Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Opony zimowe (https://forum.cdrinfo.pl/f5/opony-zimowe-57972/)

Piterniel 21.11.2005 22:39

Cytat:

A uniwersalnym narzędziem może się posługiwać bezpiecznie tylko doświadczony użyszkodnik.
Przykład? Komputer ;p

Czołgista 21.11.2005 22:44

Cytat:

Napisany przez Piterniel
Przykład? Komputer ;p

Dobry przykład !

:piwo:

Zobacz ile założyłem tu tematów "ratunkowych" w kwesti komp. :)
i przez jaki czas :)

Wawelski 22.11.2005 05:32

Cytat:

Napisany przez Czołgista
Szybciej zedrą to i wymienią po 3 latach .
Jak producenci by nie naganiali na te 7st to zielone listki by po 6-8 lat za zimówkach
popylali wieżąc że guma jest OK.

Czyli kolejne oszustwo firm oponiarskich, które dają gwarancję, że opona jest OK do 60 miesięcy od daty produkcji (a widziałem też bezterminowo - do zdarcia bieżnika)?

Czołgista 22.11.2005 23:12

Cytat:

Napisany przez Wawelski
Czyli kolejne oszustwo firm oponiarskich, które dają gwarancję, że opona jest OK do 60 miesięcy od daty produkcji (a widziałem też bezterminowo - do zdarcia bieżnika)?

Oszustwo ? hmm raczej prawda inaczej ;)

Niestety takie czasy , a oponiarze to i tak nieźle wyglądają na tle innych.

Płytki DVD-R które padają po kilku miesiącach,

Głośniki do kompa ( na pudełku posze jak byk 160W , a zasilacz we wtyczce. )
Perpetum mobile !

A w mięsnym możesz kupić "golonko drobiowe" :wow:

Kredyty niby "0%"

itd itp


Czasy takie (ale zgodne z unijnymi przepisami)

Najważniejsze to nie dać się zwariować
:)

prometeusz 23.11.2005 09:35

@Czołgista dobrze to ująłeś "prawda inaczej" :spoko:

grzeniu 23.11.2005 09:46

To są prawdy "nie dla idiotów".
Mają jednak swoje dobre strony - zmuszają nas do elementarnego myślenia i ciągłej czujności.

Co do samych opon zimowych, ja jakoś sobie radzę na letnich. Zimą nie jeżdzę dużo i teren też nie zmusza do jakichś wielkich wysiłków, przewaznie drogi u nas są czarne.
Właściwie musiałbym kupić też felgi stalowe, ( normalnie mam alu) żeby to wszystko miało sens i troche za drogo by mnie wyszedł ten szpas.

joujoujou 23.11.2005 21:27

Cytat:

Napisany przez grzeniu
[...]
Właściwie musiałbym kupić też felgi stalowe, ( normalnie mam alu) żeby to wszystko miało sens i troche za drogo by mnie wyszedł ten szpas.

NIby za drogo, niby nie. Jeśli już zastanawiałbyś się kiedyś nad taką opcją wystarczy policzyć ile co roku zaoszczędzisz kasy, nie wydając jej na wymianę opon + wyważenie. Mam tak w samochodzie, który został w PL: letnie na alu, zimowe (z zapasem włącznie) na stalówkach. Zmieniałem kiedy chciałem, za darmo. :taktak:

BD 23.11.2005 22:02

Cytat:

Napisany przez grzeniu
Właściwie musiałbym kupić też felgi stalowe, ( normalnie mam alu) żeby to wszystko miało sens i troche za drogo by mnie wyszedł ten szpas.

Felgi stalowa to nie taki duzy wydatek. Felge kupisz juz za kilkadziesiat zlotych chyba, ze masz jakies nietypowe auto.

grzeniu 23.11.2005 22:11

Cytat:

Napisany przez joujoujou
NIby za drogo, niby nie. Jeśli już zastanawiałbyś się kiedyś nad taką opcją wystarczy policzyć ile co roku zaoszczędzisz kasy, nie wydając jej na wymianę opon + wyważenie. Mam tak w samochodzie, który został w PL: letnie na alu, zimowe (z zapasem włącznie) na stalówkach. Zmieniałem kiedy chciałem, za darmo. :taktak:

Masz racje, dwa razy do roku placic za zmiane opon i wywazanie to bez sensu.
Ale....tak sie sklada ze do toyoty nie pasuja inne felgi (np vw czy opla) ktorych jest duzo i sa tanie. Musialbym kupic nowe, a te sa drogie :(
Jak mi mowili oponiarze, podobno da sie dorobic jakies pierscienie kompensujace roznice w srednicy otworow centralnych, ale cos mi to smierdzi chałturą i nie chce sie w to bawic.
Na razie traktuje swoje letnie opony calosezonowo i jakos jezdze, ale wiem ze przy jakichs wyjazdach w gorki bez zimowek bedzie trudno.
Jak znam siebie, to zimowki kupie dopiero jak beda konieczne.

