to napewno! dajmy na to ceny tych tabletek do ssania ( ktore w moim przypadku nic nie daja ), czy plastrow... juz nie w nikam w ceny bardziej zaawansowanych lekow...

Zastanawiam się, który z Was przepalił już całkiem niezły samochód :D :rotfl:

PS. Coś ode mnie. Nie widzę dobrych stron palenia papierosów:
1. kasa
2. podtruwanie się
3. żółte zęby i paznokcie (śmierdzące!)
4. bierni palacze też obrywają
5. wszędzie pełno petów!!!
6. po wyjściu z pubu ubranie nadaje się do prania... :mruga:

@Kristoferros

masz racje, ale co do 3 punktu troche sie nie zgodze :)

jak ktos lubi cuchnac gorzej niz szambo

Moim zdaniem i moi znajomi też tak uważają, że kto pali ten przepala wszystkie swoje
pieniądze.
I to jest prawda!

eee tam

faktycznie, taka przyjemnosc kosztuje, nie za darmo mozna sie podtruwac, ale

skoro wypalam 3 paczki marlborasow na tydzien, 7x3x4=84 zl miesiecznie
to przy przecietnych nawet zarobkach nie jest taka wielka kwota, niektorzy pala tansze ale pala moze wiecej

zalezy ile i jakie kto pali, ale kazdy jak sadze pali takie i tyle na jakie i ile go stac

Teraz podobno jak się buduje jakiś klub powinny być pomieszczenia dla palących i tych, którzy nie palą. Odpowiednia klimatyzacja i oczyszczanie powietrza. Oczywiście mowa o normalnych pubach/klubach a nie lokalnych melinach ;p

To w Wielkiej Brytanii ten przepis wrzucili, ale Angole zaprotestowali bo lubia sobie zadypcic przy kuflu :)

A co do stwierdzenia ze ktos wydajac na papierosy przepala pieniadze, alternatywne moznaby takie samo ujac do piwa albo wina - przepija, do kielbasy - przekielbasza, do prezerwatyw (jesli aktywny) - przegumowuja, do plyt CD-R/DVD-R - przeplytowuja itp. Wiec, nie popadajamy w paranoje

Palenie - jak niedawno domosili w mediach - w prawdzie powoduje raka i choroby serca ale rowniez zapobiega chorobie Alzheimera... Wiec ten pozytyw moze sklaniac do palenia tych ktorzy nie maja ochoty na zmiany mozgowe...

ale wino czy piwo to produkt spozywczy (w rozsadnych ilosciach). papierosy to w pelnym tego slowa znaczeniu bezwartosciowa uzywka.

Zgadzam sie - moje rowniez :-). U mnie nawet mozna dostac za 4,25 zl! Az chce sie palic!!!

Kurna... tytuł - prowokacja!!! dziesięć lat paliłem, trzy przerwy, znowu trzy palenia - od 2 kwietnia zeszłego roku trzymam się - takie postanowienie, a co :) . Nie ma dobrych stron i już. A wiem, co gadam bo wyczynowo smażyłem...40 sztk/doba :ysz: . A raz w nałogu byłeś - zawsze będziesz. Do dzisiaj śnię smak goldena... Taki palacz niepalący jestem...

Pozdrawiam.

taa.. chyba w ten sposób, że rak cię zabije, zanim będziesz miał okazję na alzheimera..

Poza tym, jak już koniecznie chce się ktoś przed tą chorobą uchronić, to niech utrzymuje aktywność fizyczną i umysłową do później starości to będzie bezpieczny.

Jak już to tylko nikotyna zawarta w tytoniu. A wraz z nikotyną za każdym wdechem wchodzi kilkadziesiąt innych związków na pewno dla zdrowia niezbyt korzystnych :>

Chyba sam nie wierzysz w co mowisz.... Chodze zarowno do malych pubow i do tych gdzie wstep jest za oplata i zawsze ubranie smierdzi papierosami tak samo, zeby nie bylo watpliwosci jestem niepalacym, mimo ze czasami zdarza mi sie zapalic.