![]() |
Cytat:
|
Cytat:
jedyny sens ma dieta zbilansowana w skladniki pokarmowe a nie wynalazki |
Cytat:
|
Cytat:
metoda Jarsona bardzo mi sie podoba :D tez planuje dmuchany, ale kajak |
Cytat:
w diecie redukcyjnej obcina sie weglowodany a nie pakuje sie nimi jak bys bral udzial w triatlonie pieczywem i kaszami jesli chodzi o zdrowe zywienie skupil bym uwage na proporcie skladnikow pokarmowych pozniej na ich zrodle (zwierzece/rosline) a na samym koncu zatrzymal sie na eklologii |
Generalnie masz rację. Na tym polegają diety (nie wszystkie, ale spora część). Dla mnie jednak dieta w większości wypadków kojarzy się z osobami, które zaraz po jej zakończeniu wracają do starych przyzwyczajeń, a tym samym z czasem (zwykle krótkim) do starej wagi. Nie tędy droga.
Prawdziwą zmianę sylwetki widzę w zmianie przyzwyczajeń. Tu nie trzeba dla mnie drastycznych ograniczeń (a i nie są wskazane, bo organizm w szoku zaczyna dodatkowo magazynować substancje odżywcze, co prowadzi do dokładnie odwrotnego od zamierzonego efektu), a powolne zmiany. Zdrowa żywność sama w sobie tego nie zapewni, ale w połączeniu z rozsądnym planowaniem i generalnie niewielką ilością jedzenia, na pewno będzie działać. Wolniej, ale będzie. |
Cytat:
bialko musi byc bez niego to kaplica - wszelkie procesy metaboliczne zostaja spowolnione (tego organizm nie potrafi magazynowac) najczesciej jego ilosc ustalana jest wg wagi ciala ale wiecej niz 30g na posilek jest wydalane wegle ich ilosc ustala sie np w zaleznosci od dziennego zapotrzebowania energetycznego to one sa odpowiedzialne za nadwage i otylosc a tluszcze okreslil bym jako dopelniacze kaloryczne wyzej wymieniony przyklad jednej z najbardziej popularnych strategi uzywanych w dietach/zdrowym odzywianiu moim zdaniem zdrowe zywienie to umiejetnosc nakladania na talerz |
przede wszystkim myslec
jak biegalem duzo, organizm sam sie zaczol domagac wiekszej ilosci weglowodanow i teraz kwestia jak je dostrczymy - czy beda to ciastka, czy owoce? pic polega nie na wyeliminowaniu spozycia tego czy tamtego - tylko na dostarczeniu organizmowi tego co potrzebuje w takich ilosciach jak naprawde potrzebuje (i to jest najtrudniejsze ;) ) czyli na zbilansowaniu tego co jemy z tym co nasz organizm potrzebuje czy jajka beda mialy nadrukowane zero czy trzy to sa ciagle jajka w sumie nawet mniej prawdopodobne, zeby kura w klatce nawp....ala sie paszy z wysoka zawartoscia dajmy na to olowiu, niz kura wolno latajaca po podworku, ktora zre wszystko to, co z okolicznej drogi deszczyk naniesie... gospodarstwa ekologiczne nie istnieja w odrebnych enklawach, setki km od opryskiwanych pol i zakladow przemyslowych to tak pod rozwage bo do zakupow w sklepie tez z rozwaga podchodzic trzeba ;) z jakiegos podowu zywnosc nieprzetwozona jest drozsza czesto od przetwozonej - a przeciez przetworzenie kosztuje - wiec reszte trzeba dospiewac sobie samemu ;) |
dziś był dobry dzień, żeby zrzucić kilka kalorii, oto przepis:
Potrzebujemy leżak na słońcu, do tego czarne spodnie, czarny polar. Kładziemy się na słońcu na leżaku i zrzucamy kalorie :taktak: Ewentualnie można przykryć czymś twarz. Dopuszczalna jest szklanka wody na 2 godziny. W razie gdyby trening się powiódł, drugie podejście robić przynajmniej po dniu odpoczynku. :P |
