Panowie to jeszcze nie koniec....heheheh. Kolo przychodzi do mnie w piatek i bedzie chciał nastepne zamówienie. Tylko musze szukac tego ostatniego...

oniecznie niech Ci zapisze co potrzenuje :D toz to jest boskie :D

to chyba jakaś pomyłka :D :D :D

u lala konsi konsi konsa....

ile kolo ma lat? bez kitu dobry jest...szyfry nieziemskie

wiem ze juz bylo, ale...

cudo z wesela znajomych:

:D:D:D
to juz musi byc spreparowane - tego sie nie da odczytac :D domyslam sie ze grajek sobie tekst piosenki zanotowal, zeby sie nie pomylic? :D

to jest absolutny real - podobno bylo tego ze 30 utworow, wesele gdzies na wsi, klimatyczne jak u wyspianskiego z calym mnostwem spirytualnych zjawisk...

ja ciu gaciu lowju mior - tak kiedyś śpiewał mój kolega z drużyny. Może to jakieś szyfry. Po Klingońsku (star trek).
P.s ;)
Ja się myle, kiedyś napisałem "musk", nie przebije przykładów.
Choć może walczyć o miano najlepszego......może jestem jednym z nich ..............pozdro

Mi sie tam podoba, nigdy nie lubilem zapisu prawdziwej angielskiej wymowy, ta jest ciekawsze ;)

koles sie tam pomylil - napisal "time", a chyba mu chodzilo o "tajm"
i to dwa razy ten sam mistejk ;p

tak dawno to ja się w życiu nie śmiałem ^_^ :). Ten Tekst piosenki "Uh la la la" Alexii jest de best. :). Jednak te tytuły piosenek po prostu są wymiatające... O mały włos i bym spadł z krzesła :). Po prostu trzeba powiedzieć, że koleś brejka wszystkie rule :). ^_^. "Sylidy ją"... Żynifer.... ^_^.... no comment :). Jak ktoś będzie miał tego więcej to z miłą chęcią jeszcze się pośmieję :)

niech mocz będzie z wami :)

Wiecie, śmiech śmiechem, ale jak sobie pomyślę, że - jak Sorty napisał - gość wyglądał na 18-19 lat, to ma już czynne prawo wyborcze (czyli może głosować), a jeszcze trochę, a będzie miał bierne prawo wyborcze (czyli będzie mógł być wybierany)! I kimś takim Rzeczpospolita będzie stała!

Pomijając niewielką możliwość, że gość ma jakiś "defekt ortograficzny", to nawet uwzględniając fakt, że nie ma w Polsce obowiązku nauki języka angielskiego, facet najprawdopodobniej NIGDY nie WIDZIAŁ tego NAPISANEGO, a charakter pisma wskazuje, że trzymanie pióra w ręku też mu się raczej nie zdarza - a to jest już dość przerażające.

To wiem juz z jakiej listy bedzie startowal :D

Przerazajace jest to, ze takich ludzie jest wiecej, niz nam sie wydaje...

Wymiata :D :D
Normalnie THE BEST
Pozdro :D

tiaa...

co do trzymania piora - przerazilem sie dzis - mialem kolosa - pisalem prawie 2h non stop - i nie to ze pisalem brednie mnie zmartwilo - tylko to ze przez 15 minut przypominalem sobie jak sie pisze dlugopisem... znak czasow - a juz na moim wydziale gdzie 95% materialwo to kserowki, skany i druki to wogole zjawisko jest przerazajace

inna sprawa ze nie sadze zeby autor tego czegos studiowal u nas - podejzewam ze to raczej efekt uboczny odciskow od kija baseballowego badz twardych szyjek butelek po tanim winku