Jaką GOLARKĘ kupić?

[grzeniu]

Tej pierwszej nie wziąłbym do ręki. Jest po prostu pedalska.

Wydłużony czas pracy na baterii jest podejrzany. Nie wierzę, że Philips coś w tym kierunku zrobił, to będzie zwykły chwyt marketingowy.
A o co chodzi z tą większą ilością "kółek golących"? Obie, jak widzę, mają po 3 głowice.

[Zetoxa]

Napisany przez ed hunter

Jednego tylko nie wiem, jak włączyć to super szybkie ładowanie w 3 minuty, w instrukcji nic nie ma , a wolałbym tego nie używać.

to proste, masz rozładowaną golarkę do zera, podłączasz na 3 minuty do ładowania, i masz jedno golenie około 3-4minutowe

Napisany przez grzeniu

Wydłużony czas pracy na baterii jest podejrzany. Nie wierzę, że Philips coś w tym kierunku zrobił, to będzie zwykły chwyt marketingowy.

oj, zrobił duuużo ten Philips,
moja RQ1090 ma 65 minut golenia po pełnym naładowaniu

[ed hunter]

Biedrońska się teraz poprawnie mówi poniżej pasa.

Napisany przez Zetoxa

to proste, masz rozładowaną golarkę do zera, podłączasz na 3 minuty do ładowania, i masz jedno golenie około 3-4minutowe :spoko

A, no to teraz rozumiem o co chodzi.

Na razie naładowałem na ful i będę piłował, aż zacznie zwalniać wyraźnie. Na 2 tygodnie starczy jak nic.

[andrzejj9]

Napisany przez grzeniu

Tej pierwszej nie wziąłbym do ręki. Jest po prostu pedalska.

Wydłużony czas pracy na baterii jest podejrzany. Nie wierzę, że Philips coś w tym kierunku zrobił, to będzie zwykły chwyt marketingowy.
A o co chodzi z tą większą ilością "kółek golących"? Obie, jak widzę, mają po 3 głowice.

Około godziny to już jest chyba w miarę standard od kilku lat. Tego bym się nie obawiał.

Kwestię wyglądu pozostawię bez komentarza Powiedzmy, że mi nie przeszkadza


Co do tej ilości "kółek" to sam nie wiem, jak to określić, ale ta druga ma większą powierzchnię golącą (nazywa się to chyba TripleTrack - na tej aukcji może trochę lepiej widać: http://allegro.pl/golarka-philips-pt...924526096.html ). W opiniach niektórzy piszą, że ma to znaczenie i czuć różnicę (w dokładności golenia).

[grzeniu]

Już widzę. Ona ma w każdej głowicy, jakby to najprościej określić, potrójne noże. Faktycznie zwiększa to powierzchnię tnącą i może się jakoś przekładać na szybkość golenia i dokładność. Pewnie też i na cenę nowych noży, które zalecają wymieniać co 24 m-ce.
Zastanawiam się, jaka jest skuteczność tych najmniejszych ostrzy, bo one przecież wirują z dużo mniejszą prędkością kątową i czy jeszcze tną, czy już tylko szarpią...w sumie nie wiadomo ile im zostaje do cięcia i może ten cały bajer to tylko dla picu

A wygląd jak wygląd - jeśli Tobie nie przeszkadza...

[andrzejj9]

No właśnie o to chodzi, że trzeba samemu sprawdzić i wtedy można coś powiedzieć..

Cena nowych nie ma w sumie większego znaczenia. Jak mi poprzednia golarka po kilku latach już słabiej goliła, zacząłem się rozglądać za nowymi. Jak zobaczyłem ceny, to zdecydowałem się kupić nową. I teraz pewnie też tak będzie (zwłaszcza, żę na 4-5 spokojnie starczają).

No to cóż, trzeba pewnie będzie zdecydować się w ciemno. Przejadę się jeszcze do jakiegoś MM/Saturna i zobaczę, która lepiej leży w dłoni i ogólnie sprawia lepsze wrażenie i na tej pewnie się skończy.

