Osobiście przeniosłem się na ZONE. 8)

Nie ma dobrych i zlych firewall'ow. Sa tylko dobrze i zle skonfigurowane. Ja wiem ze wiekszosc instaluje i zmienia w nich raptem 0,5 % ustawien i nie ma co sie dziwic ze tak wybiera sie ktory lepszy. Jak sie nauczycie uzywac je w przynajmiej 70 % to kazdy bedzie dobry.

Outpost. :)

Outpost parę razy uratował mi tyłek :) "program xxx próbuje nawiązać połączenie z internetem..."

ja uzywam Norton'a Personal Firewall'a

jak dla mnie w sam raz... z netu mialem ze 3 ataki... za to z lokala mam co chwile i wszystko blokuje... i to sie liczy...

u mnie kroluje ZoneAlarm.
moze dlatego, ze byl moim pierwszym firewallem.
cenie go za skutecznosc i latwosc konfiguracji (looknijcie na jeden z moich cytatow).

outpost - choc jak wreszcie mi sie komp zwiesi (uptime 211h) to sprawdze co umie sygate personal firewall - patrzac jak sobie kompik radzi sa szanse ze przed sylwestrem sie dowiem co to spf :)

Średnio mam kilka ataków na miesiąc. Dzisiaj mialem takiego klienta nieproszonego.
Sygate odmówił mu gościny. :-)
Aby nie byc posądzonym o zemstę zamazałem IP włamywacza.

PS. Jesli chcecie sprawdzić kto się do was dobija polecam ten adres:
http://www.ripe.net/db/whois/whois.html

dla mnie norton jest the best
 

zawsze go uzywam juz od lilku lat

Zmieniłem Outposta na Sygate i komp up time 6 h i się nie wiesza NARESZCIE!!!

Ja bym to inaczej ujął. Nie ma dobrych i zlych firewall'ow, są tylko takie, które łatwo skonfigurować i takie które trudniej skonfigurować. Nawet są takie które nie dają się w ogóle skonfigurować - przypominam sobie boje z firewallem ze stajni McAffiego, za cholere nie chciał odblokować dostępu do internetu na lokalnym połączeniu. :)

yyyyy? 6h? i to sukces? ja wlasnie przebilem 9 dzien... i nic...

to chyba kwestia higieny oprogramowania - a nie firewala - choc intelektualisci z lokala testujacy programy ktorych istoty istnienia nie rozumieja sa rownie grozni jak 200 programow w add/remove...

Wiesz Sid, outpost ma to do siebie ze jak jest wiele polaczen z kompem jak np. przy mule to moze zamulic sie komp po kilku nastu godzinach, i zwiecha. Ale jezeli uzywasz kompa do DC lub sciagasz z ftp'a to bedzie chodzic tygodniami komp i bedzie dobrze

p2p omijam SZEROOOKIM lukiem - ftpy zreszta tez - choc zassalem w tym czasie 18gb filmow z q3 - to i tak dziala mi to dobrze i stabilnie - wlasnie skonczylem kolejna partie w vice city - i zero problemow

od dawna Nortonik, ze wzgledu na prostote konfiguracji
duzo ciekwsze sa firawale dyskietkowe (komp odpalony z dyskietki lina) restartujace sie przy probie ataku (rozwiazanie stosowane czesto w firewallach profesjonalnych) - to gowienko naprawde ciezko przejsc :) tylko ze trzeba miec strego kompa...