudno, z państwowej - łatwiej, analogicznie z pracą - praktykanci jakimi się czasem zajmuję są dowodem na przepaść jaka najczęściej istnieje pomiędzy 'państwowym' a 'prywatnym' - wiedzą mogą się nie różnić, ale prywatnemu jeszcze pracy nie zapropowaliśmy a państwowym owszem

informa na UW owszem, owszem, ale to tylko wtedy jeśli WIESZ, że chcesz klepać kod - to uczelnia ściśle kierunkująca, mogą być problemy z przekwalifikowaniem, choć nie mówię, że to niemożliwe

powodzenia w wyborze - a co ważniejsze, w egzaminach, to już niedługo

Sid: zgadazam sie z Toba :)

w szczegolnosci z klepaniem kodu i UW.
tzn wogole trzeba dodac to ze informatyka na uniwerkach jest inna niz na polibudach.
na uniwerkach jest wiekszosc teori, no a na technicznych uczelniach to jak sama nazwa mowi...

To jest troche niebezpieczne uproszczenie, bo z ta teoria to bym znowu az tak nie przesadzal, poniewaz to co jednych jest teoretyczne, dla innych jest praktyczne (np. algorytm znajdowania ilosci spojnych skladowych w grafie).

U nas poza klepaniem kodu jest jeszcze INZ OPROGR. (przedmiot zajmujacy sie dokumentami z fazy projektowania przedsiewziecia) no i przedmioty mamtematyczne :)

Edwardo - zdziwisz się, ale nie ma tu dużo bananowej młodzieży. I jest to jedna z tych uczelni prywatnych, na których trzeba się uczyć, bo za samo czesne tu nie przesiedzisz - wylecieć można i po pierwszym roku.

Osiągnięcia. Ano, ma osiągnięcia... Wystarczy spojrzeć na stronę i poprzeglądać trochę: www.wit.edu.pl Polecam działy 'Władze uczelni', 'Badania naukowe' czy 'Współpraca z zagranicą'. Dodatkowym plusem jest pierwsze miejsce wśród uczelni niepaństwowych niebiznesowych w rankingu 'Wprostu' (najstarszym i najbardziej prestiżowym rankingu uczelni wyższych...).

Ku pamięci - "Podstawową kadrę naukowo-dydaktyczną Uczelni stanowią pracownicy naukowi Instytutu Badań Systemowych PAN i innych placówek PAN. W Uczelni pracuje ponad 400 nauczycieli akademickich, w tym 76 profesorów, 155 doktorów oraz 167 magistrów. Swoje doświadczenia, jak i niekwestionowany dorobek naukowy przekazują młodemu pokoleniu między innymi następujący wybitni profesorowie [...]"

Może trochę przesadziłem z infrastrukturą (:P ), ale sprzęt jest świetny. A jak wspomniałem wyżej - kadra stoi na bardzo wysokim poziomie. Poziom nauczania także.

hmmmm... no troche do myslenia mam, nad panstwowymi, nad tym wsisizem. tym bardziej ze ostatnio widzialem we 'wproscie' ten ranking wyzszych uczelni i rzeczywsicie wsisiz zajal tam pierwsze miejsce wsrod uczelni niepanstowych. to naprwde niezle swadczy o uczelni. i w tym momencie prestiz i marka szkoly rosna...

no coz. zobaczymy jeszcze...

A co? WSisiZ jest bardzo fajnąuczelnią! I to zarówno pod względem poziomu, sprżętu kadry jak i ludzi tu studio\ujących! Co tu sięrozpisywać - bardzo fajni ludzie, spoko uczelnia. W sam raz dla ludzi uwielbniających informatykę i chcących sięz niązwiązać!

Pozdrawiam!

widzę, że ortografia oraz gramatyka nie są priorytetami na tej uczelni..
tym też często różnią się studenci prywatni/państwowi - podejściem do/znajomością ortografii.. zgadnijcie na korzyść której formy studiów?

ja osobiście nie zatrudniłbym i pewnie nigdy nie zatrudnię enalfabety [e-analfabety - nazwa własna:)] w pracy, bo braki w tej dziedzinie świadczą o brakach w wielu innych i olewatorskim stosunku do wszystkiego - W TYM pracy..
miłego dnia

mysle, ze te bledy to specjalnie sa napisane.
przeciez po tym jak ktos pisze odroznia sie prawdziwego hakiera od lamera.
w tym wypadku chyba juz mamy przedostatni stopien wtajemniczenia hakerskiego.


Pozdrawiam
Edi

Spytałbym, czy aby przypadkiem ocenianie całęj uczelni na podstawie jednego człowieka szybko i niedbale piszącego na klawiaturze nei jest przesadą :) Ale chyab nie ma po co...

Ja nadal obstaję przy swoim. WSISiZ jest naprawdę dobrą uczelnią. Po prostu. Nie próbuje może, bo ja wiem, konkurować z UW w programowaniu (jeszcze ;) ), ale też nie naucza poniżej pewnego poziomu. Wręcz odwrotnie - stale podwyższa poziom nauczania, standarty nauki, wykwalifikowanie kadry (i wymienia też samą kadrę, na coraz lepszych specjalistów...), zwiększa liczbę specjalizacji, których można się uzcyć... To już jest dobra uczelnia, a może być tylko lepsza i tyle. Rozwija się, rozbudowuje i to widać.