Pomocy z dyskiem

[suchy503]

Wczoraj siedzę sobie przed kompem i jak zwykle coś tam klikam , aż tu
wyskakuje mi komunikat , że nastąpił jakiś tam błąd i proszę zamknąć wszystkie programy ,
za 30 sekund nastąpi restart komputera , no i nastapił , tylko , ze już komp nie odpalił .
Zdziwiło mnie to czemu nie odpala , wszedłem do dosa a tam stało sie tak jakby dysk nie był nigdy
formatowany , trzeba robić fdisk . Czy ktoś sie z czymś taki spotkał i czy da się uratowac dane z
tego dysku , moge dodać ,że miałem zainstalowany pełny pakiet norton 2003 , partiton magic 8

[imola]

To wygląda na pad sektora MBR, jaki format plików miałeś zainstalowany?

[suchy503]

imola napisa***322;(a)
To wygląda na pad sektora MBR, jaki format plików miałeś zainstalowany?

miałem 5 parycji wszystkie na fat 32

[suchy503]

dołaczam skrina z programu iRecover
a jeszcze taka informacja symanteku 2003 wyskoczył mi taki komunikat:
brak partycji dos na twardym dysku 2 czy chcesz aby norton disk koktor przeszukał partycjię dos i otworzył tablice partycji , ja wziełem nie

[imola]

No tak ale iRecover pisze że tablica partycji nie jest uszkodzona.
A co dokładnie Norton napisał "otworzył" czy "odtworzył" , bo zniknięcie partycji jest następstwem uszkodzenia tablicy partycji

[suchy503]

imola napisa***322;(a)
No tak ale iRecover pisze że tablica partycji nie jest uszkodzona.
A co dokładnie Norton napisał "otworzył" czy "odtworzył" , bo zniknięcie partycji jest następstwem uszkodzenia tablicy partycji

miałem 5 partycji
c:3G(winda 98)
d:15G(winda XP)
e:25G(filmy)
f:15G(reszta)
g:20G(mp3)
z mp3 raczej uda sie dane odzyskać ale najbardziej mi zależy nha moich dokumentach z windy XP a nie moge do niej dotrzec
i co to za fat16 88giga??

[imola]

Widzę że padła tablica partycji, czyli zapis gdzi się zaczyna i gdzie kończy dana partycja, oraz sektor MBR czyli rozruchowy gdzie są zapisane informacje jak ładować system operacyjny itp.

Co zrobić z tym dyskiem najlepiej to jak najmniej na nim grzebać.
Masz drugi twardziel w kompie? Z czego teraz startujesz i Nortona zapuszczasz?

Mozna spróbować aby Norton ponaprawiał tablicę partycji i MBR, ale równie dobrze może to pogorszyć sytuację.
Najlepiej dysk podłączyć do sprawnego kompa, lub wystartować sytem z drugiego dysku. Program do odzyskiwania danych to np. Ontrack EasyRecovery Pro - płatne oczywiście , ale jest jakaś probna wersja też. Ten soft zeskanuje dysk i powie co i jak, co się da odzyskać i co padło. Z tego co widać to ta 88 giga to cchyba objaw rozwalonej tablicy partycji.
Nie chcę Ci coś źle doradzic, bo z padniętym dyskiem trzeba ostrożnie aby więcej nie napsuć.
Mógłby się ktoś jeszcze wypowiedzieć na ten temat

[suchy503]

Dzieki za rady , mam 2 dysk i zniego pracuje ,własnie odpaliłem programik iRecover (nawet mam zarejstrowany) ten co nim robiłem 1 skrina , coś tam odzyskuje ale i tak pliki sa strasznie pomieszane na mp3 są zdjęcia filmy i większośc nie chodzi (albo jest pienka jakaś tam a gra co innego i to od środka) ale coś dobrego tez sie znajdzie . 30min mi wczytuje jakie były partycjie a potem tylko zrzucanie zaznaczyłem całe mp3 to 20G to jakieś ze 30min bedzie mi zrzucał ,a potem popatrze co tam z reszty zostało ,a na koniec pewnie spróbuje nortonem naprawić
A dysk nie odniesie jakiś ubocznych skutków (badbloki) po tym zabiegu jak go potem od nowa sformatuje .
I jak myślisz co mogło byc przyczyną takiego stanu rzeczy ( wirus jakiś??)
Czekam na opinnie i rady innych też osób i tobie bardzo dziękuje za rady , moze coś jeszcze podpowiesz

[CrazyLucas]

ten komunikat o ktorym pisze kolega to ewidentny bug w NSW2002 i rezultat jest dokladnie taki ze wala sie dyski logiczne na partycji rozszerzonej - mialem to samo naszczescie na pustym dysku

poprostu nie nalezy kilkac na tak - zreszta komunikat programu wyraznie mowi ze naprawiac tylko jak cos juz jest zwalone

[imola]

Powodem takiej awarii może być wirus, ale chyba masz jakiś program antywirusowy. Dyski padają równierż same z siebie Po długotrwałym obciążeniu np. kilkanaście dni pracy bez przerwy, nie mówię to o dyskach serwerowych, które pracują non stop - choć one też padają.

[suchy503]

No jetsem juz po zabiegu , dysk spox chodzi nic nie ucierpaił zformatowałem i zrobiłem 1 partycje potem usunołem logiczny dysk dos , no i od nowa fdisk utwórz nowy dysk dos , potem partycje i jest wsio ok 8) .
Dane odratowałem w 90% , a to co mi było potrzebne a więc moje dokumenty i mp3 w 99% , dane odzyskiwałem pełną wersją programu iRecover , a jeszce tak przy okazji dodam że po tym jak odzyskałem już dane naprawiałem dysk doktorem z pakietu norton 2003 , odnalazł tablice partycji i zrobił mi partycję C i D (pozostałeych 3 partycji nie), na C nic nie było a na D prawie wszystko (99%), moim fuksem co do odzyskania moich dokumentów i kontaktów outloka....( wszsystkiego z partycji systemowej) było to że miałem dwa systemy 98 i XP , i oczywiście dane z 98 czyli partycji C poszły sie walić a nastepna partycja D czyli winda XP została prawie nienaruszona , więc warto mieć dwa systemy choć ja na 98 praktycznie nic nie robie , żadko coś sie zainstaluje aby obaczyć czy chodzi na 98 jak nie chce mi chodzić na XP