Cytat:
|
No właśnie. Ja *******e, kto im kazał brać kredyt w obcej walucie. Dlaczego Państwo ma im pomagać. Państwo to my i dlaczego my mamy płacić za ryzyko, które ci ludzie podjęli.
Mam w swoim otoczeniu osobę z kredytem we frankach, no i co mi powiedziała? Zdawała sobie sprawę z ryzyka, więc kogo ma winić. Poza tym powiedziała, że i tak przez ten czas gdzie spłacała po niskim kursie i tak źle na tym nie wyszła. Niech przeciętny Kowalski, który wziął kredyt złotówkowy zwróci się też o pomoc tłumacząc, że nie wiedział, że wszystko zacznie drożeć, a jego wypłata pozostaje na tym samym poziomie od kilku lat i ledwo mu starcza przez to na spłatę. |
Cytat:
|
@Jarson no cholera to jest życie. Człowiek w przedszkolu, szkole, studiach uczy się życia. Nie można całe życie kogoś*głaskać*po dupie - to powoduje jeszcze gorszy efekt. Przykład? Tworzenie coraz bardziej *****o odpornych systemów - jest to pierwszy stopień *****izacji ludzi. No ale może o to władzy chodzi? Zróbmy z ludzi *****i to będziemy im mogli sprzedać*wszystko?
Wiem, że taka umowa ma 1000000 stron i czyta się ją jak scenariusz Brzyduli poplątanej z Modą na Sukces ale HELOŁ takie jest życie. Życie nie polega na paplaniu się w czekoladzie cały czas - gdyby tak było każdy by był miliarderem i żył szczęśliwie. Na pewno znajdą*się ludzie których bank oszukał - zataił pewne aspekty o których musiał powiedzieć. Takie przypadki oczywiście powinny być odpowiednio rozpatrzone i wtedy bank powinien ponieść koszty, jeżeli okaże się że klient został w pewien sposób oszukany. Tylko takich osób ile jest? 5%? Stawiam iPhona Barteza (;P), że większość wiedziała idealnie jakie jest ryzyko i jak wielkie kuku mogą*sobie tym zrobić. Podobnie jest z Amber Gold. Ludzie inwestowali kasę w coś*co dawało kilka razy więcej niż banki. Z czym oni się liczyli? Nikt nie sprawdził, że to cholernie wielkie ryzyko? Do momentu kiedy wyciągali kasę to jakoś*nikt nie piał. Dopiero zaczęło się gdy piramidka upadała. Nie twierdzę, że rząd tutaj nie zawalił bo zawalił ale o postawę*ludzi, która jest identyczna jak w przypadku kredytobiorców. Oczywiście nie ma co generalizować bo znajdą*się tacy co nie psioczą i wiedzą co ich spotkało. |
Cytat:
Cytat:
http://wpolityce.pl/gospodarka/23000...canie-kredytow Ciekawe kto się złoży na te dwadzieścia parę procent... Cytat:
|
nie będę tutaj zagłębiał sie w temat bo pewnie najwięcej maja do powiedzenia Ci co kredytu hipotecznego nie maja ale..
jakieś 5 lat temu gdy już dwa lata szukałem nieruchomości i kredytu ,to kredyt przyznawano tylko w frankach, nie spełniałem wymogów na kredyt w PLNach, dwójka znajomych także poza tym było ogólne parcie banków na kredyt w szwankach ,jako że niby pewna waluta,no i po czasie wyszło szydło dlaczego takie parcie pewnie ceny franka spadną za 10-15 lat jak ludzie się spłaca poza tym jak już pisałem póki co przewalutowanie i tak sie nie opłaca,pozdrawiam narzekających :P edit dla tych co tak dużo o franku maja do powiedzenia, niech sobie zobaczą oprocentowania i prowizje umów hipotecznych -6 lat wstecz we frankach i w plnach :-) |
Cytat:
Dla mnie ten cały lament jest zrozumiały, nikt nie lubi płacić więcej, ale widziały gały co brały. Fakt jest też taki, co opisał Decard, że dużo ludzi nie miało zdolności kredytowych w złotówkach, zagrali w ruletkę z frankami i przegrali trochę, takie życie i gry losowe. |
a no nie miałem zdolności złotówkowej, frankową owszem :sciana:
pamiętam jak doradca gaworzył o franku poniżej 2zł, ja brałem po 2,50. kto 10 lat temu przewidział, że franek podskoczy ponad dwukrotnie, pokażcie mi takiego doradcę k***a. |
Cytat:
Wbrew temu, co tu ktoś napisał, kilka lat temu banki chętniej dawały kredyt w CHF, niż PLN. Ja również nie miałem wtedy zdolności kredytowej na PLN. Również byłem zapewniany, jaki to frank jest stabilny, że przecież Szwajcaria blablabla. A najgorsze jest w tym wszystkim to, że tak naprawdę te kredyty nie mają wiele wspólnego z kredytami walutowymi. Banki w ogóle nie musiały kupować CHF, bo i tak wypłacały kredyt w złotówkach. Każdy wzrost kursu to jest ich zarobek + spread + marża. W Chorwacji, Hiszpanii, na Węgrzech jakoś zrobili z tym porządek, ale u nas pewnie to nie przejdzie. Z drugiej strony, jak nasi politycy się za coś mają brać, to ja już wolę chyba płacić tak jak jest, bo boje się, że coś jak zwykle s*******ą i będzie jeszcze gorzej. |
Cytat:
Ja z kolei nieustannie słyszałem, że frankowcy to same zamożne osoby, którym wręcz się należało, jeśli dostały po dupie. Rzadko kto pamiętał, że nie wszyscy byli krezusami, jakoś tak dopiero niedawno to zaczyna być podnoszone. Nie wiem, może się mylę. Problem leżał też w tym, że wiele osób brało kredyt zbyt wysoki jak na swoje możliwości, nie zostawiając sobie żadnego marginesu; stać je było na ratę tysiąc zł na miesiąc, to tak dostosowywały kredyt, żeby to było tysiąc na miesiąc. A stara zasada mówi - stać cię na lemoniadę, napij się wody. Stać cię na piwo, kup lemoniadę. Stać cię na wódkę, napij się piwa. Na Węgrzech, w Chorwacji i w Hiszpanii wzięto się za kredyty we frankach w czas. Zresztą, biorąc pod uwagę realia w tym ostatnim państwie, nie było innego wyjścia. U nas w tej chwili mleko się rozlało - przy tym kursie franka większość kredytobiorców znalazło się w niekorzystnej sytuacji, część w tragicznej. Albo oni będą cierpieć niedogodności, albo ogół podatników. |
Premier zleciła zbadanie działań banków ws. zmian kursów franka
Cytat:
Sorry, taki mamy klimat. :rotfl: |
|
To jest real foto?
|
Przecież to jest wklejone i to nie jakoś bardzo starannie. Twarz po prostu nie pasuje do reszty.
|
Cytat:
http://natemat.pl/130669,chlopek-roz...t-franka-w-tvp |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:43. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.