"Pod napięciem" (5.06.2005) - Nowa Huta i noc długich noży...

[raven66]

witam!
ktoś oglądał może wczoraj ten programik? gwoli wyjaśnienia, zwykle go nie oglądam, ale na ten wczorajszy czekałem specjalnie, jako że dosyć mnie cała ta sytuacja interesuje
to już kolejny program robiony w Nowej Hucie w przeciągu [chyba] ile? czterech miesięcy? kolejna bezsensowna rzeźnia
no i byłem ciekaw także, jakie są dalsze losy tej obywatelskiej petycji o zaostrzenie kar dla młodocianych zabójców, ale program raczej niczego nie wyjaśnił - wygląda na to, że projekt gdzieś się potknął po drodze i leży upadły
swoją drogą "ładne" zlewactwo panuje w polskim Sejmie, jeśli nawet przed wyborami nie potrafią się postarać o przepchnięcie, moim zdaniem potrzebnej, ustawy

[pops]

nie ogladam takich programow, bo oni szukaja tylko taniej sensacji i nawet nie pozwalaja sie wypowiedziec zainteresowanym, a w tle stoi zawsze grupka dresow ktorzy sie z wszystkiego nabijaja. moim zdaniem ustawa nic nie da, kluczem do wszystkiego jest postawa policji i strazy miejskiej, jak by byli bardziej stanowczy, od czasu do czasu spuscili im pozadny przekop, to czesc by sie dwa razy zastanowila zanim by poszla biegac z nozem za innymi.

[raven66]

ja generalnie jak napisałem wcześniej również rzadko kiedy oglądam, nie podoba mi się sama formuła tego, tu się z tobą zgodzę, również mnie wq*** dresy które mają chyba dobrą zabawę podczas trwania tego programu - ale nie chodzi mi w tym temacie tyle o sam program, ile o dość istotny i raczej zatrważający problem społeczny

nie zgodzę się z tobą że kluczem jest postawa policji - może częściowo, ale w tym momencie to tak: po pierwsze policja jest za mało dofinansowana, nie ma środków do dyspozycji, nie ma również pieniędzy na szkolenia i np. na treningi, efekt jest taki że jak idzie grupka dresiarzy i z naprzeciwka dwóch gliniarzy to gliniarze przejdą na druga stronę albo uciekną

z drugiej zaś strony po części wcale im się nie dziwię, bo komu by się chciało ryzykować zdrowiem i życiem za jakieś marne 1500 czy ileś tam złotych? [kwota hipotetyczna, bo nie wiem ile zarabiają, ale podejrzewam że niezbyt dużo]

tak więc wydaje mi się, że ustawa jednak ma coś do powiedzenia, o ile oczywiście nie będą to tylko puste sformułowania - bo ustanowienie prawa to jedno a jego przestrzeganie to drugie

co z tego że w prawie zdefiniują nawet najbardziej surowe kary, jeśli nie będzie społecznej świadomości nieuniknioności tej kary? jeśli bandyctwo będzie miało świadomość małej wymierzalności odpowiedzialności to dalej będą się zdarzały takie sytuacje!

tym bardziej, jeśli będzie dochodzić do sytuacji że nawet policja łapie tych "złych" ale za chwilę prokuratury i sędziowie wypuszczają ich, albo daje wyroki w zawieszeniu "bo mała szkodliwość czynu" albo "to dobry chłopak był, taki uczynny"... no ja *******ę za przeproszeniem! kiedy ktoś się tu obudzi w tym chorym kraju? niedługo dojdzie do sytuacji, że policja będzie miała marginalne znaczenie a ludzie będą terroryzowani przez młodzieżowe gangi, "agencje ochrony" i zorganizowane mafie [to jest koloryzowanie, tak gwoli wyjaśnienia]

uzdrowienie tej sytuacji musi iść z góry, nie ma innego wyjścia - jak pokazał wczorajszy przykład, inicjatywa oddolna daje mało lub tyle co nic

[Eliasz]

@mp666 W pewnym sensie się zgodze z Tobą, ale z drugiej strony co ma zrobić policja skoro prawo jest takie że później ci huligani będą domagać się odszkodowań, będa się sądzić itp.

