Mundur na przepustce - jak to jest?
 

Witam

Mam problem: chcialbym sie dowiedziec, jak to jest z tym mundurem jak sie na przepustke z woja wychodzi. tzn. czy jest obowiazek chodzenia w tym mundurze, w przypadku wyjscia w miejsce publiczne czy jest absolutny zakaz, a moze jest to po prostu dozwolone?

moze ma ktos jakiegos linka do regulaminu albo czegos takiego, bo juz sie ze znajomymi klocimy o to od dluzszego czasu. Po prostu czesto widuje ludzi w moro, i nie rozumiem: chwala sie tym, musza tak chodzic a moze jeszcze cos innego?

w woju jeszcze nie bylem, grozi mi to w najblizszym czasie, ale w sumie to i tak nie ma nic do rzeczy

w moro to kazdy moze wyskoczyc na ulice, przeciez w sklepch wszytko teraz mozna na szczescie kupic :)

Ale na takich nie masz naszywki.

Z tego co pamiętam na przepustkę zwykłe wojsko wypuszczali w mundurze, a nas podchorążych - jak kto miał ochotę

a naszywki kupujesz na allegro :) albo w specjalnym sklepie z takim stuffem.

Jeśli wychodzisz w mundurze to nie masz obowiązku w nim "śmigać" przez cały okres przepustki. Jeśli jednak w nim chodzisz to musisz wyglądać jak "człowiek" - czysty, berecik, pas dociągnięty. Ale nie widzę w tym sensu - żandarmeria. Oni zawsze się do czegoś przywalą więc bez sensu nosić mundur w "cywilu".

za mundurem - laski sznurem
taki jest sens noszenia munduru ;)

Ostatnio jak byłem na ćwiczeniach rezerwy (5 dni) dowiedziałem się że jest zalecenie żeby wojsko na przepustki wypuszczać w ubraniach cywilnych z powodu wzmożonych napaści na żołnierzy umundurowanych.

hmmm, czyli widze ze nie ma jakis konkretnych wytycznych czy przepisow, wyglada na to ze zalezy od jednostki.
ale smiesza mnie kolesie, ktorzy tak ida w niedziele do kosciola, a zdazaja sie tacy wcale nie zadko :D

Dokladnie to tak jest pykson. W jednej jednostce wogole nie wypuszczaja w mundurach, w drugiej trzeba byc dobrym zolnierzykiem to wtedy mozna wyjsc w mundurze a w jeszcze innej od twojego kaprycha zalezy czy wyjdziesz w mundurze czy nie. Ja osobiscie bylem w mundurze tylko raz (zaraz po przysiedze) zeby pokazac sie rodzince i zrobic sobie kilka fotek. Potem zawsze w cywilnych braniach.
P.S. Pozdrowienia dla wszystkich LATAWCOW !! :>

A ja wolałem wychodzić na przepustkę w mundurze (zresztą wtedy kiedy byłem w woju to nie można było inaczej) tzn.do domku daleko nie miałem ale tylko wychodziłęm na trasę gdańską i nie czekałem na okazję dłużej niż 5 minut a w cywilnym ubranku to nie było mowy żeby się ktoś zatrzymał ale jak tylko docierałem do domku to odrazu cywilki :))

no wlasnie, kiedys ponoc nie mozna bylo inaczej, jak w mundurze. Ale nie wiem czy nie byl to obowiazek wyjazdu w mundurze, bo slyszalem ze w moro bylo zabronione. ciekawe jak jest teraz.

kurcze, ze tez nie ma w necie jakis przepisow. nowoczesna ta nasza armia, internet to w nastepnym stuleciu obczaja

Już Ci napisałem, nie masz obowiązku chodzić na przepustce w mundurze...

ok, thnx za odpowiedz, jak najbardziej szanuje Twoje ale i tak widze potrzebe zamieszczenia w necie jakiegos regulaminu przez nasze sily zbrojne.
ale nie miec obowowiazku to jeszcze nie oznacza tego samego co nie miec pozwolenia a mnie caly czas chodzi o spor z moimi znajomymi, bo czesc twierdzi ze NIE WOLNO chodzic w moro na przepustce.
moze to dla wiekszosci smieszne i maloistotne ale miedzy moimi kumplami dochodzi juz prawie do rekoczynow. :D