[ed hunter]

Napisany przez andrzejj9

No to teraz ja się zacząłem zastanawiać.. Byłem w sumie (i chyba jestem nadal) przekonany do którejś z wcześniej wymienionych RQ 1150/16, ewentualnie RQ 1160/21, tylko odłożyłem na razie zakup, bo stara jeszcze dobrze działa i nie spieszy mi się. W sumie dobrze, bo jak teraz zobaczyłem, to od ostatniej rozmowy na ten temat wyraźnie te golarki potaniały (pierwszą można już dostać za ok. 320 zł (wcześniej ponad 400):
http://www.electro.pl/produkt-PHILIP...ntent=53633250

drugą za 420: http://www.electro.pl/produkt-PHILIP...99446,191.html ).

Zainteresowała mnie natomiast ta przed chwilą wymieniona HQ 8250/17. Kształt jak stare dobre Phillipsy, potrójne pierścienie, czyli raczej dokładniejsze golenie niż w tych 1150/60, dłuższe działanie, cichsza (podobno) praca. Są trochę droższe (od 1150, bo w cenie 1160), ale różnica duża nie jest. Może coś takiego będzie lepszym wyborem?

Jak w ogóle Phillips 'pozycjonuje' te golarki - która seria jest teoretycznie lepsza? RQ 1150/60 wydają się nowsze, ale jak ktoś wcześniej zauważył, jest to lekki krok w tył względem poprzedniej serii (1050/60) - pojedyncze pierścienie, krótszy czas działania. Może faktycznie 8250/60 są lepsze?



I jeszcze, żeby skomplikować sprawę. Trafiłem też na model RQ 1180:
http://www.ceneo.pl/;0158648157-10.htm

Zastanawiam się, jak to sie ma do 1150 i 60. W sumie wygląda mi na 1160, ale bez stacji myjącej, coś jak było sprzedawane w promocji w Media Markcie. Można to jakoś potwierdzić..?


Druga to HQ 8260, trudniej ją znaleźć, ale jest dostępna na aukcjach. Z wyglądu przypomina 8250, ale wydaje się mieć więcej dodatków (przynajmniej na zdjęciu). Cena podobna (a nawet niższa). Można uznać, że jest to to samo, co HQ 8250..?

12.01.2011, 08:52

To już 10 miesięcy. Poczekaj do świąt, za Mikołaja porobisz.

[andrzejj9]

Nic się nie zmieniło. Miałem problem z golarką, ale go naprawiłem, więc po co zmieniać. Teraz pojawiają się kolejne, więc już raczej poszukam czegoś nowego.

Teraz jest już więcej informacji o tych nowych modelach (ale pojawiła się też 920), natomiast podstawowe pytania o wrażenia z użytkowania pozostały te same.

[andrzej5005]

Cześć! Mam do Was takie jedno pytanie. Otóż cały czas korzystam z Maszynki Gilette Fusion Power jednak zdecydowałem sie na zakup maszynki z "trymerem", który umożliwia pozostawienie ok 1 lub 2 mm zarostu.
Czy ten trymer 3w1 który znajduje się w maszynce Wilkinson Quattro Titanium Precision spełnia dobrze swoja role?

Podejrzewam, że ten temat był poruszany wcześniej, jednak piszę z telefonu i ciężko mi teraz przeglądnąć cały ten temat.
Dziękuje za pomoc

[EkspertPhilips]

Andrzejj9,

z modeli, które wymieniłeś, zdecydowanie najbardziej wart polecenia jest Philips RQ1180. To wygodna i precyzyjnie goląca golarka, dzięki której zminimalizujesz ryzyko podrażnień ***8211; jak w przypadku wszystkich modeli z serii Senso Touch 2D. Różnica pomiędzy oboma wspomnianymi przez Ciebie modelami Senso Touch polega na dodatkowym wyposażeniu: do golarki RQ1180 dołączony jest wygodny pokrowiec podróżny, którego nie ma w zestawie z RQ1150. Obydwa modele dają możliwość golenia zarówno na mokro, jak i na sucho, dzięki zastosowanej technologii Aquatec.

