Ośmiornica smażona na oleju jest bardzo dobra... :>

Jak się i tym razem nie pomyli, to chyba zacznę wierzyć w książki Stephena Kinga... :O

***ana ośmiornica:klnie::czerwona:

Chłopcy z Urugwaju pokazali, że są silni. Szkoda, za mocne tempo i się zmęczyli. No i ten bramkarz...

Szkoda, ze dopiero teraz mozna w miare normalnie mecze ogladac. Coraz mniej tych cholernych wuwuzeli i jakies okrzyki nawet slychac.

Wszyscy podniecają się ośmiornicą, przecież to czysty przypadek, *****e i już :sciana: Ja też dobrze typowałem, wielu ludzi na pewno też, a nikt z tego wielkiego halo nie robi :spoko:

Co do dzisiejszego finału to oczywiście Holandia musi wygrać, ja nie wiem za co tak ludzie kochają Hiszpanię, za to że złoili naszych kopaczy 6:0? Do tego te *****ne określenie La Furia Roja, już tego słuchać nie mogę.

No dobra Hiszpania wygrała, mecz taki se. Nie lubię Hiszpanów i się nie cieszę :]

Ja też.


Dużo koloru żółtego było. Choć moim zdaniem(wiem, że mnie wyzwiecie) Łebb nie powinien dawać drugiego żółtka dla Heitingi. No w takim momencie.

Hiszpania grała ładniejszą piłkę, IMO zasłużenie wygrała.

Zasłużenie, nie zasłużenie, nie mogę dziadów znieść. Przez całe mistrzostwa ślizgali się różnicą jednej bramki, tylko z Hondurasem w grupie było 2:0. Faza pucharowa to już tylko 1:0, nie lubię takich meczów, Holandia znacznie ładniej się prezentowała w całym mundialu. Tak samo było z Grekami w ME, do finału po 1:0 i wszyscy po nich lecieli, Hiszpania zrobiła to samo i wszyscy ich kochają, nie wiem tylko za co.

Tak przy okazji: Mundial: wygrana Hiszpanii może ich bardzo słono kosztować, ale mają teraz wałek :wow:

Zasady są proste.
Wygrali jak najbardziej zasłużenie.
Nawet jeżeli wszystkie bramki strzeliłby im bramkarz a reszta drużyny poszła na piwo ;)
Ale takie wygrane to tylko z reprezentacją Polski są możliwe...

Co do "problemów" Hiszpanów, to bardzo dobrze. Jeżeli chcieli nieuczciwie mieć większe zyski poprzez takie przyciąganie klientów (bez pokrycia), to niech płacą.