Nowy NFS coraz bliżej :D

[andrzejj9]

Napisany przez Pagerus

Ja tam się cieszę, że udało mi się skończyć pierwszą część Mazdą MX-5 (Miata). Przyspieszenia to ona zbyt dobrego nie miała - na początku wyścigu wszyscy mnie wyprzedzali i musiałem ich gonić (najgorzej było z trybem Drag Race - niekiedy była to dla mnie prawdziwa mordęga i gdyby nie odpowiednie używanie NOSa to byłoby kiepsko...). Ale później to już tylko była ucieczka i niekiedy wręcz modlitwy (jak w przypadku tego najdłuższego wyścigu) aby nie zaliczyć pod koniec czołówki - przydawały się różnego rodzaju skróty - dzięki którym niekiedy udało się wygrać wyścig wręcz psim swędem (przykładowo - użyłem skrótu, który kończył się wyskokiem i lądowałem przed kolesiem jadącym jeszcze chwilkę przede mną i wpadałem na metę dosłownie ułamki sekundy przed nim).
Piękna gra - szkoda tylko, że ostatnio nie mam za bardzo czasu w nią grać... a już niedługo wychodzi dwójka
Moja Miata po całkowitym stunningowaniu przypominała pod koniec gry Batmobil

Najlepsze było, jak raz przekroczyłem linię mety ślizgając się na dachu i zatrzymałem się dosłownie kilka centymetrów za nią Przewagę na szczęście miałem wystarczającą, ale i tak wygrałem tylko ułamkami sekund. Ale dobrze, że wygrałem, bo komputer mógłby tej porażki nie przeżyć