Jak rozmagnesować telewizor?
 

Witam chciałbym rozmagnesować telewizor ze względu na to że gorna jego cześć jest cała w zielonym kolorze. Nie mam pojęcia jednak jak to do końca zrobić ze względu na to że w każdym temacie jakim przeglądam piszą o machaniu albo lutownicą albo pętlą. Ja chciałbym zrobić to lutownicą ze względu na to że nie posiadam pętli. Nie rozumiem jednak co znaczy pomachać lutownicą przed kineskopem. Jak to zrobić ? W jakej odległości ją trzyać jakie ruchy wykonywać, kiedy ją włączyć a kiedy wyłączyć? Robić to na włączonym telewizorze czy wyłączonym?

Domowe sposoby rozmagnesowywania kineskopu są średnio skuteczne. Jeśli demagnetyzer (czy jak się to urządzonko w TV zwie) jest uszkodzony, można by pomyśleć o jego naprawie - w innym przypadku po tygodniu może być to samo.

Oczywiście zakładam, że nad telewizorem nie ma żadnego magnesu, który mógłby powodować taki efekt jaki masz.

nie nie ma magnesu ani nic w tym stylu poprostu telewizor praktycznie nigdy nie był wyłączany i nie miał jak się rozmagnesować. Dlatego chce spróbować domowym sposobem. A jeżeli układ będzie uszkodzony tzn problem powróci to zaczne w nim grzebać. Póki co chce spróbować mniej inwazyjnych metod.

Odłącz go od zasilania. Najlepiej na kilka(naście) godzin.

"Odłącz" znaczy ni mniej ni więcej tylko wyjęcie wtyczki z gniazda.

Po ponownym włączeniu powinna się uruchomić pętla rozmagnesowująca - oczywiście o ile jest sprawna.

Działa to przez taki dynks :) http://pl.wikipedia.org/wiki/Pozystor

No a tak z czystej ciekawości jak zrobić to tą lutownicą?

Też jestem ciekawy, bo mam jeszcze 2 telewizory kineskopowe, 32" Philips przeprowadza przy włączeniu potężne rozmagnesowanie, ale stary chyba nie. Ten stary to chyba Sanyo w sumie pytanie o nic, bo trzeba go wywalić.

Jaki model sanyo?

Właśnie nie wiem, jutro sprawdzę.

Czyli nikt nie wie jak to zrobic ? To może mi powiecie jakie czesci trzeba wziac ze starego telewizora aby zrobic to ustrojstwo to rozmagnesowania.

Pisałem wyżej. :czytaj:

Wyłącz kinola z przycisku (NIE z pilota), resztę doczytaj. Jak nie pomoże - dobry elektronik, albo śmietnik.

Nikt nie wie, bo my z reguły nie zajmujemy się wróżbami (bo tak należałoby najprędzej nazwać machanie lutownicą przed kineskopem) ;) Jou ma rację...