w ten sposob zrzucisz tylko wode a nie kalorie
mozesz doprowadzic do odwodnienia organizmu, zabuzenia metabolizmu, przegrzania, udaru, zawalu... skotki w zasadzie zaleza tylko od tego, na ile przegniesz a kalorii nie zrzucisz ani o jeden wiecej, niz lezac przed tv |
Cytat:
Oczywiście jeśli ktoś waży 200kg to proporcje są u niego nieco zachwiane, ale nie zmienia to odgórnej zasady (podobnie jeśli ktoś prowadzi bardzo intensywny tryb życia, będzie potrzebował więcej energii z pożywienia). Cytat:
Cytat:
Słuchanie i obserwowanie własnego organizmu jest tutaj bardzo ważne, ale niestety niewiele osób to naprawdę potrafi, a też i sporo źle odczytuje sygnały (jeśli już próbuje). Cytat:
Może kura w klatce nie naje się akurat ołowiu, natomiast przez całe swoje krótkie i sztuczne życie będzie faszerowana wszystkimi możliwymi antybiotykami, żeby jakimś cudem utrzymać ją przy życiu w warunkach, które nie pozwalają na życie normalnych organizmów. Do tego, żeby jeszcze w ilościach hurtowych produkowała z siebie jajka, które nie posiadają kompletnie żadnych wartości odżywczych, ale jest ich dużo i są tanie, co dla producentów jest jedynym istotnym kryterium. Cytat:
Cytat:
|
Wy chcecie Edwarda odchudzić ? Urok straci.... Ja co prawda zyskałem.
|
co zyskales? urok Edwarda? :>
a co do Andrzeja - zalozenia masz dobre, ale po prostu gospodarstwa eko sa w tym samym otoczeniu co zwykle, te same deszcze na nie padaja, te same syfy te same wiatry nawiewaja, w ziemi sa te same cieki wodne itd itd oczywiscie - przynajmniej teoretycznie powinny byc stosowane inne nawozy, stosowany plodozmian itd w praktyce roznie bywa... tak dla przykladu - wiesz, ile jest na swiecie upraw naturalnych czy tez ekologicznych banana jadalnego? ile jest w ogole odmian banana? no i co tu gadac o ekologicznych uprawach :P |
Ja mam urok niepowtarzalny, a tracę po woli na wadze z roku na rok - może to starość? :D
|
Cytat:
|
Cytat:
Czasami jednak warto kupować żywność z krajów biedniejszych, których po prostu nie stać na zbytnie szastanie chemią. |
a to akurat dobry przyklad z tym bananem, bo skrajny
w markecie znajdziesz, przynajmniej w co niektorych, banany "zwykle" oraz banany "ekologiczne" wszystkie banany na calym swiecie zas to jedno i to samo, odmiana uzyskana sztucznie, niezdolna do samodzielnego rozmnazania ba - lepiej - wszystkie banany, jakie znamy ze sklpow, sa identyczne genetycznie ze soba :) wiec MUSZA pochodzic ze sztucznych plnatacji, sa w 100% uzaleznione od czlowieka i ich plantacje MUSZA byc chemicznie chronione przed szkodnikami - bo jedna zaraz moze zabic wszystkie egzemplaze na calym swiecie :P i, co jeszcze ciekawsze, cos takiego juz sie raz w historii stalo kilkadziesiat lat temu ale to nie temat o bananach chodzi tylko o to, ze w 99% przypadkow nalepka EKO oznacza po prostu pretekst do podwyzki ceny - nic wiecej bo to samo, co bananow, dotyczy tez innych roslin swoja droga - ciekawe, skad zes wytrzasnol pomysl, ze banan to bezwartosciowy wypelniacz - to prawie idealne pozywienie roslinne, bardzo bogate w skrobie, cenione przez sportowcow, zblizone w skladzie do np ziemniaka :) |
Od doktora medycyny, technologa żywności i specjalisty od zdrowego żywienia w jednej osobie ;) Osoby, do której mam ogromne zaufanie.
