Reklamacje w komputroniku

[mgit]

Właśnie okazało się, że moja ulubiona myszka Logitech Performance Mouse MX zaczęła odmawiać posłuszeństwa:
- Problem z zaznaczeniem folderów i ich przeciąganiem
- Problem z rolką (przybliżenia w programach 3D - nagle ogromny skok przy przybliżaniu)
- Problem z farbą która się starła przy rolce
Okazuje się, że ma 3 lata gwarancji - czyli 2 w zapasie

Postanowiłem oddać ją na gwarancje i teraz pytanie czy komputronik robi problemy? Ktoś już coś tam reklamował?

[grzeniu]

Reklamowałem u nich nagrywarki, w tym jedną nawet w ostatnim dniu gwarancji. Nie było żadnych problemów, wręcz pomagali klientowi.
Jeśli nic się u nich nie zmieniło, to się ciesz że masz od nich sprzęt.
Właśnie dla tych bezproblemowych reklamacji warto u nich kupić przepłacając nawet kilka zeta. Zwłaszcza sprzęty, które są podatne na awarie.

[Patrix]

Czemu nie uderzysz do producenta? Komputronik i tak do niego uderzy, a Ty będziesz czekać dłużej.
Logitech ma podpisaną umową z firmą FixIt, więc użyj ich RMA.
http://www.fixit.pl/?zasady-reklamacji-logitech,9

Edit.
grzeniu z tym przepłacaniem dla nich (komputronik) to bym uważał, agito i morele tańsze i równie dobre, tańsze dlatego, że nie mają sklepów z przepychem (np. w galeriach handlowych).

Edit2.
Mi na mojego logitecha gwarancja się kończy, też miałem problem z przeciąganiem i zaznaczaniem folderów (drag&drop) itd. Samodzielnie wymieniłem mikroswitch pod lewym przyciskiem i cieszę się sprawną myszką. Gdybyś szukał oryginalny part to OMRON D2FC-F-7N, serwis i tak taki by mi wlutował, więc szkoda mi było czasu na RMA...

[mgit]

No to trochę się uspokoiłem
Mam nadzieję, że będzie tak jak i w twoim przypadku - bez problemowo.

Myszka była dosyć droga - szkoda by było ją wywalać - jak by nie uwzględnili reklamacji

EDIT
@Patrix kurde nie wiedziałem, już za późno, zgłosiłem reklamację przez komputronik i mam już kuriera zamówionego na poniedziałek...

Myszka kupiona w komputroniku, bo ani w morele ani agito jej nie mieli - a uparłem się na ten konkretny model...

[grzeniu]

Nie wiem jak z logitechem, ale czegoś (już nie pamiętam po latach czego) nie dało się inaczej niż przez komputronik. Mimo teoretycznej możliwości jak piszesz.
Komputronik wysyła to praktycznie natychmiast i tak samo cię powiadamia od razu po otrzymaniu towaru. Z ich strony nie ma zbędnych opóźnień.

Edit: Przypomniałem sobie - chodziło wtedy o reklamację zasilacza Topower. Wtedy markowy, ładny i całkiem drogi.

[Patrix]

grzeniu, tak masz rację, to zależy od sprzętu, ale gdy się da zawsze warto uderzać do producenta, gdy jest ciężko to wtedy przydaje się sklep.

[ed hunter]

Siostrzeńcowi składali w Komputroniku blaszaka, okazało się, że jest trochę za ciepły (blok, stoi pod biurkiem...), bez problemu wymienili chłodzenie, dołożyli wentylatory do obudowy, policzyli tylko za różnicę w cenie części. Koszt był taki, że musiał 2 razy wydać po 15 złotych na taryfę, bo się leniowi nie chciało autobusem targać tego.

[mgit]

Ciekawe czy starta farba z przycisków koło rolki też podpada pod reklamację?
Jakiś dłoni z kwasem nie mam, co by wyżarły farbę - myszka nawet całego roku nie ma... o ile farbę można przeboleć, to walniętych mikro styków już nie....

[grzeniu]

Logitech chyba się nawet tym chwalił, że jego myszki są nieścieralne
Można było reklamować nawet wytarcia.
Popatrz na forum, bo parę lat temu był temat o tych myszkach.

[mgit]

O ciekawe...
Najbardziej nie zawodną myszką jaką miałem to logitech anywhere MX - nie do zajechania z kolei myszka z zestawu MK320 porysowała się, ale nie starła farba...
A myszka Performance Mouse MX tyle wyróżnień, niby produkt flagowy na tamte czasy a taka wtopa z farbą

Czas pracy na baterii też nie zachwyca, w modelu anywhere działa miesiąc... a Performance Mouse MX tylko 1,5 tygodnia

[joujoujou]

Napisany przez Patrix

Czemu nie uderzysz do producenta? [...]

A choćby temu, że kupując towar w sklepie umowę zawierasz ze sklepem właśnie.

[mgit]

Napisany przez Patrix

(...)
Mi na mojego logitecha gwarancja się kończy, też miałem problem z przeciąganiem i zaznaczaniem folderów (drag&drop) itd. Samodzielnie wymieniłem mikroswitch pod lewym przyciskiem i cieszę się sprawną myszką. Gdybyś szukał oryginalny part to OMRON D2FC-F-7N, serwis i tak taki by mi wlutował, więc szkoda mi było czasu na RMA...

No niby można samemu - tylko wtedy po co mi trzyletnia gwarancja?
Koszt cześć - no i wtedy trzeba dokupić nowe ślizgacze - bo jak je zdejmę to już ich nie założę a tam są śrubki pod nimi...

Jak nie uwzględnią gwarancji - to trzeba będzie naprawiać samemu - puki co działam na myszce od ultrabooka - logitech anywhere MX (którą również bardzo lubię) -> więc w oczekiwaniu nie ma tragedii

[Patrix]

Napisany przez joujoujou

A choćby temu, że kupując towar w sklepie umowę zawierasz ze sklepem właśnie.

Ja wybieram zawsze wygodne sobie opcje, przynajmniej mam myszkę cały czas i nie czekam

Napisany przez mgit

No niby można samemu - tylko wtedy po co mi trzyletnia gwarancja?

Jw @jou napisałem, ma być wygodnie dla Ciebie, mnie to kosztowało 3zł.
Gwarancję nadal mam bo część jest identyczna jak ta zepsuta, a luty są idealnie zrobione. Plomb nie było.

[mgit]

Dla mnie to by było średnio wygodne...
Części trzeba by zamówić na allegro bo - w mojej miejscowości takowych nie posiadają - dochodzi koszt przesyłki, wolę już poczekać nawet i trzy tygodnie, byle naprawili - jak nie naprawią - to niestety odżałuję na części - bo myszki szkoda

Z ciekawości zapytam: lutowałeś na stacji lutowniczej, czy zwykłej oporowej

[jesi]

Napisany przez mgit

Czas pracy na baterii też nie zachwyca, w modelu anywhere działa miesiąc... a Performance Mouse MX tylko 1,5 tygodnia

Ile? Ja mam Anywhere i baterie wymieniam co 3-4 m-ce. Mysz cały czas włączona (z tym, że oczywiście nieużywana przechodzi w stan czuwania chyba?), używana średnio 3-4 godz. dziennie.