Wogóle coś jest nie tak. Jakiś rok temu (przed wakacjami) w podobny sposób zginął mój kuzyn. Pracował na stałe w Niemczech i przyjechał na weekend do domu, do rodziny. Z niewiadomych powodów jakiś koleś przeciął mu opony w samochodzie a potem odrazu nożem prosto w serce. Zgon na miejscu. Świadkowie byli, koleś pochodzi z rodziny wielokrotnie notowanej, sam był notowany. I co?? Koleś sobie chodzi spokojnie na wolności i śmieje się, bo schował gdzieś nóż, policja go nie znalazła i jako że nie ma głównego dowodu zbrodni nie zamknęli go.

Polskie prawo nie chroni uczciwych ludzi, za to złodziej, mordercy, gwałciciele itp. maja coraz więcej przywielejów. A jak już trafią do paki to jeszcze mówią że mają źle w więzieniach.
A przecież ktoś to prawo w końcu tworzy?!?!

[raven66]

no właśnie o tym mówię... dopóki nie zmieni się świadomość nieuniknionej kary za swoje czyny, dotąd nie będzie lepiej, a wręcz gorzej - i to już od dawna wiadomo, że prawo nie chroni uczciwych ludzi :/

[mr_spock]

Napisany przez raven66

...
z drugiej zaś strony po części wcale im się nie dziwię, bo komu by się chciało ryzykować zdrowiem i życiem za jakieś marne 1500 czy ileś tam złotych? [kwota hipotetyczna, bo nie wiem ile zarabiają, ale podejrzewam że niezbyt dużo]
...

Bardzo bledne rozumowania... gdyby za te 1500zl lakarzowi nie chcialo sie leczyc, a nauczycielowi uczyc to latwo sobie wyobrazic co by bylo
z policja jest tak samo

[raven66]

primo: napisałem "po części" się nie dziwię, ale i tak się nie zgodzę z tobą - dlaczego uważasz że jest to błędne rozumowanie?
secundo: uważam że każdy ma prawo do godziwego wynagrodzenia za pracę, którą wykonuje - jeśli będzie czuł się niedoceniony [i nie zawsze chodzi tu o kwestie finansowe wbrew pozorom] to będzie nieefektywny w tym co robi

[mr_spock]

Napisany przez raven66

primo: napisałem "po części" się nie dziwię, ale i tak się nie zgodzę z tobą - dlaczego uważasz że jest to błędne rozumowanie?
secundo: uważam że każdy ma prawo do godziwego wynagrodzenia za pracę, którą wykonuje - jeśli będzie czuł się niedoceniony [i nie zawsze chodzi tu o kwestie finansowe wbrew pozorom] to będzie nieefektywny w tym co robi

policjant to zawod dla ludzi z powolaniam... tak samo jak lekarz nauczyciel i ksiadz
a jesli wynagrodzenie mu sie nie podoba, to po co szedl do pracy w policji, ludzi z ulicy tam nie przyjmuja i troche sie trzeba nameczyc

[raven66]

w sumie się zgodzę z tobą, masz trochę racji, ale prawda jak zwykle leży pośrodku
dalej utrzymuję że mimo wszystko powinno to być trochę inaczej (d)oceniane
tylko że sytuacja się nie zmieni, póki nie zmieni się "góra"...

[IceManSpy]

a dolaczajac sie (bo ogladalem to i jestem z krakowa <<srodmiecie>>) tak jak ktos tam powiedzial. glownym tym problemem jest brak pieniedzy dla policji!!! za friko chyba nikt nie bedzie zycia narazal

[raven66]

to ja to powiedziałem... właśnie o to chodzi porównajcie też sobie dla przykładu sytuację z polską służbą zdrowia - dlaczego pielęgniarki uciekają za granicę? dlaczego polskie szpitale mają niedobór pracowników? bo żadnej z tych osób nie chce się za przeproszeniem zap#%$%^#* za 600 zł brutto

także mimo iż poniekąd zgadzam się z podejściem mr_spock'a to jednak dalej sądzę że pieniądze również odgrywają w tym pewną rolę...

tak notabene, taki mały offtopic - dziś o 22:45 na TVP2 ma być program "WArto rozmawiać", którego tematem ma być: "Dlaczego młodzi ludzie [i chyba nie tylko] wyjeżdżają do pracy za granicę?" [i dlaczego nie chcą wracać...]

PS. też jestem ze śródmieścia, IceManSpy, może się kiedyś minęliśmy na ulicy? 8 )

[IceManSpy]

Napisany przez raven66

PS. też jestem ze śródmieścia, IceManSpy, może się kiedyś minęliśmy na ulicy? 8 )

maybe