Banan to dosyć dobra dawka energii, ale.. tylko zapychacz. Poza tym w wielu źródłach dotyczących zdrowego żywienia powtarza się również to, że odżywiać powinno się zgodnie z szerokością geograficzną, na której się żyje. Innymi słowy jeść powinno tylko to, co w naturze w danym miejscu rośne. Bananów u nas na drzewach raczej nie widziałem, chyba, że w ogrodzie botanicznym ;) |
ziemniaka tez nie powinienes - roslina ta przywedrowala z zachodu, a dokladniej z okolic podzwrotnikowych - poludniowego Peru - czyba nie uznasz tego za nasza szerokosc :P
wiekszosc owocow i warzyw, ktore jemy i uznajemy za "swoje" do odmiany zaaklimatyzowane, sztucznie i w wiekszosci przypadkow calkiem niedawno przywiezione przez czlowieka ;) zwierzeta - jeszcze lepiej ;) tego typu tezy sa wiec po prostu smieszne - czlowiek od wiekow modyfikuje swoj jadlospis wprowadzajac do niego egzotyczne dodatki i wychodzi mu to na dobre - wiesz, czy zywili sie nasi pradziadowie kilkaset lat temu? na takiej diecie nie dozyl bys 30-tki a kazdy, nawet wyedukowany na "Tinie" czy "Przyjaciolce" "specjalista" uznalby taka diete za skrajnie niezdrowa ;) |
Człowiek modyfikuje. Nauka, niekoniecznie. Tzn. też, ale trochę wolniej.
Nie ze wszystkimi tezami dotyczącymi zdrowego jedzenia się zgadzam, zwłaszcza, że wiele jest wzajemnie wykluczających się. Jednak od lat interesuję się tematem, dużo na ten temat czytam, miałem też okazję rozmawiać z bardzo inteligentnymi ludźmi, który opinie sobie cenię i na tej podstawie powoli krystalizuję sobie własne oceny i tym samym styl żywienia. Ale to proces ciągły, który na pewno będzie jeszcze trochę trwał. |
pijcie czerwona herbatę - to działa :)
|
Cytat:
|
z owoców jem jabłka i truskawki jak są. Banany bardzo rzadko. To zapychacze - fakt !
A co myślicie o SLIMCOFFE ? Może zaeksperymentujemy ? |
Dieta Ż/P i jazda rowerem, taka ostrzejsza, żeby sie spocić :D
|
jedrek widac u ciebie wplyw diety 'grupa krwi' nie mowie ze zla ale zle interpretowana zrobi wiecej szkod niz pozytku
pamietaj zlota zasade: bialko to budulec weglegle i tluszcze to paliow |
nie jedz po 18.00 i rób 100 pompek dziennie np. w seriach 10 x 10. Schudniesz 3-4 kg na miesiąc
|
Po co, skoro mogę zrobić 100 pompek w serii 1x100? :hmm:
A tam w ogóle, to już przygotowuję nożyczki :] |
Kiełbasa Polska Surowa zabija głód pięknie, jest to oczywiście kaloryczna rzecz, bo tłusta, ale wystarczy zjeść troszeczkę i człowiek jest zadowolony.
Oczywiście kupując byle gdzie w taki upał można po niej dostać kosmicznej sraczki i wtedy schudnie się na pewno! || :P |
40 km na rowerze zrobiłem :> nie wiem czy zrzuciłem zbędne kalorie :(
|
Nie zrzuciłeś.
|
To jeszcze zależy jak jechałeś :D
Jak tempem spacerowym, to raczej za wiele nie zrzuciłeś :D |
40km to nie tak znowu malo.
Jadac srednim tempem na rowerze, po 15 minutach jazdy zaczyna sie spalac zbedna tkanke tluszczowa. takze 40 km- na pewo spaliles troche... Ile? zalezy od wielu czynnikow ;) |
Zależy ile lodów i batoników zjadł po drodze. :D
|
Rowerek, planuję tak z 7 razy jedną trasą się przejechać na czas w miarę regularnie.