Golarka Philips PT920, o której również wspominasz, należy do nowej serii Power Touch, dedykowanej do golenia jedynie na sucho. Choć też jest dokładna, nie zastosowano w niej technologii Gyroflex 2D, dzięki której głowica jeszcze lepiej przystosowuje się do kształtu twarzy i szyi.
Czy masz jeszcze jakieś pytania? Jeśli tak, pisz na adres: ekspert(at)philips.com. Z chęcią odpowiem.
_____________________
Ekspert Philips, udzielam odpowiedzi na Państwa pytania dotyczące produktów marki Philips. Zapraszam do dyskusji lub kontaktu bezpośredniego.

[ed hunter]

Napisany przez ed hunter

Na razie naładowałem na ful i będę piłował, aż zacznie zwalniać wyraźnie. Na 2 tygodnie starczy jak nic.

Wczoraj golarka zaczęła sygnalizować rozładowanie, nie goliłem się 3 razy w ciągu tych 18 dni, czyli pełne naładowanie starcza spokojnie na ponad 2 tygodnie, przy wielkiej gębie.

Na rezerwie goliłem się 2 razy, nie zwalnia, zobaczę jutro i ją naładuję.

[chodor]

Witam
Jestem nowym użytkownikiem forum, mam kilka pytań na temat golarek głównie to Philips RQ 1160. Moja dziewczyna chce mi zrobić taki prezent, ale ja jeszcze nie używalem takich golarek. Dotychczas goliłem sie Fusion Power, i jestem zadolowlony z efektów, jaka jest golarka? Goli podobnie? Lepiej? Na moje nieszczescie na brodzie mam "pieprzyk" czy istnieje mozliwosc ze sie zatne przy goleniu? Poprosze o opinie i odpowiedzi z Góry wielkie Dzięki!

[Zetoxa]

właśnie dlatego, że masz pieprzyk, powinieneś używać Philipsa,
nie da się zaciąć,
będziesz zadowolony,
mam poprzednika RQ1090, jest OK

[Piwonia]

Zwracam się do Panów z prośbą o podpowiedź. Poszukuję golarki na prezent, a po przejrzeniu i wizycie w sklepie już nie wiem jakiego dokonać wyboru. Liczę na podpowiedź w doborze pierwszej golarki elektrycznej.
Dotychczas moja połowa używa tradycyjnej maszynki żyletkowej (twierdzi, że dokładnie goli) lub jednorazówek (uważa je za niezbyt ostre), ale zasadniczo nie przepada za goleniem i robi to co drugi dzień, używa żelu. Zarost średniotwardy, cera skłonna do podrażnień, mieszana.
Sądzę że fajnie gdyby miała trymer (nosi wąsy), i przede wszystkim by goliła starannie, raczej akumulatorowo sieciowa, łatwa w utrzymaniu czystości i stosunkowo niekosztowna w eksploatacji (np. częste wymiany głowic czy folii) i rozsądna cena (do max 300zł)
Już nie wiem czy lepsze te na 3 kółeczka czy może folia, Braun, Panasonic czy Phillips, na sucho, na mokro... Pomożecie coś wybrać? Na co zwrócic uwagę z praktycznego użytkowania?

[Bartez]

Jak dla mnie wybór obecnie jest między dwiema markami: Braun i Philips. Braun ma folię tnącą, natomiast Philips 3 ruchome głowice. To, co jest lepsze, to chyba kwestia preferencji konkretnej osoby. W moim przypadku najpierw miałem Brauna, teraz Philipsa i dla mnie lepszy jest ten drugi. Ale znam też osoby, które po używaniu obu wybrały Brauna.

Co do konkretnego modelu, to co kupisz w ramach tego budżetu będzie na początek dobre Oczywiście mam na myśli tych producentów.