![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom. |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#11 |
Pa rampamer
Zlotowicz
![]() Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,032
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Wreszcie wymieniłem olej w aucie - od miesiąca nie mogłem się zebrać.
Ostatnio wymieniłem zwykły olej po 12 150 km - był już nieco wodnisty, to był doskonały czas. W zamian nalałem, raz mi się zdarzyło, jakiś wysokiej jakości, o połowę droższy (na 95% był to Castrol Magnatec). Teraz trochę się zagapiłem i olej wymieniłem po 15 300 km. Silnik nie pobiera mi oleju właściwie w ogóle, więc rzadko sprawdzam stan - od 2 000 nawet tam nie zaglądałem. Dziś szczęka mi opadła po zlaniu oleju - był w takim stanie, że jeszcze spokojnie wytrzymałby 2 000 km. Teraz miałem już kupioną bańkę oleju GM więc wlałem, ale na przyszłość nawet nie będę się zastanawiał - silnik już nic więcej poza markowymi olejami nie zobaczy. |
![]() |
![]() |
|
|