Waga rowerka (MTB Full) 19,5kg, waga zawodnika 80kg :szczerb: Dane z licznika. przedwczoraj, 50% asfalt, 25% kamienie, 25% las: Kod:
vmax [km/h] 46,5 Kod:
vmax [km/h] 54,5 |
Cytat:
|
Cytat:
W pokoju mam 26*C, całkiem znośnie ;) |
Cytat:
|
Owszem ja też planuję w miesiąc spuścić trochę powietrza z... oponki i to najlepiej na płasko :]
Zobaczymy wynik po przejechaniu 600/700 km :] |
dziś 50% asfalt, 25% kamienie, 25% las:
Kod:
vmax [km/h] 52,5 |
I tak to avs strasznie szybkie, ja tam mam najczęściej coś koło 17 ale ja stary jestem i krążę często zwiedzając. :)
|
Noo ja mam avs 17 jak sezon rozpoczynam a potem i tak wszystko boli na początku.
17 to nie jest zły wynik zwłaszcza przy spokojnej jeździe tak jak piszesz. W moim przypadku chodzi o to aby trochę potu się ulało jak wiadomo każdy ma swój próg zmęczenia :) |
trzecią oponkę choduje się na zimę,
na lato starczą dwie:spoko: |
dziś tradycyjnie 50% asfalt, 25% kamienie, 25% las:
Kod:
vmax [km/h] 59,5 Coś mi się wydaje, że przez najbliższe 2 kursy tego nie pobije. Lasem to już po swoich śladach śmigam heh... |
Ilość załączników: 1
|
|
ze schodów ;)
|
Jeśli chodzi o zrzucanie zbędnych kilogramów to pozostaje chyba jedynie postawić na dietę i ćwiczenia... Ja póki co jestem na etapie motywowania się do rozpoczęcia aktywności fizycznej:P Jednak to jest jedyna słuszna metoda. Trzeba połączyć jedno i drugie, tylko wtedy efekty będą widoczne i trwałe.
|
Też jestem na etapie motywowania, a dokładnie, poprawiania morale. toast2
|
ja rzuciłem się w wir węglowodanów ... przytć muszę :P
odchudzanie jest S Ł A B E O! |
A mówiłem, że znikniesz od tego biegania? Biega, to się po piwo, i są węglowodany. :taktak: :P
Ja właśnie zajadam prawdziwy biały chleb z małej piekarni, maczając go w oliwie ze zgniecionym czosnkiem i solą, są węglowodany, są zdrowe tłuszcze, oliwa wspomaga procesy przeciwzapalne, czosnek też. :taktak: |
Najlepszym sposobem an schudnięcie jest znaczna obniżka wynagrodzenia. :P
|
Tak! Słowo znaczna jest w tym zdaniu najważniejsze.
|
Bzdura, znam s****ensynów, co żro najtańszy chleb z najtańszo margaryno.
|
To żeby mieć z czego robić stolec, a kalorie mają z czego innego.
|
Wystarczy nie obżerać się k***a ja jakoś wiosną ważyłem 80kg przy wzroście 169 , wqurwiło mnie to że musiałem zacząć kupować nowe spodnie , bo żadne moje w pasie się nie dopinały w doopie były ok , przestałem więc jeść kanapki w robocie , a rano jak zawsze wstaję to do kawy jadłem dwie kromki chleba z dżemem czy czekoladą , no i w robocie te dwie kanapki , teraz rano jem 3-4kromki z wędliną czy też serem , no i potem po 16 obiad , no i kolacja , teraz ważę 69,5kg czasem po weekendzie 71 , nowe spodnie są na mnie za luźne w pasie :sciana:biegam pewnie po 5cm lodzie :spoko:
|
Wystarczy jeść to co pod tym lodem pływa, niskokaloryczne i najeść się można jak trzeba. :spoko:
|
Jeszcze jedna zasada - w zimie zazwyczaj człowiek się mniej rusza dlatego trzeba jeść też mniej. Ja pracę mam taką niezbyt ruchliwą więc jem dopiero jak czuję głód i tylko tyle żeby przestać go czuć i nie więcej.
