![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Off topic Forum poświęcone wszelkim innym tematom. |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#11 |
Kiedyś to było
Data rejestracji: 17.11.2013
Posty: 1,920
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Co sie dzisiaj odwaliło to ja nie mogę
![]() Zajęcia się skończyły w szkole to poszliśmy z ziomkami na taki plac koło szkoły i gadamy, wygłupiamy się. Były tam takie donice takie betonowe, to odbijaliśmy się od nich, skakaliśmy przez nie itp. takie wanna-parkour tricks. Ja skakałem z jednej na drugą i noga jakoś się ześlizgnęła po czym mój łeb przeżył spotkanie 3 stopnia z betonem. No trudno, zdarza się. Wstałem, nałożyłem czapkę i leci standardowy tekst ( ![]() ![]() ![]() Kubson wziął mnie za ramię i poszliśmy do szkoły. Kazali mi sie położyć jakaś woda utleniona itp. te sprawy. Dzwonią do matki, ona chce żeby pogotowie przyjechało badało mnie. To czekam i czekam (w międzyczasie wydobrzałem już było bez zawrotów głowy). Przyjechali, gościu pomacał, poobcinał, ocenił że nie ma tragedii, no ale na oddział jechac trzeba. W drodze gość wypytuje mnie o wszystko, zagaduje o jakieś na luzie rzeczy itp. W szpitalu ciągle chca bym coś podpisywał, to podpisuje nie patrząc nawet co ![]() Potem założyli taką opaskę dziwną jak firanka (i mam ją nosić do pojutrze ![]() Co w tym pozytywnego? Ano, że tomografia nic nie wykazała ![]() ![]()
__________________
CPU: i7 3770 4Ghz GPU: MSIGTX960 RAM: 16GB DDR3 1600Mhz HDD: Toshiba P300 3TB SSD: ADATA SU650 240GB DVD: LG GH24NS95 DO WHAT YOU WANT BUT THINK ABOUT THE OMEN ![]() |
![]() |
![]() |
|
|