Cytat:
Napisany przez DejaVu
(Post 1266466)
basiu wytłumacz mi tylko jedną rzecz o WAS ;) po co nosicie te wielkie torebki , w których nie ma miejsca na komórkę ??? tak mnie wqurwiają kobiety z telefonami w łapkach że aż strach :sciana:najgorsza taka co nie patrzy pod nogi tylko w swój ekranik - i nie ważne czy idzie przez jezdnię , czy z małym dzieckiem , najważniejsza jest i tak komórka :ysz: to już i nie można nagadać się w realu :>
|
Nie wytłumaczę. :) Torebki noszę jak najmniejsze. Najchętniej nie nosiłabym wcale, ale gdzieś przecież muszę włożyć dokumenty. O komórce zwykle zapominam, co niektórzy maja mi za złe: do ciebie się dodzwonić - to graniczy z cudem. Natomiast jak już mam zaszytą gdzieś w torebce lub najczęściej w torbie na netbooka, to podczas szkolnych przerw i zgiełku, jaki wtedy panuje, najczęściej jej nie słyszę. Dzieci nawet robią mi czasem uwagi: po co pani nosi tę komórkę, skoro jej pani nie odbiera?.
Cytat:
Napisany przez misiozol
(Post 1266464)
Basia ale to nie tak bo faceci nie odczuwaja potrzeby komunikacji nagminnej oraz zbednego dziamgolenia , odnosnie wredoty to sie moge zgodzic ze sa i wredni i wyrachowani faceci tak samo jak kobiety i to jest cecha charakteru ;)
|
No cóż... Przychodzi do mnie czasami mój szkolny kolega (dziś historyk) i opowiada non stop o swoim psie i pobycie na Białorusi, ewentualnie popisuje się swoją historyczną wiedzą. Wszelkie usiłowania zmiany tematu kończą się niepowodzeniem. Może nie jest to gadulstwo, niemniej jest to tak samo uciążliwe i męczące jak owo kobiece dziamgolenie. :taktak:
|