@BD Dopiero teraz widze twoj post. No wlasnie do toyoty felgi sa nietypowe....i drogie. A uzywek na gieldach praktycznie nie ma.

woitas 23.11.2005 22:12

****a.
dzisiaj się dosłowieni wściekłewm.
pojchalem do real'a w sąsiednim mieście.
wracając do domu, jeden koleś na parkingu powiedzieał mi, że mam mało powietrza w tylniej prawej oponie.
no nic... po drodze zjechalem do najblioższego zakładu wulkanizatorskiego.
okazłao się, że przy zakładanuiu opny (nowiutki komplecik
) na felgę, lolek uszkodził tam wentyl.
naprawa kosztoewała mnie 10 zł.

tak więc przy zmianie opon zwróćcie na to uwagę.
przy każdej takiej operacji oponę powinno się sprawdzać w specjalnym urządzenkiu wypełnionym wodą, czy przypadkiem nie ucieka powietrze.
olewają to ze względu na czas...

a oppnki sprawują sie leganckio... przynajmniej narazie :D

ed hunter 23.11.2005 22:18

Cytat:

Napisany przez grzeniu
Masz racje, dwa razy do roku placic za zmiane opon i wywazanie to bez sensu.
Ale....tak sie sklada ze do toyoty nie pasuja inne felgi (np vw czy opla) ktorych jest duzo i sa tanie. Musialbym kupic nowe, a te sa drogie :(
Jak mi mowili oponiarze, podobno da sie dorobic jakies pierscienie kompensujace roznice w srednicy otworow centralnych, ale cos mi to smierdzi chałturą i nie chce sie w to bawic.
Na razie traktuje swoje letnie opony calosezonowo i jakos jezdze, ale wiem ze przy jakichs wyjazdach w gorki bez zimowek bedzie trudno.
Jak znam siebie, to zimowki kupie dopiero jak beda konieczne.

@BD Dopiero teraz widze twoj post. No wlasnie do toyoty felgi sa nietypowe....i drogie. A uzywek na gieldach praktycznie nie ma.

jeśli to mocno nowa Toyota to z felgami może być kłopot, do starszych na szrotach nie ma problemu.

Czołgista 23.11.2005 22:21

Cytat:

Napisany przez grzeniu
Masz racje, dwa razy do roku placic za zmiane opon i wywazanie to bez sensu.
Ale....tak sie sklada ze do toyoty nie pasuja inne felgi (np vw czy opla) ktorych jest duzo i sa tanie. Musialbym kupic nowe, a te sa drogie :(
Jak mi mowili oponiarze, podobno da sie dorobic jakies pierscienie kompensujace roznice w srednicy otworow centralnych, ale cos mi to smierdzi chałturą i nie chce sie w to bawic.
Na razie traktuje swoje letnie opony calosezonowo i jakos jezdze, ale wiem ze przy jakichs wyjazdach w gorki bez zimowek bedzie trudno.
Jak znam siebie, to zimowki kupie dopiero jak beda konieczne.

@BD Dopiero teraz widze twoj post. No wlasnie do toyoty felgi sa nietypowe....i drogie. A uzywek na gieldach praktycznie nie ma.

W Twoim przypadku , to jeśli jeździsz bez szaleństw , a jak pisałeś w zimie na codzień masz
czarną drogę w miejscach gdzie się poruszasz , zimowe wypady gdzieś dalej nie często.
To całoroczne gumy mogą być alternatywą.
Minimalnie słabsze w lecie od letnich, za to w zimie zdecydowanie lepsze , choć słabsze od zimówek.

prometeusz 24.11.2005 08:18

no i stało się nawet zimowki nie pomogly :smutny: całe szczęście drzwi nie są wgniecione.
Dobra a tak n apoważnie to właśnie wczoraj jadąć pod górkę ktoś mi przyp....lił tak mocn w drzwi dosłownie z 2-3 m (( .( śniegiem, a może nawet czymś innym)
Taką sobie urządzili zabawę.
Nawet ich widać nie było robili to z za krzaków przy drodze.
Chciałem ich zaskoczyć i zawróciłem po przejechaniu gdzieś 200m lecz ich nie znalazłem - jakiś inny kierowca przegonił gnoi.
A swoją drogą dziwne dzwoniłem na 997 bo chciałem bo sprawdzili to miejsce.
Wtedy z wieczora wydawało mi się iż mam wgięcie - tak naprade to teraz rano dalej nie jestem pewien bo przy tej pogodzie drzwi mam obmarznięte i brudne).
czekałem chyba 5 min i nikt nie podniósł słuchawki, próbowałem kilka razy.
Nic z tego nie wyszło :-o

esem 24.11.2005 09:18

Cytat:

Napisany przez woitas
****a.
dzisiaj się dosłowieni wściekłewm.
pojchalem do real'a w sąsiednim mieście.
wracając do domu, jeden koleś na parkingu powiedzieał mi, że mam mało powietrza w tylniej prawej oponie.
no nic... po drodze zjechalem do najblioższego zakładu wulkanizatorskiego.
okazłao się, że przy zakładanuiu opny (nowiutki komplecik
) na felgę, lolek uszkodził tam wentyl.
naprawa kosztoewała mnie 10 zł.

tak więc przy zmianie opon zwróćcie na to uwagę.
przy każdej takiej operacji oponę powinno się sprawdzać w specjalnym urządzenkiu wypełnionym wodą, czy przypadkiem nie ucieka powietrze.
olewają to ze względu na czas...

a oppnki sprawują sie leganckio... przynajmniej narazie :D


Wentyle i tak należy wymieniać co 2-3 lata... Nic nie jest wieczne... 8 )

bgn 24.11.2005 10:11

Cytat:

Napisany przez grzeniu
@BD Dopiero teraz widze twoj post. No wlasnie do toyoty felgi sa nietypowe....i drogie. A uzywek na gieldach praktycznie nie ma.

ech Grzeniu - zrób tak jak ja, czołowy leniwiec w poszukiwaniu felg nietypowych lub rzadko bywających. Kup gazete pt "autogiełda". Weź komórei długopis. Otórz dzial Felgi. Pozwoń - tam ogłaszaja sie nasi bywalcy szrotów w Nieczech, Holandii itp. Zobaczysz, ze felgi kupisz szybko, ja nie maja to ci przywioza, z reguly oni wysyłają je przez seriwsco. Oszczedzasz czas i masz co chcesz


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 07:05.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.