Wolę być zbyt chudy niż zbyt gruby, jakoś mnie odrzuca jak widzę kogoś bardzo otyłego i dodatkowo bałbym się że będę miał duuże problemy ze zdrowiem będąc grubym. |
Powiedz po prostu, że ci tak źle płacą, że głodny chodzisz. :D
|
Jest po znacznej obniżce :haha:
|
a propos obniżek, mój jankeski wujek zauważył,
że mu fachowcy z 20-letnim stażem zaczynają odchodzić :sciana: i postanowił sypnąć większą niż co roku podwyżką :kasa: zobaczymy :> |
Cytat:
|
W sumie to chyba wiele się tu nie wymyśli, trening i dieta:) Jednak powinno się obie rzeczy łączyć bo wtedy faktycznie efekty są widoczne:) Ja najczęściej ćwiczę w domu, podoba mi się to bo mam luz. Wadą jest jedynie brak maszyn do ćwiczeń. Chociaż ostatnio zrobiłem krok na przód i szukam sprzętu do zrobienia swojej domowej siłowni:D Zastanawiam się nad ich ofertą: https://tu był link z reklamą.html czy jest tu ktoś kto mógłby doradzić czy opłaca się u nich zamawiać?
|
grzeniu zawsze czujny, jak porządny komsomolec :spoko:
|
Cytat:
A ja ci powiem chcesz nagrode ? :ban: |
Ja wczoraj rano najadłem się przepysznej kaszanki z pieca, takiej tłuściutkiej, później cały dzień niewiele jadłem, bo mi się nie chciało, wniosek, kaszanka jest odchudzająca. :rotfl:
|
Wniosek słuszny. Kaszanka czyści kichy, ale po niej obowiązkowo trzeba przepłukać piwem :taktak:
|
tak jak najbradziej
|
wiosna się zbliża 4kg do przodu.
:paker: |
Się obżarłem. I jest mi z tym dobrze. :]
|
Zacząłem od tatara, później była kanapka z łososiem, później z surową wołową szynką dojrzewającą, schabowy z frytkami, zapiekanki, placek ziemniaczany... w sumie, to nie przeżarłem się, bo uważałem co w siebie pcham. :D
Wysokobudżetowa reklama. ;) |
Cytat:
|
O boziu a człowiek maka by zjadł...
|
Cytat:
mak jest bardzo dobry jako wUngle |
Przecie to jaki narkoman :szczerb:
|
A tam narkoman. :P
Chociaż w makdonaldsach ten zapach to i jo... narkotyzujący... |
Chyba żonie nakłamie że nie umie gotować. Dieta gwarantowana.... hmmm tylko czy wyłącznie na jedzenie. ... oto jest pytanie.
|
Uważasz ją za aż tak głupią? Ona, nie tylko zresztą to, wie lepiej niż ty :rotfl:
Spróbujesz to pożałujesz lol2 |
Cytat:
BTW. Nigdy bym nie powiedział że jest głupia. Ja mam super żonę :D :matrix: |
To się ciesz i pilnuj języka, żeby ci pypeć na nim nie wyrósł. :D
Te żony mają to do siebie (te super też), że na niektórych żartach się nie znają. |
Wiem wiem. Ale to prawda, dzisiaj takich ze świecą szukać. Jak widze dodatkowo co w głowę mają przyszłe dziefczyny/madki to jestem przerażony
|
Te dobre to jak skarb moja taka sama prwdziwy skarb , cierpliwa, kochana, ugotuje, takie modele to ze swieca szukac w tych czasach :taktak:
|
Dobra dobra, domyślamy się że potrafią tu zaglądać :rotfl:
|
Cytat:
|
|
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:06. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.